reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
A My byliśmy dziś u m siostry. Była tez druga siostra m, z 2 letnią coreczką (drugie w drodze). No i cały czas musiałam pilnować, żeby Wiktoria wróciła do domu cała i zdrowa. Wiktoria była dla tamtego dziecka jak zabawka. Ciągnęła ją za ręce, za nogi, popychała, chciała całować, przytulać (co groziło zgnieceniem Wiktoriii, bo sie na nią kładła). Tak więc jestem padnięta i glowa mnie boli. W rodzinie chyba lepiej mieć starsze dzieci ;-)

Jeszcze dodam, że jadłam dziś bardzo dobre ciasto. M siostra upiekła. Chciałam zajechać do cukierni i coś kupić, a tu się okazało, że wszystko pozamykane :szok:
 
A My byliśmy dziś u m siostry. Była tez druga siostra m, z 2 letnią coreczką (drugie w drodze). No i cały czas musiałam pilnować, żeby Wiktoria wróciła do domu cała i zdrowa. Wiktoria była dla tamtego dziecka jak zabawka. Ciągnęła ją za ręce, za nogi, popychała, chciała całować, przytulać (co groziło zgnieceniem Wiktoriii, bo sie na nią kładła). Tak więc jestem padnięta i glowa mnie boli. W rodzinie chyba lepiej mieć starsze dzieci ;-)

Jeszcze dodam, że jadłam dziś bardzo dobre ciasto. M siostra upiekła. Chciałam zajechać do cukierni i coś kupić, a tu się okazało, że wszystko pozamykane :szok:

My mielismy ostatnio gosci z 2 letnim synkiem i ja musialam pilnowac zeby tristan na niego nie wlazil:-Da ten za nim biegal az w koncu 2 latek sie poplakal bo sie bal tristana . wolala tata dzidzia mnie goni a ja si eboje hihi smiesznie bylo:-D:-D:-D
 
Dziękujemy za życzenia, buziaki dla Karolka!

A Borysek dziś spał rano od 8 do 11, ostatnio mu się to zdarzyło jak miał chyba z 3 miesiące, nie wiedzielismy co zrobić z taką ilością czasu wolnego :-pTo chyba na zmianę pogody , czyli idzie zima.....
 
MY TEŻ DOŁĄCZAMY SIĘ DO BUZIAKÓW DLA 8 M-C:-):-)

My niedawno wrócilismy od teściów i od chrzestnego Wiktorii. Słuchajcie, wiecie na co teściowa pozwalała dzisiaj Wiki?? Na grzebaniu w doniczce tzn. w tej ziemi. Jak to zobaczyłam to myślałam że mnie szlak trafi, całe ręce brudne w ziemi. Zapytałam się jej czy takimi łapkami ma teraz sobie grzebac w buzi, a teściowa mi mówi że skoro Wiktoria chciała zobaczyc to ona jej nie bedzie zabraniać. To głupie babsko. A najlepsze jest to że mój M siedział z boku i nic, nawet słówkiem sie nie odezwał. A ja wychodze na najgorsza synową ale mam to w dupie bo to jest moje dziecko. A teściowa mi jeszcze wywaliła że podobno mój tata tez mi na wszystko pozwalał, ALE NIE NA GRZEBANIU W ZIEMII:wściekła/y::wściekła/y:
 
Witajcie :biggrin2:

My sobie od 5 śmigmy z młodym :cool2: Może mi pozwoli teraz kawkę wypić, bo padnę.. A tu jeszcze do pracy trzeba..

Za oknem biało!! O proszę!!! :-D

 
reklama
Cześć.

My wczoraj mieliśmy gościa, była u nas moja ciocia. A wieczorkiem poszliśmy na piwko do miasta. Fajnie było :-). Dzisiaj mam wolne na szczęście, jak się Karolek wyśpi, to pójdziemy oglądać śnieg.

Malaga, super widoczek :tak:

Agutku, co to za chandra?
 
Do góry