reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Dzień dobry

Buziaczki również od nas dla Wiktorii i Piotrusia :tak:

U nas noc też nie najlepsza bo Madzia ma katar a ja też ledwie żyję. Walczę z przeziębieniem już kilka dni i nie mogę się wykurować.

Nie mogę nosić córci więc włączyłam jej bajki i ogląda z zapartym tchem. Ale długo tak nie można bo jest za mała. Tylko chyba lepsze to niż żeby się zaraziła od mamy.:-(
Pozdrowienia dla mamusiek i miłego dnia.
 
Dzień Dobry,

Piotruś dziękuje za wszystkie życzenia i buziaczki,
oczywiście przesyłamy całusy dla WIKTORYNKI:-),

życzymy zdrówka Olivce i Madzi, wiem jaki katarek moze byc uciązliwy:-(, szczególnie przy karmieniu piersią:no:,

już wiem, że wczorajsza noc to był tylko wyskok Piotrusia:-p, dzisiaj wszystko wróciło do normy:-D, chociaz były tylko 3 pobudki:szok:, dwa razy karmiłam, raz podałam herbatkę;-),

u nas znowu ładny, choc mroźny dzień:-)
pozdrawiamy i miłego dnia dla wszystkich:-);-):tak::-D
 
Hello,
U nas nocka była spokojna, w sumie po wczorajszym maratonie spodziewałam się, że synek będzie spał jak zabity i tak było.

=
Wnerwiłam się...idzie grudzień, święta za pasem, wydatków masa, a wszyscy jakby się zmówili. Codziennie pojawia się ktoś by spisać liczniki.

Heh, my mamy jeszcze fajniejszą niespodziankę - wymienili nam wodomierze i ciepłomierz (w czerwcu) i teraz przysłali wezwanie do zapłaty 500 zł do 15 grudnia.
 
Dzień dobry

mam dość nocek :angry:

Koleżanka podesłała mi takie coś
http://niemowle.onet.pl/pl_PL/read_article.php?id=1097
Czyli co...przetrzymać i być konsekwentnym (staram się, ale po kilku nieprzespanych nockach przychodzi taka kiedy już nie mam najzwyczajniej siły i padam i się poddaję z moją walką :eek:).
Do tego u nas to chyba problemy brzuszkowe są podstawową przyczyną, bo znowu budziła się z płaczem, wiła się i zrobiła kupkę. Jedną, potem drugą, nad ranem trzecią :confused2:

Masz rację Agutku, mozna przetrzymać płacz, jak wiesz, ze to jest tylko test dla mamy i jak to okreslili "przekomarzanie sie dziecka":confused2:, ale jeżeli wiesz, że maleństwu cos dolega, to razczej trudno:-(.
 
Cześć mamusie,
ja jeszcze w piżamie. Córcia obudziła się jak jeszcze było ciemno i chciała się bawić :szok: Ona wstawała, ja ją kładłam. No i w końcu usnęła, spałyśmy do 9ej.
Mam do Was pytanie, czy któraś z Was pracuje może w nieruchomościach, w banku, albo wzięła kredyt na mieszkanie. Albo ma o tym jakieś pojęcie?
 
blueberry, Agutek naszych planowanych wydatków i zobowiązań dożywotnich ;-) nikt nie przebije :-(
Opony na szczęście mamy juz zmienione.
 
reklama
Wika budziła się chyba z 8 razy a to przez ten cholerny spiwór, bo nie mogła sie swobodnie przekrecać.
My bardzo lubiliśmy śpiworek do czasu... aż Szymek budził się cały czas bo nie mógł sie ruszać swobodnie. I wpadliśmy na pomysł śpioszków polarkowych, tzn. na normalny pajac z bawełny zakładamy większy polarkowy i nie martwię się, że się odkryje, jeste mu cieplutko no i można się wiercić bez ograniczeń. No i jak rano wstaje albo i w nocy (jak tylko się obudzi to od razu stoi na baczność) to się nie plącze i jest ok. Polecam.
 
Do góry