M
miloku
Gość
hej dziewczyny
wpadam tylko na chwile pozalic sie Wam
powiem tylko ,ze podwojne macierzynstwo jest tak ciezka robota ,ze sobie nawet nie wyobrazalam ...
szczegolnie 2 dni po porodzie , kiedy sama ze soba nie mozesz sobie poradzic , bo wszystko boli jak cholera ,a chloapki chca zeby mama sie rozdwoila ...
no i jeszcze robota z przeorowadzka ...
juz niby wszystko przenienione , rozpakowane , ale koncowki sa najgorsze
a ja jak to ja zamiast lezec to tez dzwigam i wiecznie sprzatam i cos robie
np dzisiaj dopiero usiadlam , nawet nie bylo kiedy obiadu zjesc
acha i nei karmie piersia z tego owodu tez mam dolka malego
bo liczylam ,ze tym razem bedzi ejednak troszke lepiej z tym moim mlekiem
a tu lipa
mlody ciagnie i ciagnei po 2 godziny i jeszcze3 flache musial dostawac bo nic z nich nie lecialo a on sobie dyda znalazl:--(
wiec dzisiaj sie poddalam i przeslam calkowicie na butle
a co do tristana to do maluszka jest cudowny , caluje go w czulko , glaska i mowi ze to jest jego braciszek gabrys , za to do mnie okropny ....
taki nerwus ,wrzeszczy wiecznie na mnei , wymusza wszystko placzem
oj ciezko bedzie ...
acha mialam sie zapytac :
czy ten syropek na apetyt dodajeci do czegos , czy tak sam podajecie ???
musze zastosowac bo znowu bunt na jedzenie ( pewnie forma zwrucenia na siebie uwagi)
uciekam spac bo ledwo zyje
a muwilam juz ze moje chlopakiw nocy wstaja na zmiane
tak od 12 nie spie ,wiec cla noc na nogach...
wpadam tylko na chwile pozalic sie Wam
powiem tylko ,ze podwojne macierzynstwo jest tak ciezka robota ,ze sobie nawet nie wyobrazalam ...
szczegolnie 2 dni po porodzie , kiedy sama ze soba nie mozesz sobie poradzic , bo wszystko boli jak cholera ,a chloapki chca zeby mama sie rozdwoila ...
no i jeszcze robota z przeorowadzka ...
juz niby wszystko przenienione , rozpakowane , ale koncowki sa najgorsze
a ja jak to ja zamiast lezec to tez dzwigam i wiecznie sprzatam i cos robie
np dzisiaj dopiero usiadlam , nawet nie bylo kiedy obiadu zjesc
acha i nei karmie piersia z tego owodu tez mam dolka malego
bo liczylam ,ze tym razem bedzi ejednak troszke lepiej z tym moim mlekiem
a tu lipa
mlody ciagnie i ciagnei po 2 godziny i jeszcze3 flache musial dostawac bo nic z nich nie lecialo a on sobie dyda znalazl:--(
wiec dzisiaj sie poddalam i przeslam calkowicie na butle
a co do tristana to do maluszka jest cudowny , caluje go w czulko , glaska i mowi ze to jest jego braciszek gabrys , za to do mnie okropny ....
taki nerwus ,wrzeszczy wiecznie na mnei , wymusza wszystko placzem
oj ciezko bedzie ...
acha mialam sie zapytac :
czy ten syropek na apetyt dodajeci do czegos , czy tak sam podajecie ???
musze zastosowac bo znowu bunt na jedzenie ( pewnie forma zwrucenia na siebie uwagi)
uciekam spac bo ledwo zyje
a muwilam juz ze moje chlopakiw nocy wstaja na zmiane
tak od 12 nie spie ,wiec cla noc na nogach...