reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Fredzik my juz dawno autem bez pieluszki ;-p
Co do stópek to fakt, tak sie to nazywa. Ale nam lekarka mimo to zakazała biegania na bosaka... Nie wiem czy samo przejdzie, u niektórych dzieci zostaje i muszą być poddawane zabiegom jakimś....
 
to nic złego, tylko normalny etap w rozwoju, kiedyś roksi wklejała taki ładny link, gdzie wszystko było opisane. To się nazywa szpotowatość kolan i samo przejdzie
To się nazywa koślawość, szpotawość jest odwrotnie - kolana na zewnątrz, stopy do środka (taka beczka z nóżek). My chodziliśmy z tym do Krakowskiego Ośrodka Rehabilitacji Wieku Rozwojowego i pani doktor rehabilitant kazała ćwiczyć stopy (chodzenie na palcach, podnoszenie rzeczy paluszkami, toczenie), masować, jak najwięcej ruchu i absolutnie nie zakładać usztywnianych butów.
 
Hej

Mojej też się zrobiły teraz iksiki, ale ponoć to normalne. W kapciach w domu bardzo rzadko chodzi, albo w skarpetach albo na bosaka. Uwielbia.
 
hej
byłam na glukozie bleeee:baffled: ale dałam radę:tak:

bo lekarze mówią jedni by chodzić w butach a drudzy by nie:baffled: i człowiek sam nie wie co ma robić:szok:
moja na razie ma nogi i kolana proste ale nasza znajoma rok starsza ma już iksika więc z tego wynika że pewnie moja też będzie miała:tak: długo ten iksik się prostuje:szok:
 
Witam kobitki. chciałam nadrobić zaległości ale te komputery u mnie w świetlicy nawet świętego wyprowadziłyby z równowagi :angry: i nie przeczytałam za dużo:no:
L na razie chodzi prosto i nie ma iksików ale skoro mówicie że to sie może zmienić muszę ją obserwować. ona też nie lubi chodzić po domu w kapciach, jak tylko spuszczę z niej wzrok zaraz zdejmuje skarpetki i poetm "lata" na bosaka a stópki jak lody :szok:
w domu biega zazwyczaj w ubraniu , jak były te upały chodziła w koszulce i w majtkach (bez pampka) i na boso:tak:
uff byle do 15.30 i weekend :happy2:
 
reklama
Do góry