reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Ja się 3 tygodnie męczyłam z takim karmieniem piersią.
Ciągle był płacz, krzyk, wszystko dookoła było bardziej interesujące.
W końcu gdy się okazało, że mała zaczyna jeść coraz mniej i malutko przybiera na wadze wprowadziłam w dzień butlę :happy:
 
reklama
Na dworze/dworzu:rolleyes: jest tak gorąco, duszno że nie da się wytrzymać. A w domu jeszcze gorzej. Zbierało się na burze, ale na grzmotach i błyskaniu skończyło się.

Dziś fotograf przywiózł nam zdjęcia z chrztu.

Agutek kupiłaś aparat cyfrowy? Jaki? Albo jaki chcecie kupić? Gdzieś czytałam, że masz taki zamiar tylko chcecie kupić jakiś lepszy. Ja właśnie zastanawiam się nad zmianą swojego, z tym że mamy też inne plany i jeszcze nie wiem czy będę mogła spokojnie wydać pieniądze czy raczej znajdą się inne wydatki.
 
Cześć Dziewczynki:-) Meldujemy się że wróciłyśmy całe i zdrowe i opalone, tylko szkoda że tak krótko, ale już namawiam męża na wyjazd ponowny we wrześniu. Trochę się oporządzę i poczytam zaległe posty. No i wkleiłam pierwsze nasze zdjątka na zamknietym:-):-)
 
malaga już 8 sierpnia?
Nie udało się od września?
A rozmawialiście już z teściową o możliwości opieki nad Piotrkiem? Mam nadzieję, że się zgodziła/zgodzi się ;-)
Miałam iść do pracy po koniec sierpnia, bo my nie mamy pełnych wakacji, jak nauczyciele w szkole.. No ale coś się tam pozmieniało i muszę iść na dyżur od 10 sierpnia... :baffled:
Z teściową jeszcze nie rozmawialiśmy :zawstydzona/y: Jutro idziemy w odwiedziny, to coś tam zagadamy ;-)
 
Już nadrobiłam zaległości w postach. My Wiktorii założylismy fundusz inwestycyjny w PKO BP, odciągają mi 100zł miesięcznie z konta i kase którą dostanie na chrzcinach też wpłacimy. Jak bedzie starsza to zrobi z nimi co chce. My z przebiciem uszu czekamy, żeby sama zdecydowała czy chce.

Moja Wika na razie bawi się zabawkami, ale nie przekłada sobie jeszcze z rączki do rączki i nie przekręca się na plecki. Przyjdzie na to czas. Na razie nadrabia w jedzeniu, je co 4 godziny 180ml mleka a dzisiaj zjadła równe 200ml. Szok, bede mieć grubaskę. W piatek idziemy do lekarza to zobaczymy ile waży.

Ja jeszcze nie przypinam Wiki w szelki w wózku, lezy na kocyku , poczekam aż skończy 3 m-c i zobaczymy.
 
Witaj Kasiu, ale Ci zazdroszczę, też bym chciała jechać nad morze. Jak Twój Skarbek zniósł wczasy?
Nasza Wiktoria dopiero poszła spać i jestem padnięta, nie śpię od 5ej.

Mam do Was pytanie: czy znacie się na prawie, dokładnie chodzi o służebność dożywotnią czy jakoś tak - za późna pora, żebym myślała logicznie.
Dobranoc Mamusie
 
Się witam :-)

Agutek kupiłaś aparat cyfrowy? Jaki? Albo jaki chcecie kupić? Gdzieś czytałam, że masz taki zamiar tylko chcecie kupić jakiś lepszy. Ja właśnie zastanawiam się nad zmianą swojego, z tym że mamy też inne plany i jeszcze nie wiem czy będę mogła spokojnie wydać pieniądze czy raczej znajdą się inne wydatki.

No właśnie te pieniądze i te wydatki. Dlatego zdecydowaliśmy się na tańszą wersję aparatu. Żal nam było tego czasu uciekającego kiedy mała się tak rozwija.
Ostatnio aparaty cyfrowe bardzo tanieją i za rozsądną cenę można już kupić naprawdę dobry aparat - przynajmniej jak na domowy użytek, bo o profesjonalnym robieniu zdjęć oczywiście nie mówię ;-):-D
W końcu zdecydowaliśmy się więc na aparat FujiS5700.
Jak dla mnie bardzo dobre zdjęcia wychodzą, jestem zadowolona. Do tego ładna jakość filmików :tak:
Ma 7,1 megapikseli, 10-krotny zoom optyczny, oraz ISO 1600 (ponoć bardzo ważne przy aparatach i im wyższe tym lepsze).

Cześć Dziewczynki:-) Meldujemy się że wróciłyśmy całe i zdrowe i opalone, tylko szkoda że tak krótko, ale już namawiam męża na wyjazd ponowny we wrześniu. Trochę się oporządzę i poczytam zaległe posty. No i wkleiłam pierwsze nasze zdjątka na zamknietym:-):-)

Och ale wam fajnie. Morze, plaża, spokój. :-)
Mnie strasznie korci jakiś wyjazd, no ale bez auta z małym dzieckiem to kiszka :dull:

Miałam iść do pracy po koniec sierpnia, bo my nie mamy pełnych wakacji, jak nauczyciele w szkole.. No ale coś się tam pozmieniało i muszę iść na dyżur od 10 sierpnia... :baffled:
Z teściową jeszcze nie rozmawialiśmy :zawstydzona/y: Jutro idziemy w odwiedziny, to coś tam zagadamy ;-)

Powodzenia w urabianiu teściowej ;-)

Mam do Was pytanie: czy znacie się na prawie, dokładnie chodzi o służebność dożywotnią czy jakoś tak - za późna pora, żebym myślała logicznie.
Dobranoc Mamusie

Wiem, że takie coś istnieje.
Jakiś czas temu nawet miało mnie to dotyczyć.
Masz dostać jakąś darowiznę w zamian za tę służebność?
 
Jeszcze jedno..., mój Piotruś stracił chyba w dzień apetyt, w nocy je spokojnie, długo z apetytem, a w dzień to prawdziwa męka, muszę na siłę wcisnąć cyca i póżniej już je, ale najgorzej to zacząc:-:)-:)-(
A jak wasze dzieciaczki, może to przez pogodę:-(

Ewelinko, to go nie zmuszaj do tego cyca. Jak zgłodnieje to złapie i będzie wisiał godzinę a Ty się nie będziesz denerwować. Jeśli tylko dobrze przybiera na wadze to moim zdaniem naprawdę nie warto się z nim szarpać. Ja młodemu odpuszczam jak nie chce jeść. BO u niego czasem też tak bywa. Marudzi, mękoli przy cycu, odwraca głowę, płacze , possa chwilę a potem odpuszcza. Nie to nie. PO godzinie czy dwóch zgłodnieje i wtedy tak pije , że w całym domu słychać.

Ja wczoraj spacerowałam w deszczu. Heh. To znaczy wyszłam z domu jak nie padało, ale jak już byłam w parku to się nagle takie siąpienie pojawiło, które przeszło w lekki kapuśniaczek. Chwilę pochodziłam z młodym ale zaraz schowałam się pod parasole do knajpy w parku. Wojtek na takim rześkim powietrzu zasnął natychmiast snem kamiennym a ja sobie spokojnie wypiłam trochę kaffki i porozmawiałam z pewną babcią , która była na spacerku ze swoja 4-miesięczną wnusią.
Fajne są takie rozmowy "parkowe" nad wózkami:))

pozdrawiam niedzielnie.
Kaskada
 
reklama
My już po chrzcinach:tak:
Było bajkowo:-)super pogoda, ładna msza i śpiacy synek:-Dprzespał całą mszę a i na przyjęciu zachowywał sie cudownie:tak:nawet nie zakwilił i ładnie rozdawał uśmiechy;-)

Fundusz - dobra sprawa:tak:ja mojej córce założyłam jak miała rok i Olusiowi też założe ale nie w tej chwili. Kasę z chrzcin przeznaczę na mebelki do nowego pokoiku:-) Ach, jeszcze dwa miesiace i przeprowadzka do naszego nowego domku:-)nie mogę sie doczekać:-):-)
 
Do góry