reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Nasze dzieciaczki zachowują sie podobnie, czyli pewnie w ich wieku tak ma być, bo skoro wszystkie tak robią, ...............co wy na to?:-D

Myślę, że tak :tak:


Moi pół godziny temu poszli na spacer. Córa jakby coś wyczuła, że ja nie będę przy niej (już któryś raz z kolei tak się dzieje) i nie chciała jeść. Minęły już 4h od poprzedniego jedzenia, które nota bene w połowie ulała :sick: a tu nic, dzioba nie chce otworzyć i koniec. Wypiła raptem 50ml.
Trudno, jak zgłodnieje to zje. Ciekawe zatem ile będę miała błogiej ciszy (czyt. ciekawe kiedy mój mąż z nią wróci do domu :-D)


Na razie zdążyłam wziąć gorącą kąpiel i zaparzyć sobie herbatkę :happy2:
 
reklama
moja niunka nie spala dzisiaj od 8ej rano do teraz:szok::szok::szok:ale juz byla taka marudna ze niewiem:happy2:wlasnie jej sie przysnelo:-Dciekawe na jak dlugo:happy2::eek:
 
Wiktoria też ciągnie się za ucho, nigdy nie wpadła bym na pomysł, że to oznaka ząbkowania.

Cały dzień byłyśmy dziś na dworzu, wróciliśmy dopiero po 20ej. Miałam dziś okazję porównac Wiktorię z jej tydzień starszą siostrą cioteczną. Liliana ma już zarośniętą główkę z tyłu, a z przodu ma tylko 1x1cm. A jak Wasze dzieci? Wiktoria z tyłu ma jeszcze niezarośnięte.
No i Nasza córcia jest bardziej "ruchliwa".
Ale to było fajne spotkanie
 
Ja dziś oglądałam zdjęcia jak byłam w ciąży, trochę zrobiło mi się smutno. Nie ma już nawet śladu po brzuszku, nie licząc oczywiście naszego kochanego skarba i "uśmiechu" po CC.
A jak u Was z wagą? Wróciłyście już do "wagi wyjściowej". Ja jestem na minusie i zastanawiam się czy jak przestanę karmić to zaraz się zrobi na duuużym plusie. Nie sądziłam, że tyle przytyję w ciąży, a potem nawet nie marzyłam, że tak szybko schudnę. MOja siostra copteczna dalej wygląda jak przed porodem, chociaż katowała się 3 godzinnymi ćwiczeniami i nic. Nawet gram jej nie spadł. Żeby człowiek wiedział od czego to zależy....
 
Dzień dobry wszystkim!!
Kurcze od wczoraj mnie tak głowa boli że Wiktorią zajmował się wieczorem i w nocy mąż i z rana też musiał, bo ja jestem jakas nieprzytomna. Wzięłam 2 ApApy i nic mi nie pomaga.
Ale trudno zaraz muszę wyjść z młodą i chyba dopiero wieczorem wrócimy.
Ewa wstyd sie przyznać ale ja jestem na plusie jakieś 5 kg ale szczerze mówiąc na razie się nie przejmuje. Jesienią pójde na siłkę i spale. Mam nadzieje :)
 
Mój Karol miał przy wypisie ze szpitala w książeczce wpisane 1x1. A z tyłu jakoś nigdy nie wymacałam tego ciemiączka, nawet nie wiem gdzie jest...

U mnie w książeczce wpisane jest przy wypisie 0,5x05.


Tak poza tym cześć i czołem. Moje dziecko nadal odmawia jedzenia :-( O północy tylko udało mi się ją namówić na jedzonko.
 
agutek- moja nie jadła od 21 do7 rano bo cały czas spała a teraz jak sie obudziła to 220ml. Ja na siłę karmic jej nie bede bo nic dobrego z tego nie wyjdzie
 
reklama
agutek- moja nie jadła od 21 do7 rano bo cały czas spała a teraz jak sie obudziła to 220ml. Ja na siłę karmic jej nie bede bo nic dobrego z tego nie wyjdzie


Tez nie chcę na siłę, tylko ona wczoraj od 13 tak mi marudzi już :dull:
Teraz na raty zjadła 90ml. Dziwnie to wygląda, bo zasysa się, ciągnie, ciągnie a nagle wypluwa i marudzi. Za chwilę znowu się zasysa i ponownie powiela schemat :dry:

Pomarudziła i poszła spać. Może potem nabierze ochoty na jedzonko :happy:
 
Do góry