reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

malaga - to w jkaich godzinach pracujesz, że już o 14 jesteś w domku? to cały etat?
może synek będzie grzeczny po południu to sapniesz chwilkę:-)
 
reklama
Ewelina - ja jestem z Gdanska, ale teraz tam nie mieszkam, wiec niestety nie pomoge:no:
roksi - ale chorobsko cie dopadlo:szok:miejmy nadzieje, ze Natalke to ominie...
malaga - podziwiam cie:tak:duzo masz sily, ja to bym dawno padla po takiej ilosci snu:sick:

my sie zaraz na spacerek wybieramy, bo pogoda sie poprawila:-)
same jestesmy, bo maz dzisiaj egzamin zdaje, kolejna licencje robi:-)ale ile to doksztalcanie kosztuje, az glowa boli:szok:

milego wieczorku!!:-)
 
Witam się pod wieczór. Ale dzień szybko zleciał :-) Zaraz zmykam na Prison Break :happy2:

Witam :-)

Agutek :szok::szok::szok: 240ml :szok::szok::szok: naprawde zarloczek z tej Twojej corci :tak:;-)

Ale tylko na wieczór tyle zjada ;-) Mimo wszystko i tak nie widać tego co zjada w kg ;-) :rofl2: Nie wiem co ona z tym jedzonkiem robi :sorry2::-D

Pracuję w przedszkolu ;-):-) 5 godzin dziennie :tak: Teraz mam dyżur w innym przedszkolu, pracuję od 7 do 12 :-)

Co ja bym dała za takie godziny pracy :sorry2: 5h dziennie...super :tak::-)
 
EWELINKA WSZYSTKIEGO NAJ DLA CIEBIE I MĘŻA I NASTĘPNYCH KILKUDZIESIĘCIU LAT W MIŁOŚCI:-D:-D:-D

a ja wróciłam z pracy o 16 i od razu z córeczką na spacer i dopiero wróciłyśmy. Oczywiście dzwoniłam do niani w ciągu dnia bo byłam ciekawa jak tam Wika, ale wszystko było ok. Niania nakarmiła, przebrała, pobawiła Małą wyprała jej brudny śliniaczek bo moje dziecko - chyba jak wszystkie- cała była uświniona i z nudów posprzątała mi kuchnie. Myślałam, że będzie gorzej z moim psychicznym podejściem, ale może dlatego jest w miarę ok, bo już się zdążyłam z tą myślą powrotu do pracy oswoić. I stwierdzam, że mam teraz więcej motywacji do tego, żeby mieć jeszcze siły wieczorem w domu, bo wiem że po 8 godzinach muszę wyjść z Wika na spacer, ugotowac dla niej i dla nas i wyprać. Ciekawe na ile mi tej motywacji straczy bo to dopiero pierwszy dzień:-). Ale zapowiada się ok, i chyba trochę brakowało mi klientów i kontaktu z ludźmi- chyba nie jestem typem Matki Polki:-D:-D a w sobote idę do frycka - nareszcie:-D:-D:-D
 
Agutek - na godziny pracy pewnie byś się z nami zamieniła ale na zarobki już nie:-D

kasia - aktywne miałaś dzień, cały poza domem, wypocznij nocą:-)
 
malaga - podziwiam cie:tak:duzo masz sily, ja to bym dawno padla po takiej ilosci snu:sick:
Boję się, że to taki chwilowy power... Mały śpi od 20, a ja właśnie wysprzątałam kuchnię i łazienkę :szok: zamiast iść spać :crazy:

Co ja bym dała za takie godziny pracy :sorry2: 5h dziennie...super :tak::-)
Coś za coś Agutek ;-):-) 5 godzin dziennie i wypłata trzycyfrowa :sorry2: No i wyobraź sobie 25 dzieci na jednej sali nad którymi musisz zapanować nie krzycząc :rofl2::crazy: Czasem wolałabym te 8 godzin, ale gdzie indziej, gdzie jest trochę spokoju ;-):-D
 
Ja chyba sie zaraziłam od Roksi, bo zaczynam kichac i mam niezły katar:no:, mam nadzieje ze nie rozwinie sie nic wiecej:eek:.I to z okazji naszej rocznicy chyba:rofl2:.
no ja rozsiewam wirusa internetowego:-D
wszystkiego najlepszego dla Ciebie Ewelinko i dla Męża:-)

Witam się pod wieczór. Ale dzień szybko zleciał :-) Zaraz zmykam na Prison Break :happy2:
nooooooo ja też oglądam:cool2: mój małażonek to obejrzał już drugą serie:szok: ale niestety trzeba czytać:-(

podczas chorby schudlam 3 kg:rofl2: pewnie tak szybko jak poszło tak szybko wróci wraz z apetytem:baffled:
 
reklama
Ewelinko wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:-)
Cały dzień dzisiaj w biegu i nie zauważyłam wcześniej.

Agutek jak zobaczyłam ile twoja córcia je to postanowiłam eksperymentalnie przygotować dla swojej większą porcyjkę (nie taką jak twoja ale 170 ml) no i wciągnęła wszystko do dna. :-) . Jestem bardzo zadowolona:-D
 
Do góry