reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

ale żeście mnie tym hula hop ubawiły:-D
ja też poproszę o korepetycje, debiutantko ta pani z filmu tak elegancko kręci a ja rzucam sie po pokoju, Sz. leje ze śmiechu aż oddechu bidak złapać nie może a m też chciał mi pokazać jak to się robi ale skutek taki, że nic z tego nie wyszło.

No nic jak kręcimy razem to i schylanie trzeba zaliczyć:sorry: ja na razie robię jakieś 3 do 5 obrotów i się wściekam, to kurcze dla spokojnych ludzi jest a nie dla takich jak ja :baffled:
 
reklama
jesteście kochane z tym kręceniem:-D ja kręcę dobrze to dlatego że ćwiczyłam przy tańcu brzucha:tak: ale nie wiem jak by mi szlo z takim hula hopem z obciążeniami:szok: aż mi ochoty narobiłyście:tak: no nic zobaczymy zimą;-)
 
Witajcie po krótkiej przerwie, ale miałam do nadrobienia.
U nas plany na Dzień Dziecka nie wypaliły, lało i większą częśc dnia siedzielismy przed bajkami.

Kaskada moje ubiera się samodzielnie, ale czasem wymaga poprawy :rofl2:

Roksi powolutku, Natalka w końcu pojmie :tak:

Ewelina napisz co z synkiem.

Fredzik
siedzi w przedszkolu na nocniku, czy też go uzupełnia ?:rofl2:
Prawie spadłam z fotela z tych waszych prób, ciekawe jak bedzie u nas,jak w końcu zakupię to kółeczko.

Agutek gratuluję odsmoczkowania, oby tak dalej :tak:

Debiutantka ja o Zielonych Świątkach dowiedziałam się dzień wcześniej, ale co to za Świątki, jak ogniska nie można było zapalić, palemek spalić....
chciałabym zobaczyć tego pokrakę :-D ale sie usmiałam :-D

Sappana zazdroszcze pogody, u nas wciąż leje:-(

Roksi zależy ilu ludzi zatrudnia twój pracodawca, ale za pierwszy miesiąc płaci zawsze pracodawca.

Agutek moja czesto ściąga dywany i przenosi w inne miejsca,więc mogę się domysleć, jak u was to wygląda :laugh2::laugh2:

Kuxa
super spioszek :tak:

Jak byłam mała to umiałam kręcić hula nawet rekami i nogami, ale kiedy to było ho ho
 
posikam się z was...
a może właśnie nie udaje się kręcić, bo hula nie jest dokładnie okrągłe - ja właśnie moim nie mogłam, bo jest zdezelowane...sprawdźcie czy oby na pewno to jest kształtne kółeczko :-pmoje jest minimalnie krzywe i już nie idzie kręcić :no:

a ta pani to widać, że ma profesjonalne, grubsze i cięższe :tak:
takie to bym chciała mieć ;-)


co do smoka to u babci już go nie bierze bo zepsuty i wczoraj była rozmowa o tym, że sie zepsuł a mała mówi "babcia daj didi, ja tam balkon i bam" ale że było zimno to powiedzieliśmy, że lepiej do śmieci wyrzucić, wzięła, poszła i wyrzuciła :-)
 
Witam
wczoraj późnym wieczorem bolała mnie głowa:baffled: i nad ranem znów:wściekła/y:
moja jest mistrzem wyciągania mnie z łóżka:tak: ściąga ze mnie kołdrę, ciągnie mnie za rękę a jak to nie przynosi skutku to mówi "mama chce pic" a ja mówię "tata zrobi ci pić" a ona "nie mama musi zrobić":confused2:
 
Hej,

Aiwyls na razie z uczuleniem nie ma poprawy:no:, wręcz przeciwnie- rozlało się na całe rączki:-(, poczekamy bo allertec bierze dopiero 3-ci dzień i może potrzeba czasu:sorry:, dzięki za troskę:tak:

Roksi, ja walczę z bólem głowy od kilku dni i ratuje się tabletkami IBUMEM, a ty jak sobie radzisz:baffled:
 
Ale u nas pogoda, zimno,wiatr i tylko patrzeć jak lunie. Jak moje dziecko zaczelo wreszcie przesypiac noce,to teraz ja mam pobudki do wc! Tekst Ignasia dzis przy śniadaniu: dziekujemy,wsisko źjemy a DOPŁATKI juś nie ciemy!
 
reklama
Hello :-)

Wiecie co, ja kiedyś umiałam kręcić hula hop, ale czy teraz bym umiała...? Aż mnie to intryguje :-)

Roksi, ja też się kiepsko czuję przy takiej pogodzie i głowa mnie często boli :baffled:. Wcinam Nurofen Migrenol Forte :sorry:.

Dzisiaj rano u nas było tak - chciałam wstać z łóżka, a młody w płacz. Bo "mama gdzieś poszła". Potem mąż chciał z nim poleżeć, żebym ja mogła wstać, a on nie, tata idź do pokoju, mama ma leżeć z Karolkiem :rolleyes2:.
 
Do góry