reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Dobry wieczór

Skoro rozmawiacie o wózkach to może doradzicie w kwestii takiej nazwyklejszej parasolki. Jeśli nas kurs euro całkiem nie dobije to jedziemy na ten kemping do Wloch a że chcielibyśmy troche okolicy pozwiedzac to musimy wziac wózek. Ten który mamy (niby laska) coneco jest sporawy a poza tym go nie lubię. Przydałby sie jakis rozkladany bo M pewnie do czerwca sie nie oduczy spac a noszenie go nie wchodzi w grę bo sie wykończymy. Mamy też nosidełko ze stelażem (ze 2 razy uzyte :baffled:) niby do 20kg ale nie wiem czy mu będzie wygodnie... A nie chcę też wydawac niewiadomo ile na kolejny wózek...

Agutek może Ty jakimś doradcą wózkowym zostań :-)

Wczoraj byliśmy na zabawie w Yamaha... w sumie 4 dzieci przyszło - 3 dziewczynki i M. On oczywiście za żadne skarby nei chcial sie przebrac , nawet kapelusz zrzucal. W ogóle go nie poznaję bo on tam jakiś wystrachany jest :dry:, nie chce sie udzielać w zabawach, muszę być na wyciągnięcie ręki... zaczynam się obawiać o przedszkole .... Wczoraj rozkręcil się dopiero jak zaserwowano słodycze :-), bo sobie bezkarnie wsuwal jakieś draże i chrupki :-D. Potem to nawet sie troche pobawil z dziecmi ale oczywiście musialam być w zasięgu. Jeszcze do końca lutego możemy chodzić bez zapisywania ale w marcu juz muszę podjąć decyzję i sama nie wiem. Chyba jednak go zapiszę bo może się w końcu przekona do zabaw w grupie. W sumie dziwne to bo on w domu nie jest potulny i potrafi się o swoje dopominac a tam taka cicha myszka. Z dziećmi też sie lubi bawić choc zwykle to jedno czy dwoje a nie taka grupa jak na Yamaha.

A tak przy okazji to ta zima mogłaby się już skończyc....
 
hej:tak:
zacznę od końca:-p
debiutantko, ja niezmiennie polecam chicco multiway CHICCO SPACERÓWKA MULTIWAY COMPLETE - MANHATTAN (552538238) - Aukcje internetowe Allegro

u nas sprawdził się dzisiaj nawet w mega śnieg przy nieodgarniętych chodnikach, my dalej w wózeczku jeździmy ale i chodzimy (jak mam czas:-p i ochotę na chodzenie w różne dziwne kierunki) jak idziemy na spacer we trójkę z m albo ja prowadzimy wózek a Szymek idzie ładnie za rączkę ale sama z nim - o dzięki :confused:

co do wózków, my pierwszy mieliśmy IMPLAST DRIVER 4XL - super i ze spacerówki można pseudo gondolę zrobić :tak: (sama wykombinowałam);-), a no i dla mnie skrętne koła to podstawa leciutki był.

a tak w ogóle to muszę się usprawiedliwić, rzadziej bywam bo sie zorganizować i odnaleźć nei mogę bo Szymek nie sypia już w dzień a ja padam na pysk tzw. :eek:, poza tym moje dziecko wchodzi w słynny etap buntu :crazy: i słowo "nie" wywołuje straszny efekt :baffled:, głownie dźwiękowy


 
Witam

Moja jeszcze na spacery często wyciąga sama wózek (bo stoi na dole na klatce schodowej) i każe się wozić. Lubi jazde. Niestety nie kupiliśmy sanek i ostatnio niania pchała wózek po śniegu :baffled:
Dzisiaj L mnie zaskoczyła. Wychodzimy na spacer a L bierze wózek (który też stoi na klatce schodowej)
i mówi: "mama ja tam (pokazując na siedzenie) a ty tu (w tym momencie pokazała mi jak mam pchać) i dajej dada!":-D:szok:
Debiutantko myślę że do czerpania satysfakcji z zabaw w grupie nasze maluszki muszą jeszcze dojrzeć:tak: Dwuletnie dzieci chyba jeszcze nie umieją sie bawić (tak naprawde) z innymi. Tylko by rozkazywały :-DNa razie mama najważniejsza bo rozumie i zna najlepiej a dzieci są fajne na chwile i tylko wtedy gdy nie zabierają zabawek ;-)
 
Debiutantko ja polecam nasz ORYGINALNY WÓZEK CHICCO -CT 05- od SS kolorPUZZLE (552028756) - Aukcje internetowe Allegro
jestem bardzo zadowolona:tak:
jeśli chodzi o nieśmiałość to nie masz co się martwić bo u nas na zajęciach są dzieci starsze od Natalii i tylko chcą z mamą za rączkę spacerować w kółku:szok: na krok nie chcą ich puścić:baffled: jeden chłopiec jak przyjdzie z mamą to prawie całe zajęcia na niej wisi jeśli są oboje to troszkę bardziej jest odważny;-)

Fredzik moja też się nieźle potrafi wkurzyć i pokazac pazurki szczególnie jak jej na coś nie pozwolę:baffled:

Agutek to juz zboczenie jeśli chodzi o wozki:-D:-p
 
roksi, brałam od uwagę tą spacerówkę ale wydawała mi się za mała na zimę a multiway ma większe koła i jest szerszy zdecydowanie, dokupiłam śpiworek chicco i ciepło nam , mam nadzieję :-p ale i ciasnawo; ten wasz taki na lato w sam raz chyba nie?

a mnie przy drugim ... marzy się x-lander czterokołowy :tak:
 
Fredzik a moja na wysokość się nie mieściła do ct 04 a (multiway następca ct04) ten kupiłam z myślą o wczasach więc musiał być taki szybki składany i przede wszystkim lekki;-) sprawdzil się na wakacjach w stu procentach:tak: jestem z niego zadowolona:tak: ale rzeczywiście jest dobry na wiosnę , lato i jesień (jeszcze bez zimowej kurtki) w sumie to nawet nie wiem czy moja córa będzie jeszcze chciała jeździć wózkiem:baffled: trochę smiesznie wygląda waka duża (wysoka) dziewczyna w spacerówce:-D
 
hej

debiutantkou nas na kreatywce jest teraz taki chłopiec co na pierwszych zajęciach od samego wejścia płakał, wisiał na mamie i nic nie interesowało go. Dopiero pod koniec zajęć przestał płakać i chwilę się zainteresował zabawą, ale tylko przy mamie. Na drugich zajęciach znowu płacz, ale już krótszy i pierwsze próby oderwania się na chwilę od mamy. Na trzecich zajęciach już nie płakał, więcej się bawił, nawet moją za włosy ciągnął :-D Dzieci różnie reagują, niektóre są onieśmielone, więc wydaje mi się, że właśnie ważne jest by im kontakt z dziećmi zapewniać, by przełamały barierę, takie adaptacyjne zajęcia przed pójściem do przedszkola. Moja to w gronie dzieci czuje się jak ryba w wodzie, w ogóle na nas nie zwraca uwagi...także typy są przeróżne, spróbujcie może jeszcze raz iść i poobserwować co i jak.

Co do wózków to jeśli to ma być parasolka na wakacje to musi być lekka. Nie przekonują mnie parasolki ważące 10kg, bo mój wózek na pomponowanych kołach ważył 11,5kg ;-) Poleciłabym Jane Energy - waga 5,6kg - ale niestety modelu tego już nie produkują a jej następczynia wydaje mi się, że ma małe kółka, ale nie wiem na pewno bo nie widziałam na żywo SONIC spacerówka firmy JANE 509,00! plus spiwór (548927848) - Aukcje internetowe Allegro, a używanego modelu też raczej bym nie polecała, bo nigdy nie wiesz na jaki model trafisz.

Z innych polecanych wózków to Maclaren, ale to wózek drogi, i na tym etapie to już się nie opłaca w taki wózek inwestować. Ale ma świetne opinie.

Jeśli to ma być tylko na te wakacje to zwróciłabym jedynie uwagę na to czy jest lekki i łatwo się składa i czy rozkłada się oparcie na leżąco, oraz wysokość budki, bo niektóre mają bardzo nisko i nie można ich rozłożyć bo dziecko uderza główką.

Aha i chyba istotna informacja to taka, że większość spacerówek - parasolek przeznaczona jest dla dzieci do 15kg. Wiem, że Maclaren ma do 25kg http://allegro.pl/item557689596_maclaren_techno_xt_folia_wkladki_wys0zl_w_wa.html (to jest moj typ dla drugiego dziecka, w Jane np. brakuje mi tej kieszonki w budce).
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
dzień dobry :)))

Fredzik mój tez ostatnio nadużywa słowa nieeeeeeeeeeeeeeeeeee
potrafi pokazywac pazurki mały łobuz
wiadomo ten etap musi minąc i będzie już tylko lepiej a mam porównanie bo mam o 3 lata starsza córcie więc to minieeee

Agutek hehe mam podobna spacerówkę jeszcze po córci i waży mneij niz 10 kilo dam radę wnieśc na 3 pietro wygodna ostatnio Zuza sobie nawet z tyły staje na usztywnieniu i tak do przedszkola idziemy chciałam kupić ten dostawiany na kólkach wygladające jak pól deskorolki ale widze ż enie ma poco bo sobie wymyśłilismy inn sposób i nei płacze że ja nóżki bolą a kosztowałą o sporą połowe mneij chyba z tako jest ato tez dobra firma w końcu 4 lata już mam tą spacerówke i jedyne co uległo lekkiemu zniszczeniu to tylko folia przeciwdeszczowa
 
Do góry