reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Hej

mojemu dziecku od kilku dni pojawiają się czerwone plamy na twarzy, które po jakimś czasie znikają, a pojawiają się w innym miejscu.
Do tego wokół ust takie czerwone krostki się pojawiają - zauważyłam, że głównie po tym jak strasznie się ślini i wpycha łapki do ust.

Nie wiecie co to może być?
Trochę mnie to martwi :-(

Witajcie,
Nie martw się Agutek, mój Piotruś pewnego dnia też obudził się cały w czerwonych plamach, przeraziłam się:szok:, od razu zadzwoniłam po lekarza, a on stwierdził, że to z przegrzania, tzn. dziecku jest za gorąco, niestety jedyne co możemy zrobić w takie upalne dni, to ubrać je lekko, podawać częściej pierś - aby ugasić pragnienie:-)

A co do krosteczek to chyba też są potówki, na to jakby też nie ma rady, bo wokół buźki niczym nie wolno smarować, nie wolno natłuszczać tego miejsca, bo to spotęguje pojawianie się krosteczek:-(,
na potówki w innych miejscach, jak plecki, brzuszek mogę polecić roztwór z sody (na pół szkl. wody 2 płaskie łyżeczki sody), przecierać wacikiem obsypane miejsca, na prawdę pomaga :-)

pozdrowionka dla wszystkich;-):-):-D:tak:
Ewelina
 
może to jakis efekt uczuleniowy?? na jedzenie, na pot, na krem?? może na wszelki wypadek pokaż te plamy lekarzowi

Właśnie nad tym się zastanawiałam. Ale nie jadłam nic nowego, żadnych kremów nowych nie stosowałam, więc nie wiem od czego to.
Miałam już podejrzenie czy to nie od nowego mleka - zaczęłam od poniedziałku podawać Bebilon. Ale z tego co czytałam gdyby miała uczulenie na białko krowie to wysypałoby ją taką szorstką wysypką i mogłaby też pojawić się na brzuszku, w zgięciach nóżek czy rączek.
A to są takie podskórne zaczerwienienia tylko. Żadnych krostek, nic. :baffled:

Witajcie,
Nie martw się Agutek, mój Piotruś pewnego dnia też obudził się cały w czerwonych plamach, przeraziłam się:szok:, od razu zadzwoniłam po lekarza, a on stwierdził, że to z przegrzania, tzn. dziecku jest za gorąco, niestety jedyne co możemy zrobić w takie upalne dni, to ubrać je lekko, podawać częściej pierś - aby ugasić pragnienie:-)

Może masz rację...może to jest właśnie to.
Bo one długo się nie utrzymują. Są jakiś czas i znikają.
I na przykład dzisiaj w nocy były po tej stronie twarzy, którą miała przytuloną do poduszki.

Szczerze mówiąc to nawet bym chciała aby to było to, a nie jakieś uczulenie :baffled:
W środę idziemy na szczepienie to zapytam lekarza.

Dzięki dziewczyny!


No i muszę się pochwalić, że wreszcie córcia skupia wzrok na zabawce i wyciąga do niej dłoń i chwyta. Także tak jak myślałam była to już kwestia dni :-) Pociesznie to wygląda :-D
 
No i muszę się pochwalić, że wreszcie córcia skupia wzrok na zabawce i wyciąga do niej dłoń i chwyta. Także tak jak myślałam była to już kwestia dni :-) Pociesznie to wygląda :-D

Mój synek też. Od wczoraj :tak:.

Karol też miał takie "wędrujące" plamki, ale jednocześnie miał szorstką buzię. Więc to raczej na pewno było związane z alergią. Lekarz nam przepisał taki krem na receptę - Locoid Lipocream - i cały czas smaruję mu buźkę. Super jest ten krem, ta szorstka wysypka zeszła po dwóch dniach.
 
Jeszcze jedno Agutek:tak:, lekarz pokazał mi jak sprawdzić, czy plamy to efekt uczulenia, czy tylko przegrzanie. Trzeba taką plamkę palcami lekko przydusić i "rozciągnąć" jeżeli skóra w tym miejscu blednie, tzn. że jest mu tylko gorąco, a wskazywałoby na to u Ciebie:-), bo plamki pojawiły się przy zetknięciu z poduszką, mój Piotruś miał własnie najwięcej na pleckach, ba tak najczęściej leży:-D.

Jest chłodniej i mój mały chyba odzyskał apetyt, je chętniej. Ale jak nie jedno zmartwienie:-(, to pojawia się kolejne a chodzi o kupkę. Już trzeci dzień mija i nic, nie wiem jak długo czekać z wizytą u pediatry?
 
Wiktoria chce siedzieć. Jak kładę ją na łóżku to jest wielki płacz, bo próbuje się podnieść, ale jej to nie wychodzi. Za to jak noszę ją na ręku tyłem do siebie, to odchyla się do przodu i siedzi. Tak samo robi w leżaczku. śmiesznie wygląda jak leży na łóżku, wciąga ręce do przodu i próbuje się podnieść i się denerwuje.
 
Moja Wika na razie podnosi główkę do klatki piersiowej jak leży, a jak ją trzymam za rączki to próbuje się podnieść, chyba tez ma ochotę już usiaść. I nogi to jej chodzą we wszystkich kierunkach, że ona się nie męczy takim bieganiem:-)
 
chyba jestem chora:-( gardło mnie boli, opryszczka się pojawiła i jakaś bez życia jestem:sick: boje się żeby teraz tylko Natalci nie zarazić:-(
 
reklama
blueberry77 - na te "nasze" czerwone paluszki dziś Pani doktor przepisała nam MUPIROX, tylko zapomnielismy wziąźć od niej receptę :zawstydzona/y:, jak masz mozliwość załatwienia sobie recepty to podobno pomaga, jak nie mówiła ze rivanol też dobry tylko nie za często. To wrastajace paznokcie ale nic z tym nie robi sie...tylko maść żeby nie ropiało.
 
Do góry