reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Dzień dobry :-)

U nas dalej sypie śnieg :-). Niby fajnie, ale wczoraj mi się trochę już odechciało tej zimy, jak mi buty przemokły, spodnie sobie zachlapałam no i wózek cały ubabrany :baffled:. Nie mam butów na spacerki zimowe, wszystkie kozaki na obcasie i raczej nie na śnieg ;-).

Ja mam ustawione na środkowym poziomie, bo moja jeszcze nie wstaje.
Ja tak samo :tak:.
 
reklama
Witam
Ostatnio nie mam za dużó czasu żeby pisać , bo robie porzędeczki w domu, wyrzucam wszystki tzw przydasie (pudła pudełeczka papierki ) bo się powoli graciarnia robi, przxy okazji znajduje rózne ciekawe rzeczy. M. in bilet na mecz sitkówki na który miałam iść ale nie poszłam bo był 18.03.07 o 17.00 a Ignaś urodził się 18.03.07 o 17.08 :szok:
Blueberry jak smakowały naleśniki z tuńczykiem??

łóżeczko mamy na środkowym poziomie, bo Ignaś siada ale nie wstaje, a tak, to jak leżymy to mnie widzi i się śmieje z tego:-)
My do samochodu mamy kurteczkę i kocyk na przykrycie nóżek, wiem że są specjalne śpiworki dostosowane do fotelików ale nie widziałam takowego.
Do wózka raczej kombinezon ale ja wolę kurtkę, bo i tak zawsze zakładam młodemu bluzę z kapturem a mamy śpiworek zimowy, więc w nogi jest mu ciepło, gorzej jak płacze i chce na ręce, ale na szczęscie zdarza się to rzadko:-)
a to Ignaś na spacerku
 
Dzień Dobry:-)
chociaż jak dla kogo:-(, ja znowu niewyspana, już nudna się pewnie robię:no:, od wczoraj Piotruś nie śpi po 2-3 godz w nocy, nie płacze, ale chce żebym go trzymała za rączkę, albo głaskała po główce:baffled:,
dlatego ja łóżeczko mam jeszcze na najwyższym poziomie;-), bo wyciągam go klika razy z łóżeczka do karmienia:dry:, a poza tym nie ma strachu, bo się nie podnosi jeszcze:confused:.
 
dzień dobry, ja dzisiaj siedzę w domku, wziełam sobie dzień wolnego:-)wyspałam się wreszcie, ugotowałam obiadki dla córeczki a teraz Wiktoria śpi więc mam chwile dla siebie. My już dawno obniżyliśmy materac w łóżeczku bo Wika sobie wstaje, teraz tylko sie boje że walnie do tyłu:baffled: a zaczyna już chodzić sobie przy kanapie, trzyma się i przechodzi długość całego łóżka:szok: już nic w domu nie zrobie sama, nawet do łazienki jak ide coś prac to Wika ląduje albo w wózku albo w hustawce albo w krzesełku. Jak się obudzi i wstanie to jej cykne zdjęcie i wam wkleje.
 

Załączniki

  • PB020547.JPG
    PB020547.JPG
    83,3 KB · Wyświetleń: 19
Witam
U nas za oknem biało. Zobaczymy jak się sprawdzi wózek na śniegu.
Ewelina moja Madzia też ostatnio częściej budzi się w nocy tylko po to żeby ją potrzymać na rękach. I to kilka razy. Ale to chyba mój błąd bo ją niepotrzebnie wyjmowałam z łóżeczka.:-( A śpi już na środkowym poziomie za moją głową, bo tak stoi jej łóżeczko i jak się obudzi może sięgnąć do mnie ręką. Czasami tak mnie budzi.

Próbowałam odzwyczaić ją od smoka. W dzień już w ogóle nie daję. I raz usnęła bez niego ale tylko raz. Czyli na razie usypiacz jeszcze nieodzowny.

Agutek współczuję tych nerwów z ludźmi. Ja jak wrócę do pracy pewnie też będę miała podobnie. Dlatego jeszcze nosze zwolnienia i odkładam ten moment.
 
dzień dobry, ja dzisiaj siedzę w domku, wziełam sobie dzień wolnego:-)wyspałam się wreszcie, ugotowałam obiadki dla córeczki a teraz Wiktoria śpi więc mam chwile dla siebie. My już dawno obniżyliśmy materac w łóżeczku bo Wika sobie wstaje, teraz tylko sie boje że walnie do tyłu:baffled: a zaczyna już chodzić sobie przy kanapie, trzyma się i przechodzi długość całego łóżka:szok: już nic w domu nie zrobie sama, nawet do łazienki jak ide coś prac to Wika ląduje albo w wózku albo w hustawce albo w krzesełku. Jak się obudzi i wstanie to jej cykne zdjęcie i wam wkleje.
moja też przechodzi całą długośc łóżeczka:tak: przy kanapie jeszcze nie próbowała:no:
 
Dziewczyny a jaka jest reakcja waszych dzieciaczków na sprzęty wydające dźwięki tzn. odkurzacze, pralki suszarki...
Moja Madzia na szczęście ich sie nie boi a nawet ostatnio jak wchodzę z nią do łazienki to od razu patrzy na pralkę czy sie nie kreci bo kiedyś kilka razy jej pokazałam i chyba jej sie to spodobało. Najbardziej wirowanie:tak: Odkurzacz też wzbudza zainteresowanie. Tylko jak sąsiad wiercił wiertarką to mocno mnie trzymała za szyję ale nie płakała, tylko rozglądała się dookoła co sie dzieje.
 
moja Wiktoria tylko nie lubi odgłosu blendera, a odkurzacz czy pralka i inne maszyny to ok. nie płacze i nie boi się, ale jak usłyszy blender to koniec, ryk niesamowity
 
reklama
moje dziecko sie obudziło i po chwili juz stała w łóżeczku o tak...
 

Załączniki

  • PB130578.JPG
    PB130578.JPG
    59,9 KB · Wyświetleń: 15
  • PB130577.JPG
    PB130577.JPG
    64,8 KB · Wyświetleń: 15
Do góry