Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Agutek]

no ja to wiem malaga tylko się zastanawiam jak się to ma do tego co napisała madzikm, że po skojarzonych są paraliże?skoro niby różnica polega tylko na tym, że zamiast dwóch wkłuć jest jedno a skład dokładnie ten sam?

 

[malaga]

A może jak są dwa wkłucia to się to jakoś inaczej w organiźmie rozkłada?? Nie wiem Myśmy postawili na mniejszą liczbę wkłuć

 

[Agutek]

A może jak są dwa wkłucia to się to jakoś inaczej w organiźmie rozkłada?? Nie wiem Myśmy postawili na mniejszą liczbę wkłuć

my też
za radą lekarza


a nie wiecie czy są oddzielne szczepionki na odrę, różyczkę i świnkę?
ja widziałam tylko na odrę i różyczkę chyba...
tak się zastanawiałam czy nie można by takiej wersji obrać, że wszystko dawać oddzielnie? nie wiem czy to w ogóle ma sens tylko tak gdybam ;-)

 

[malaga]

Piotruś odpukać na wszystkie szczepionki dobrze zareagował, więc się nie zastanawiałam...

To MMR też jakoś przeszło.. i mam nadzieję, że już będzie dobrze..

 

[malaga]

Myślę, że te negatywne reakcje mogły wystąpić u jakiegoś minimalnego procenta dzieci.. tak samo jak ekstremalne skutki uboczne najprostszych leków..

 

[blueberry77]

o co tam nowego masz? :-)

Trochę z Tommee (już wystawiłam) i trochę bodziaków Kolorino, Sofija, Classic, Marcinkowski i trochę rajstop 80-86 - 92-98. Ubranka chyba wystawię dopiero w sobotę, bo muszę zdjęcia porobić.

 

[szalona mama]

my też za radą lekarza
a nie wiecie czy są oddzielne szczepionki na odrę, różyczkę i świnkę?
ja widziałam tylko na odrę i różyczkę chyba...
tak się zastanawiałam czy nie można by takiej wersji obrać, że wszystko dawać oddzielnie? nie wiem czy to w ogóle ma sens tylko tak gdybam ;-)

to ja nie rozumiem jakie są różnice między tymi skojarzonymi a nie skojarzonymi oprócz ilości wkłuć ?:-(

Agutek, niestety u nas jest tylko MMR i PRIORIX, niestety nie ma tego w oddzielnych szczepionkach

Ubranka chyba wystawię dopiero w sobotę, bo muszę zdjęcia porobić.

no dobra, czekamy

 

[malaga]

blueberry - daj linka

Co do staranek... ;-) Kiedyś roksi syptała, czy znów celujemy w marzec, a ostatnio już nie pamiętam kto , że mój suwaczek jest intrygujący

No cóż.. mój mąż jest tak zestresowany, że boi się ze mną kochać Twierdzi, że na pewno będę go chciała wrobić w drugie dziecko

Także nie wiem, co z tych staranek będzie

Ale chciałabym urodzić w lutym, marcu, kwietniu Macierzyńskie, potem wakacje i od września praca, a Piotruś ze mną, do przedszkola ;-)

Nie wiem tylko, jak teściowa zapatrywałaby się na pilnowanie kolejnej pociechy

 

[szalona mama]

malaga, hehe niezły plan :-) ale to twój mąż przeczyta to już całkiem kiepsko będzie z realizacją Życzę powodzenia

 

[malaga]

malaga, hehe niezły plan :-) ale to twój mąż przeczyta to już całkiem kiepsko będzie z realizacją Życzę powodzenia

Nie przeczyta Nie wie, gdzie i co piszę Ale uśmiałam się wczoraj z niego i zapowiedziałam, że od maja dziurawię wszystkie gumki