JMM - życzę zdrówka Twojej córeczce:-) Wyobrażam sobie jaki to stres:-( Wszystko będzie dobrze;-)
W nosie Olka też zawsze cos siedzi, codziennie zapuszczam mu wodę morską i wyciągam gilasy fridą;-) nawet nie protestuje;-)
Ogólenie synek wesołek się zrobił - rano wita mnie pięknym uśmiechem, a w dzień wdzięczy sie do różnych przedmiotów jest coraz fajniejszy no i grzeczniutki . Brzuszek czasami dokucza ale już nie tak często
Jedyne co mnie niepokoi to skaza - na rączkach ma szorskie plamy i w związku z tym o mleku i jaajkach mogę tylko pomarzyć;-)
Opycham się suchymi bułami i ciachami - w ten sposób raczej nie schudnę ;-) a i tak chodzę głodna
pozdrawiam
W nosie Olka też zawsze cos siedzi, codziennie zapuszczam mu wodę morską i wyciągam gilasy fridą;-) nawet nie protestuje;-)
Ogólenie synek wesołek się zrobił - rano wita mnie pięknym uśmiechem, a w dzień wdzięczy sie do różnych przedmiotów jest coraz fajniejszy no i grzeczniutki . Brzuszek czasami dokucza ale już nie tak często
Jedyne co mnie niepokoi to skaza - na rączkach ma szorskie plamy i w związku z tym o mleku i jaajkach mogę tylko pomarzyć;-)
Opycham się suchymi bułami i ciachami - w ten sposób raczej nie schudnę ;-) a i tak chodzę głodna
pozdrawiam