Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[madzikm]

a moje zdanie....jakie by nie były przywileje dla matek samotnych czy mających niepełnosprawne dziecko to najlepiej być zdrowym, przeciętnym człowiekiem, który ma pełną rodzinę....
sporo jest ludzi, którzy oddaliby te grosze od państwa, te wszystkie ułatwienia by normalnie i spokojnie żyć...

większość z Was myśli kategoriami patologii, że wyłudzają itp. są i tacy - na bank, ale oni mają swoje sumienia, a prawdziwie potrzebujących nie brakuje...

magda wychowawczy jest płatny tylko wtedy gdy jest niski dochód (coś ok 530zł na osobę), ja gdybym poszła nie miałabym płatnego... i dobrze, wolę nasze zarobki

 

[madzikm]

fredzik to ja też zamawiam ale na Twoją odpowiedzialność i instrukcje co do wklepywania proszę

 

[madzikm]

Hmm..ja tak naprawdę to już nie rozumiem w czym problem jest....mam wrażenie, że na początku o coś innego chodziło, a potem w ramach tłumaczenia 10 innych spraw doszło.
Gdybym teraz mieszkała z rodzicami, bo nie byłoby mnie stać na mieszkanie i oddawałabym im za rachunki itp. to przecież też nic bym nie dostała od państwa.

ja też się trochę pogubiłam o co biega...ale wyżej napisana refleksja przyszła mi do głowy;-)

zaczęło się od tego, że samotne matki mają pierwszeństwo przy rekrutacji do przedszkola...jeżeli dana kobieta musi pracować bo z tego utrzymuje siebie i dziecko a nie ma nikogo do pomocy to ja jej osobiście to miejsce w przedszkolu zwolnię

 

[magdajucha]

to to zrób i nie narzekaj proszę bo to nie fair. Właśnie o to mi chodzi, ze narzekać jest łatwo i prosić o pieniądze od Państwa ale zrobić samemu coś w tym kierunku to nie za bardzo. Magda, sama taką drogę w życiu wybrałaś więc ponoś tego konsekwencje.
Nie miej pretensji do całego świata, ze tak a nie inaczej postąpiłaś i teraz ci źle. Na myślenie był czas kiedy indziej

a możesz mi powiedzieć na jakiej podstawie wychowawczy jest płatny ? a może po prostu jest to jakiś zasiłek? Pytam z ciekawości bo dla osoby zatrudnionej na umowę o pracę urlop macierzyński jest płatny a wychowawczy już nie. Ale to dygresja.

Agutek, zadziała ;-)

Fredzik zrobiłabym te badania już dawno temu, ale facet nie odbiera wezwań! Więc mam niejako związane ręce w tej sprawie. Poza tym ja nie narzekam. Jeszcze nie wiesz, jak potrafie narzekać. Po prostu bardzo boli to, że osoba, która również jak ja jest matką nie rozumie mnie. Nie mam pretensji do nikogo, mimo tego, że narzekam na moje dziecko to i tak bym oddała za niego całe swoje życie!! Już pomijam fakt, że facet mógł też się zabezpieczyć, a nie ufać temu, że nie zaszłam w ciążę w ciągu trzech lat to i teraz sie uda...
Wychowawczy to jest po prostu zasiłek otrzymywany przez matkę, gdy siedzi z dzieckiem w domu, ale jest zależny od dochodu rodziny

Hmm..ja tak naprawdę to już nie rozumiem w czym problem jest....mam wrażenie, że na początku o coś innego chodziło, a potem w ramach tłumaczenia 10 innych spraw doszło.
Gdybym teraz mieszkała z rodzicami, bo nie byłoby mnie stać na mieszkanie i oddawałabym im za rachunki itp. to przecież też nic bym nie dostała od państwa.

Agutek ja bym mogła sobie coś wynająć, ale nie pozwala mi na to mój stan zdrowia. Nie jestem w stanie w tej chwili mieszkać sama, bez opieki

 

[szalona mama]

madzik, ok niech będzie na moją odpowiedzialność ;-)
madzik, masz bardzo dużo racji w tym co napisałaś ale wybacz ja nie czuję się gorsza z tego powodu, że mam męża, mam dziecko. Dlaczego mam być gorzej traktowana niż osoby, które świadomie decydują się żyć w wolnym związku? Te osoby z pełną premedytacją często wykorzystują swoją sytuację. I to uważam za nie fair bo ci, o których Ty piszesz, czyli na prawdę samotnie i często w dużej biedzie wychowujący dzieci z tych przywilejów najczęściej nie korzystają :-( albo nie tak sprytnie jak reszta.
Chodzi też o to, ze argument pt. "bo ty masz męża" do mnie nie przemawia. Kwota X na dany miesiąć na osobę w rodzinie jest niezmieniie kwotą X neizależnie czy ma się męża czy nie.

Każdy ma inną sytuację finansową i dlatego państwo ustanawia zasiłki itp. itd.

 

[magdajucha]

Fredzik, ale widzisz, jeśli jest dwoje ludzi w rodzinie, którzy pracują to jest łatwiej osiągnąć ta kwotę X
Poza tym, jeśli osoba jest w wolnym związku to juz nie jest samotną matką i jeśli z tego tytułu pobiera kasę to masz obowiązek zgłosić to do odpowiedniej instytucji, a nie przyzwalać na to, by okradała również i Ciebie taka osoba.

 

[madzikm]

a widzisz...ja nie myślałam o kobietach, które z wyboru w wolnym związku tylko o wdowach, porzuconych...ze mnie zawsze obrońca uciśnionych, poza tym jestem idealistką i dla mnie białe to białe, ludzie z natury są uczciwi itp. nie burzcie mi tego świata;-)

 

[soppana]

W sytuacji gdy matka chce pracować, nie ma z kim zostawić dziecka a nie stać ją na opiekunkę to powinna dostać przedszkole, bez znaczenia czy jest samotna czy nie! A urlop wychowawczy może wziąć osoba zatrudniona,płatny jest coś ok 400zł gdy dochód na osobe nie przekracza 535zł

 

[madzikm]

soppana ale przyznasz, że wdowie albo porzuconej może być szczególnie trudno?



dobra ja już z innej beczki...orientujecie się może gdzie mogę znaleźć ciekawe zdjęcia czarno - białe?? nie pejzaże tylko jakieś uliczki, ludzie, coś ze sztułki współczesnej? może ktoś z Waszych znajomych robi i sprzedaje profesjonalne fotki?

 

[soppana]

Madzikm, ja też taka byłam, zawsze chciałam naprawiać świat,pomagać innym, ale życie to troche zweryfikowało. Kiedy ja potrzebowałam pomocy to dostałam po d....!