reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Soppana GRATULACJE!!!

JMM witaj:-)

Nie mam ostatnio na nic czasu, ale to żadna nowość.

Wiktoria dała babciom kwiatki, a dziadkowi słodycze (dziadek je uwielbia), no i oczywiście złożyła życzenia. Aż wszystkim sie łzy w oczach zakręciły, tak było wzruszająco.
 
reklama
Witam:tak:
ja nie śpie od 8:30:-pmłoda budzi mnie jak najlepszy budzik:tak: przychodzi i krzyczy mama, mama, mama jak nie działa to mówi "mama pić chce":baffled: więc zwlekam się:tak:
dzisiaj znów trenujemy w rajtkach:-D zobaczymy jak pójdzie:sorry:
 
dzień dobry

Ja dzisiaj prawie spadłam z łóżka bo tak się m z córą rozłożyli ,że dla mnie miejsca zabrakło. Oczywiście nad ranem musiała przyjść do nas :baffled:

Ja też swojej po południu ściągam pampersa ale wczoraj znowu się zsikała i jej nie przeszkadzało :no: a wcześniej oczywiście siedziała na nocniku.
 
Hello :-)

Przez tą angielską pogodę głowa mnie boli :eek:. Ale na spacerku byliśmy :tak:. Teraz Karol śpi, a ja myślę co mu zrobić na obiad. A na górze szczeka pies sąsiadów, bo ktoś łazi po klatce :wściekła/y:.

Madzik, chyba Fiorentino i Carmel.
 
Witam:tak:
ja nie śpie od 8:30:-pmłoda budzi mnie jak najlepszy budzik:tak: przychodzi i krzyczy mama, mama, mama jak nie działa to mówi "mama pić chce":baffled: więc zwlekam się:tak:
dzisiaj znów trenujemy w rajtkach:-D zobaczymy jak pójdzie:sorry:
ja jeszcze wstrzymam sie z miesiac moze dwa i tez zaczne bez pampera mlodego puszczac

dzień dobry

Ja dzisiaj prawie spadłam z łóżka bo tak się m z córą rozłożyli ,że dla mnie miejsca zabrakło. Oczywiście nad ranem musiała przyjść do nas :baffled:

Ja też swojej po południu ściągam pampersa ale wczoraj znowu się zsikała i jej nie przeszkadzało :no: a wcześniej oczywiście siedziała na nocniku.
nio u nas to samo bylo
a ze teraz nei mam sily na wiksza ilosc prania wiec narazie zrezygnowalam
u mnie najgorszy problem bym z kupa
bo czesto gesto jak bym baz pampera potrafil zwalic mi druga kupole w gaciorki ( mimo ze rano zrobil na kibelek )
a ja jakis brzydna wywalalam dzieisatki majtek :-:)sorry::baffled::eek:

Hello :-)

Przez tą angielską pogodę głowa mnie boli :eek:. Ale na spacerku byliśmy :tak:. Teraz Karol śpi, a ja myślę co mu zrobić na obiad. A na górze szczeka pies sąsiadów, bo ktoś łazi po klatce :wściekła/y:.

Madzik, chyba Fiorentino i Carmel.
a co ja mam powiedziec
dzien w dzien u nas taka pagoda :-D:-D

Aiwyls dzieki staram sie nei zwarowac ,ale mysle ze moj humor to kiepsko wplywa na mlodego :baffled::nerd:

justin zjadlabym zjadla ,ale nie mialam markeli :angry: a teraz mam ochote na cos i sama nei wiem na co heheheheh:-D baba w ciazy :-D
 
hej
mój nie śpi :baffled::crazy: a ja bym się chętnie zdrzemnęła...
nie śpimy od 7 rano a w nocy od 1 do 2.30 przerwa techniczna była :wściekła/y:
na szczęście z nami nie sypia bo już nigdy bym się nie wyspała a tak czasem mi się zdarza :eek:
miłego dnia babeczki

 
hej ..jestem i ja

ahh mowie Wam szkoda gadac co sie z coreczka dzieje :-(wczoraj chyba za szybko pochwalilam ,ze juz lepiej bo popoludniu znow to samo :-(wiec tak zaczelo sie ,ze Mala zwymiotowala mi w nocy (o tym chyba juz Wam pisalam) pozniej zaczal sie kaszel ,ale taki duszacy ,ze az plakala i nie mogla spac ,do tego doszla jeszcze goraczka i rozwolnienie :-(wszystko na raz! :baffled: nic nie chciala jesc ,nie mogla spac jeszcze do tego te wszystkie objawy przestraszylam sie strasznie :-(wyslalam meza do przychodni ,ale tam chcilei nas przyjac dopiero w piatek (byla sroda) ,a jak nie to do szptala wiec pojechalismy ,tam Malenka dostala lekarstwa itp.i humorek prawie ,ze odrazu sie poprawil jak tempka spadla ,no i zdarzylam Wam wczoraj napisac ,ze lepiej ,a tu po jakims czasie klade sie na kanapie w salonie a ona ze mna co juz mnie dziwilo bo nigdy nie ulezy (usiedzi) w jednym miejscu wiecej niz 3min...no i zwymiotowala na mnie :-(...poszlam do pracy i mama mowi ,ze w nocy znow ja dopadla nie spala plakala tmp.itd. :-(i a jak juz usnela to spi od kilku dni do 11-12:szok:co jej sie tez nie zdarzalo :no:niewiem juz co robic normalnie szok!
 
reklama
Do góry