Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[kasia580]

ja juz też ja widzę, no widzisz moderatorku naprawiłaś

 

[kasia580]

a gdzie jest agutek????

 

[Agutek]

hejka :-)

my po balandze u znajomych....cora dala sie babci wczoraj wykapac i poszla ladnie spac, a dzisiaj z rana babcia wziela ja do siebie do pokoju wiec do 8 pospalimy, inaczej od 6 bylibysmy na nogach, a wrocilismy do domu o 3 nad ranem :-) potem poszly razem na spacer a my z mezem na miescie pare spraw zalatwilismy. Maz umiera teraz na lozku, a potem jedziemy na obiad do rodzicow i odebrac mloda :-)

Dostałam to samo ;-) A z Nestle tylko poradniki, dwa baloniki i mleko Junior waniliowe, które Piotrkowi nie smakowało..

tez to dostalam kilka dni temu :-)
mleczka jeszcze nie dawalam, poczekam do roczku...ciekawe czy mojej zasmakuje?

dziewczyny ktore z marcowych dzieciaczkow sa jeszcze "dydusiowe"? oprocz mojej Vaneski i kiedy macie zamiar zaczac z tym walczyc??

Roksi rozumiem ,ze u Was sie udalo oduczanie dydusia tak?? a czy Natalka brala go podczas dnia czy tylko do spania??

mamy jeszcze smoczka i na razie zostawiamy go w spokoju ;-)
nie wiem kiedy zaczniemy ja oduczac? pewnie jak jej wyjda juz zeby, a na razie nie wiadomo kiedy to nastapi moze przed 18-tka sie wyrobimy



pozdrawiam was!

 

[Lajla83]

Roksi, poproszę namiary na ten sprzęt i ile kosztuje?:-(

ten sprzęt to philips cellesse kosztuje w sklepie ok 300zł ale ja kupiłam na allegro za 150zł nie używany
tak to wygląda
OKAZJA - PHILIPS BEAUTY CELLESSE !!!! (308543441) - Aukcje internetowe Allegro

co do odchudzania to Roksi - gratuluje wytrwałości, a ja sie pochwalę, że robie juz od jakiegoś czasu brzuszki, nie pisałam wczesniej, bo byłoby mi głupio gdybym zaprzestała, a jednak nie, jestem systematyczna - na razie

no to Ewelina ja Ci gratuluje ja nie lubie brzuszków za leniwa jestem
mam fajna płytę z tańcem brzucha ale niestety systematyczności u mnie brak

 

[blueberry77]

Co do smoczka, to my na razie z nim nie podejmujemy walki. Karol i tak ma problemy z zasypianiem...

Nie robię brzuszków, nie masuję się, jem co popadnie . Jestem leń .

Idę dalej naprawiać co zepsułam ;-). Jak całkiem zniknie wątek Rozdwojone marcówki, to się nie zdziwcie. Powinny być jakieś szkolenia dla moderatorów ;-).

 

[Lajla83]

Idę dalej naprawiać co zepsułam ;-). Jak całkiem zniknie wątek Rozdwojone marcówki, to się nie zdziwcie. Powinny być jakieś szkolenia dla moderatorów ;-).

dasz radę blueberry wieżę w Ciebie:-)

byłam z Natalką na spacerku ale moje dziecko zastrajkowało i szła za rączkę obok wózka droga powrotna zajęła nam godzinę

 

[Agutek]

Idę dalej naprawiać co zepsułam ;-). Jak całkiem zniknie wątek Rozdwojone marcówki, to się nie zdziwcie. Powinny być jakieś szkolenia dla moderatorów ;-).

A co sie stalo?


Moje dziecko zaglucone gluty jej leca ciurkiem

 

[blueberry77]

A co sie stalo?

Wczoraj mi się nudziło i postanowiłam posprzątać trochę w wątkach. Np. połączyłam wątek o plamach z wątkiem o zakupach, itp. Połączyłam też wątki pozakładane przez nowe osoby z wątkiem Rozdwojone marcówki. No i okazało się, że jeden z tych wątków był starszy i posty z niego wskoczyły na początek, przez co post z listą marcowych dzieci spadł niżej. No więc przeniosłam te posty z początku z powrotem do wątku Nowi (utworzyłam go od nowa), ale jednego chyba nie zaznaczyłam i został skubaniec w Rozdwojonych marcówkach . Okazało się, że nie umiem przenieść postu do istniejącego już wątku (niby że wstawiałam błędny URL), więc postanowiłam go wykasować całkiem. Jak wykasowałam, to zniknął cały wątek . No ale wątek przywróciłam, a ten nieszczęsny post udało mi sie w końcu przenieść do wątku Nowi i wszystko gra .

 

[Agutek]

wlasnie przed chwila patrzylam czy uda sie tych nowych wrzucic do rozdwojonych marcowek, ale niestety, posty sa starsze niz post lista dzieciaczkow i zawsze beda wskakiwac na przod watku, takze musza zostac w osobnym watku

 

[Agutek]

Zapomnialam napisac, ze jak przyjechalismy do moich rodzicow odebrac corcie to tak sie cieszyla :-) Tulila sie do nas, nie pozwala sie nikomu wziac, ciagle tylko mama i tata. Slodkie to takie :-)

A teraz od godziny zajmuje sie sama soba :-)