reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Agutek znam te remonty ;-)
My na razie siedzimy w domku... szkoda, że rodzinki nie mamy gdzieś niedaleko... no ale póki co to szykują się nam goście ;-) kuzyn przylatuje z Dublina z dziewczyna ;-)
 
reklama
o nie remontów nie zazdroszczę:no: już to przeszłam i na razie nie planuje;-)

moja jeszcze biega idziemy zaraz na kąpiel i czeka mnie lekturka:tak:
 
hej!

soppana zdawaj reacje na bieżąco co u Was bo my głodne wieści:tak:

sandi o 5 rano tralala śpiewać - trza być zakręconym:-D:rofl2:

wyjazdowo się zrobiło...my jutro po południu zmykamy do mamy na 2 dni bo bez męża to pusto w domu;-) ewelina udanego pobytu:-)

Zosia nadal chora...rano byłam u pediatry - nie przyjął nas:crazy: a po południu już summamed bo gorsze gardło, jak ja nie cierpię dawać antybiotyków!!! właściwie to sądziłam, że jest poprawa ale 38,5 o 15 dziś nas zaniepokoiło no lekarka zdecydowała, że antyb. ehhh:baffled::baffled::baffled:
 
moja jeszcze nie śpi:baffled: zbajerowała mnie przed chwilą na Lokomotywę i Rzepkę:tak: i nadal nie chce spać:baffled: no nic trzeba jeszcze tego stękania i wołania posłuchać:baffled: może chociaż pośpi do 9:rofl2:

Madzikm a jak wasze remonty domowe:confused: skończyliście już:confused:
zdrówka dla Zosieńki:tak:
 
Witam:tak:
Agutku zdrówka dla córci oby skończyło się tylko na katarze:tak:

a my wybieramy się do Katowic na ostatni wypad prze porodem;-) poszukuje jeszcze żyrandola do sypialni i krzesełek do kuchni:tak:
 
cześć kobietki, u nas też chorobowo... wprawdzie nie my, ale moja siostra... boję się, żeby nie zaraziła małego... a na dodatek jeszcze zachowuje sie jak smarkacz... nie chce iść do lekarza, bo nie lubi się badać... a ma taką fajną lekarkę, i chodzi i kaszle, kicha, a najgorsze, że zamiast się wysmarkiwać to ona robi coś o 100 razy gorszego, ale nie będę opisywać, bo na samą myśl mi niedobrze... a ponoć ona ma 18 lat :-D
 
reklama
Witajcie :)

Ja używałam Klorane, ale dopiero po miesiącu używania, codziennie, widać było efekt.. Niestety na krótko. Włosy przestały wypadać, a niedługo potem, mimo, że dalej używałam Klorane szamponu i odżywki, włosy zaczęły znów wypadać..


Malaga ale widać pulsującą kropeczkę:confused:
Jeszcze nie było widać.. To było 5tyg 5dni. Ale pęcherzyk był odpowiedniej wielkości, okrągły i dobrze umiejscowiony..

moja kuna jeszcze nie śpi i drze się "mamusiu tatusiu":-D:-D wie jak zwerbować rodziców do siebie:rofl2:
Piotruś ostatnio usypia w kilka minut, ale muszę się położyć obok niego i przytulić :) W przedszkolu usypia jako pierwszy :)

Wyczułam.....T. jest chora :baffled: Nocka za nami średnia, bo katar ją męczy. Nosa nie umie wydmuchać, przed chwilą musiałam na siłę nosek jej zakroplić to skończyło się atakiem płaczu i wrzasku :sorry2: Po prostu pięknie. Mam nadzieję, że do piątku jej przejdzie :confused: Do środy muszę zrobić przelew na zaliczkę za nocleg, a że wyjeżdżam to muszę już w poniedziałek :baffled: I jeszcze pewnie nas też złapie :dry:
Piotruś wrócił wczoraj z przedszkola z ogromnym katarem, mam nadzieję, że na tym się skończy...

Zdrówka dla wszystkich chorowitków :)
 
Do góry