reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

buziaki dla Zosi i spóźnione dla Natalki - nastepnych 9 m-c:-):-):-)
dziewczyny ja chyba też musze przeczytac tą ksiązkę i zacząć wprowadzać w nasze życie , bo moja Wika już ładnie zasypiała sama ale teraz przy tych zębach przyzwyczaiła się już do usypiania na rekach. W nocy też się budzi 2-3 razy ale na smoka. Co druga noc jest spokojna, ale mnie juz męczy to ciągłe usypianie jej i wstawanie nocne. Zobaczymy dzisiaj. Połozę ją do łóżeczka i zobacze czy sama zaśnie. A zaraz muszę ściągnąć ta książkę.
 
reklama
Dzień dobry :tak:
My dzisiaj też wyspani. :tak:
Bernadetkka zrzuca kilogramy a ja postanowiłam bardziej zmobilizować się do ćwiczeń. Jakiś czas szło mi dobrze a później znowu się rozleniwiłam.

Miłej niedzieli dla wszystkich :tak:
 
kurcze z tą wagą to jest tak że zgubic jest łatwo ale gorzej później to utrzymać:baffled: bo przecież nie można być całe życie na diecie:no:

roksi23 masz rację, mam nadzieję, że nie wróci, dlatego również pstawiłam na kondycjcę. Dwa razy w tyg po godzinie aerobik i od stycznia mam zamiar dorzucić jeszcze 4 razy na miesiąc po 2 godz. aerobik, ograniiczyć słodycze i nie jeść po 17.00. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Dziewczyny dziękuję za wsparcie. bużka
 
Ja też nikogo nie namawiam do stosowania tej metody ;-)
Namawiam jedynie do przeczytania książki, bo może akurat się przydadzą rady tam zapisane :-p
Jak przeczytałam fragmenty, które wkleiłaś, to mi się przypomniało, że zaczęłam tą książkę czytać, ale nie skończyłam :-). Może skończę jak będę miała czas :tak:. Postanowiłam też kupić książkę "Noc bez płaczu". Może jak się zapoznam z różnymi metodami, to wybiorę coś dla siebie:tak:. A tak na prawdę to mam nadzieję, że za kilka dni wszystko wróci do normy ;-).
 
Jak przeczytałam fragmenty, które wkleiłaś, to mi się przypomniało, że zaczęłam tą książkę czytać, ale nie skończyłam :-). Może skończę jak będę miała czas :tak:. Postanowiłam też kupić książkę "Noc bez płaczu". Może jak się zapoznam z różnymi metodami, to wybiorę coś dla siebie:tak:. A tak na prawdę to mam nadzieję, że za kilka dni wszystko wróci do normy ;-).

To daj potem znać co w tej drugiej książce radzą, chętnie się dowiem :tak:
 
ja już sobie ściągnęłam z netu ta książkę więc jutro w pracy zaczynam ją czytać. Powiem wam szczerze że jakoś czarno to widze to moje (a w zasadzie mojej Wiki) przestawianie spania. Dzisiaj ją chciałam już położyć do łóżeczka i jak widziała że ją kładę to był taki ryk że szok i ją wyjmowałam. A na rekach mi po minucie zasnęła bez krzyku. Może jutro jak poczytam to jakoś bardziej sie zmotywuję.
 
ja też ściągnęłam ta książkę:-) tylko u nas nie ma problemu z zasypaniem tylko z nocnym jedzeniem:crazy: mam nadzieje że znajde tam odpowiedz:tak:
 
reklama
dzień dobry wszystkim!!!
ja dzisiaj niewyspana, Wiktoria budziła się 4 razy bo smok wypadł,cholery już dostaje z tymi zebami. Szykuje się już do pracusi,niestety. Milłego dzionka wam zyczę.
 
Do góry