reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

moja córcia śpi jak zabita:-)
zamówiłam strój kąpielowy:tak: niestety 3 tyg muszę czekać:baffled:
spadam szykować się do pracy:-) a niedługo znów długi weekend bo 22 maja jest Boże Ciało:szok: zawsze było w czerwcu a teraz wypadło w maju:tak: czyli ja znów 5 dni wolnego:-D:-)
 
reklama
roksi - mnie Boże Ciało nie urządza bo do środy pracuję:-p

ewelina - dobrze mówisz:tak:

ja do pracy na 16
 
My byliśmy godzinkę na spacerze bo Madzia się strasznie upierała, żeby wyjść. :tak:
Hydraulicy odblokowali zlew ale takiego bałaganu narobili że zamiast się zdrzemnąć z dzieckiem to muszę sprzątać. :baffled: Ale i tak zaraz padnę.

Jestem teraz na etapie podejmowania decyzji...czy iść na studia podyp.....zjadz jeden raz w miesiącu przez 4 dni od rana do wieczora, jechałabym z domu o 6 a wracała o 20. Boję się, że całe dnie bez Zosi, że będziemy spychać na siebie obowiażki z m i się kłócić. W pozostałe 3 dni praca (tylko po 2,5 h dziennie). Co robić?????

Decyzja niełatwa ale wiem że jak coś się długo odwleka to ciężko później z realizacją. Na pewno dasz radę ale musisz sama postanowić. Ja mam taką pracę, że jak wracam do domu to dalej muszę coś czytać, trochę się doszkalać a z dzieckiem to niełatwo. Ale jakoś daję radę. Na razie przynajmniej jestem jeszcze w domu.
 
Jestem teraz na etapie podejmowania decyzji...czy iść na studia podyp.....zjadz jeden raz w miesiącu przez 4 dni od rana do wieczora, jechałabym z domu o 6 a wracała o 20. Boję się, że całe dnie bez Zosi, że będziemy spychać na siebie obowiażki z m i się kłócić. W pozostałe 3 dni praca (tylko po 2,5 h dziennie). Co robić?????

też bym chciała podyplomówkę zrobić, ale....
no właśnie na weekendy bym wyjeżdzała...na całe 2 dni i chyba nie jestem na to gotowa :no:
nie mam tu nic na miejscu, więc normalne wyjazdy by były...a właśnie, mąż by wtedy musiał się zajmować, wtedy w tygodniu pewnie więcej ja i pewnie nie byłoby fajnie...
pomyślę jeszcze, ale chyba między pierwszym a drugim dzieckiem sobie odpuszczę, może jak już się spełnię "ciążowo" ;-)
 
alez wy tu macie plany edukacyjne....
ja sobie wszystko odpuściłam, po drugim dziecku się zastanowię, a wtedy może sie okazać, że mi się nie będzie chciało
ja mam dzisiaj urwanie głowy w robocie, normalnie jestem w szoku, zawsze paru klientów było a teraz tłumy....nawet na bb nie mam czasu
ale zaraz wam wkleje zdjęcie mojego dziecka z nochem podrapanym od chodnika
 
Hej :-) jestem nowa :laugh2: mam nadzieje ,ze przyjmiecie mnie do swojego grona :-D:-p


witaj ja tez nowa:p ale tu miło każdego przyjmują:p

no ja dzis miałam spacerowy dzień a po południu na działeczkę poszliśmy posiałam warzywka dzieci sie wychasały córkaa co sie nie zdarza została z dziadkiem taczką jezdziła heheheheh atrakcja
junior mleko obalił teraz lezy i duma spać czy nie spać a mnie dzis juz komary pocieły wrrrrrrrrr
 
reklama
no, wreszcie mam chwilę wolną :-)
dzisiaj w pracy dłużej siedziałam a potem od razu z małą na zakupy nawet do domu nie wracałyśmy, kupiłyśmy zestaw do piaskownicy i poszłyśmy się bawić :-)
także jak wyszłam z domu o 6.30 to wróciłam do domu o 18.30 :szok:
nakarmiłam małą, wykąpałam, położyłam spać i dopiero mąż wrócił..ech...

teraz wymiękam :-D
 
Do góry