reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
od wczoraj Piotruś nie śpi po 2-3 godz w nocy, nie płacze, ale chce żebym go trzymała za rączkę, albo głaskała po główce:baffled:
A u nas ta noc była nawet udana. Synek obudził sie tylko raz koło 2-giej, poprawiłam go w łóżeczku i zaraz zasnął i obudził sie dopiero o 6:15 :-).

My już dawno obniżyliśmy materac w łóżeczku bo Wika sobie wstaje, teraz tylko sie boje że walnie do tyłu:baffled:
Mój Karolek umie wstać tylko jak się trzyma kogoś. Jeszcze nie zakumał, że można się złapać np. szczebelków w łóżeczku. I całe szczęście, bo on staje na palcach, przez co jest mało stabilny, więc bez guzów by się nie obeszło :no:.

Dziewczyny a jaka jest reakcja waszych dzieciaczków na sprzęty wydające dźwięki tzn. odkurzacze, pralki suszarki...
U nas jest też różnie. Jak ostatnio sąsiad wiercił udarem, to Karol sie bał, trzymał się mocno i rozglądał. Jak się włączy krajalnicę, to on zaczyna przebierać szybko nóżkami jakby uciekał :-D. Ale nie płacze.
 
Dziewczyny a jaka jest reakcja waszych dzieciaczków na sprzęty wydające dźwięki tzn. odkurzacze, pralki suszarki...
Moja Madzia na szczęście ich sie nie boi a nawet ostatnio jak wchodzę z nią do łazienki to od razu patrzy na pralkę czy sie nie kreci bo kiedyś kilka razy jej pokazałam i chyba jej sie to spodobało. Najbardziej wirowanie:tak: Odkurzacz też wzbudza zainteresowanie. Tylko jak sąsiad wiercił wiertarką to mocno mnie trzymała za szyję ale nie płakała, tylko rozglądała się dookoła co sie dzieje.

Tristan biega z aodkurzaczem , jak tylko go wyciagam to juz sie cieszy . tak samo do pralki , zaglada co sie tam kreci prubije zlapac i sie cieszy:-D
 
U nas tradycyjnie pobudka koło 3.30 :angry: Najgorsze, że dzisiaj nie zasnęła zaraz obok mnie, tylko leżała i mnie za włosy ciągnęła, itp. Nie wyspałam się :rolleyes2:
 
U nas tradycyjnie pobudka koło 3.30 :angry: Najgorsze, że dzisiaj nie zasnęła zaraz obok mnie, tylko leżała i mnie za włosy ciągnęła, itp. Nie wyspałam się :rolleyes2:[/quotte]
agutek te pobudki to napewno na zblizajace sie zabki , u nas tez zaczely sie jakies poltora miesiaca przed pierwszym zabkiem.
wiec nei chce straszyc ale u nas zabkowanie ciezko idzie hihi
 
U nas tradycyjnie pobudka koło 3.30 :angry: Najgorsze, że dzisiaj nie zasnęła zaraz obok mnie, tylko leżała i mnie za włosy ciągnęła, itp. Nie wyspałam się :rolleyes2:

No z tym ciągnięciem za włosy to mnie to samo. Jak nie mam związanych to ciągnie albo sie nimi bawi. Już ją nie biorę do łóżka. Mojego M też nie oszczędza ale tylko jak jest u mnie na rękach i podchodzimy do taty to od razu wyciąga rączke do włosów. Okulary też mu ściąga.:tak:
 
kurcze ale mnie ta pogoda wkurza, rano jeszcze było ok i myślałam że pójdę z Wika na spacer a jak wyszłam z nią tylko do sklepu to zaczał padać deszcz ze śniegiem więc na dworku byłyśmy jakieś 10 minut:baffled:a teraz moje dzieciątko strzela sobie drugą drzemkę, ale pewnie tylko 30 minut:baffled:
 
reklama
kasia ja od kilku dni nie byłam na spacerze :-( Jak wracam z pracy to albo padnięta jestem, albo właśnie pogoda jest do dupci i pada, wieje, ponuro....a przydałoby się córci małe wietrzonko :sorry:
 
Do góry