reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

A ja zapytałam przed chwilą kadrową ile mam urlopu i okazało się że... 81 dni :szok::szok:.
Więc chyba będę chciała we wrześniu i październiku pracować 3 dni w tygodniu, a potem do końca roku 4. Ciekawe co na to powie mój szef...


O rany :szok:Ty chyba nigdy na urlopie nie byłaś ;-) :a-D
A swoją drogą to fajnie, że możesz tak sobie pracować tylko kilka dni w tygodni a reszta na urlopie. U mnie absolutnie by to nie przeszło :no:

Dobra uciekamy na spacer, bo nie pada i nawet w miarę ciepło jest. A na dole sąsiedzi robią remont i walą i wiercą.... :angry:
 
reklama
Ja na razie nie wychodze, zimno jest a bede musiała wyjść koło 15 więc Wiktorii starczy krótki spacerek później, nie chce żeby sie przeziębiła
 
Ja nie mam problemu z urlopem, bo nie pracuję. Pracowałam do lutego i potem mi podziękowano. Mogli tak zrobić i tak zrobili.

U Nas cały dzień pada więc siedzimy w domu. Wiktoria spała pół godziny i właśnie się obudziła.
Agutek widzę, że malutka nie ma warunków do spania w domu. U Nas nie ma remontu, a i tak jak Wiktoria uśnie to zawsze znajdzie się ktoś kto ją obudzi.
 
Hej Kobietki!!

mi w pon. skończył się macierzyński, teraz mam 28 dni urlopu i jeszcze 2 dni opieki nad zdrowym dzieckiem za 2007 (wykorzystajcie to sobie jak możecie bo to przepada), potem biorę urlop wychowawczy, nie wiem na jak długo bo szukam nowej pracy i jak ją dostanę to będę tylko tydzień na wychowawczym. Złożyłam papiery do szkoły i zaznaczyłam, że tylko pół etatu mnie interesuje. Jak się nie uda to będę z córcią w domu. Celowo złożyłam tylko w jedno miejsce, niech los zadecyduje....

macie sprawdzony sposób na plamy z marchewki..u nas wszytsko w marchewce bo od 2 dni Zosia wcina:-)

a po ilu dniach dałyście następne warzywko?
 
Wróciłyśmy ze spacerku :-)
Jak na złość takie dwa małe brzdące jeździły takimi motorynkami pierdzibąkami wszędzie tam gdzie szłam z wózkiem :angry: Ale mnie denerwowali...bo taki hałas robili i w kółko jeździli. Ja nie wiem gdzie ich rodzice mają głowy? Takim 6/7-latkom zrobić motorynkę własnej roboty na silnik spalinowy i pozwolić im gazować po osiedlowych uliczkach bez kasku :sick:

Mój synek się nauczył wydawać takie skrzecząco - piszczące wrzaski i teraz trenuje. Mam wrażenie, że sobie zaraz gardło zedrze :-D.

Córa od jakiegoś czasu już tak robi :tak: Śmieszne to jest prawda? :-D
 
madzikm ja te 2 dni opieki zostawiłam sobie na później...gdyby odpukać jakaś choroba, albo po prostu żeby w międzyczasie jak już będę pracować zrobić sobie kilkudniową przerwę ;-)

Co do marchewki to u mnie zeszło po Vanishu...chociaż jak się dobrze przyjrzeć to drobny ślad pozostał :sick:
 
My mieszkamy na odludziu i ludzie nam w śnie nie przeszkadzają jedynie dzieci sobie na wzajem śpi Szymon -Julitka płacze; śpi Julitka- Szymon wali młotkiem , bo akurat naprawia ciągnik:-) i tak codziennie.
Znów pada i siedzimy w domku , no i Szymon dostaje szału bo jego żywioł to ziemia powietrze i woda.
Myłam porzeczki czerwone i oczywiście nie omieszkał i on dołożyć się do tego zrobił marmoladę rękoma nim się obejrzałam :-D Łobuz mały wszystko go teraz interesuje ciekawe jaka będzie Julitka w jego wieku czy też taka ochocza do pomocy?
 
Hej dziewczynki:-)ja sie melduje cobyscie nie zapomnialy o mnie:-Dmezus mial wolne wiec dlatego nie pisalam;-)wczoraj grilek:tak::-Dwkoncu sie doczekalam:happy2:wypilam pare piwek i dzis rano sie czulam okropnie:szok::baffled::sick:malutka miala wczoraj szczepienie:tak:ale na szczescie wszystko dobrze zniosla:tak:tylko dzisiaj ,az mnie zadziwia spi i spi:szok::szok::szok:niewiem co jest czy tak poprostu :sorry2:czy z przeziebienia:sorry2:pozdrawiam:-)
 
reklama
Do góry