Zapisałam dzisiaj młodą do przedszkola i była awantura,że musiałam ją dosłownie nieść pod pachą jak zgrzewke papieru toaletowego

bo mała jak usłyszała hasło "przedszkole" to już szła pod sale (nie wiem skąd wie,że jest na piętrze) i nie chciała iść do samochodu

bo chciała już zostać z dziećmi a wiadomo,że jeszcze nie rozumie,że mnie przy niej nie będzie, tv, hulajnogi (jeździ po korytarzu całą zimę

) itd.
Młoda mnie dzisiaj strasznie z równowagi wyprowadza,nie rozumie totalnie co się do niej mówi,robi awantury a później przeprasza


uwielbiam życie z prawie 3 latkiem a Strejser rzuca palenie to też drażliwy

mnie w kaftanie wywiozą niedługo