reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

czołem

oby dzisiaj był lepszy dzień :sorry2:



a my wczoraj z m udaliśmy się na romantyczną kolację do przefajnej restauracyjki, jedzonko było takie fantastyczne, ze jeszcze czuję jego smak i cały dzień co zjem to mi nie smakuje bo pamiętam tamten smak :confused:
to było z okazji moich urodzin z zeszłego miesiąca :happy2:



a co takiego smacznego jadłaś? :-)
 
reklama
joł;-)
dzisiaj 7:tak: nie jest źle:tak: wczoraj wieczorem m wyniósł krzesełko do piwnicy:tak: młoda dzisiaj weszła do salonu i mówiła nie ma:-D nagle stanęła i się popłakała:-D
 
my mamy krzesełko maksymalnie obniżone, więc nawet jak wstaje to raczej nic wielkiego by się nie stało gdyby wyskoczyła :-D
 
sandisorki, że taka rozbawiona byłam:dry:jeżeli oczekujesz naukowego dowodu to nie znam takowego. Chyba wkradło się jakieś przekłamanie, bo nie pisałam, że podcięcie włosów powoduje ich nadmierny przyrost u kogokolwiek:dry:wypowiadałam się na temat piórek u naszych dzieci. Zamykam temat:-)

fredzikteż jestem ciekawa co jedliście;-)

malagagardziołek w porządku?

roksito Natalka nie chciała już siedzieć w krzesełku?
Zosia zrezygnowałam jak miała 14 miechów.

Wypięłam się dziś na gotowanie i mówię m, że będzie makaron z truskawkami, a on zachwycony bo to uwielbia:-)teściowa przyniosła zupę także obijemy jakoś:-p
Juto idziemy na festiwal niepełnosprawnych dzieciaków z mojej szkoły. Zawsze opada mi szczena jak oni tańczą, śpiewają - niesamowite:szok:każdy powinien to zobaczyć by pozbyć się stereotypów:tak:
W pon. cała szkoła ma wolne a ja idę do pracy bo jestem jeleń jakich mało:oo:

Zosia nadal ma ten kaszel...jedziemy na tych syropkach dalej ale boję się bo coś trąbią o bezobjawowym zapaleniu płuc:confused:

Weszła w fazę nazywania. Rano już nie woła: "tata" (to znaczyło, że ma zrobić melko), tylko "mlelo", "o mama chebuś", pokazuje palcem rzeczy w domu i nazywa. Są też zdania: "Ciocia jest u góji" - znaczy się w pokoju na górze. Cudne gadanie!:happy2:
 
hejo;-)

Madzik, aleś się rozpisała:-D

co do długiego weekendu, to cię pocieszę, bo takich jeleni jest więcej:oo2: (czyt. mój M):szok::angry:

mój mały nadal siedzi w krzesełku i to na wysoko:tak:, inaczej jedzenie to masakra, uciekanie, wyginanie, chowanie itp.:rolleyes2:

a Zosia była osłuchiwana przez lekarza:confused:, na pewno tak, ale radzę powtórzyć wizytę, odpukac :tak:

Roksi, a ty jak pływałaś w basenie, to uważałas na te bestie:confused::-D

Agutek, coś szwankuje mi strona bebiko, nie pokazuje się Tola, tylko od razu cała galeria:szok:, ale ją i tak znalazłam:wink:jest na 311 stronie:-D:tak::-D i zagłosowałam:happy2:



a mały wczoraj pobił rekord zasypiania:szok:, 2 godziny wycia, chichotów, kulania, puszczania zajaczków na scianie(nie wiem skąd to zna:szok:)
 
hej
Moja też coraz więcej gada i układa już pierwsze krótkie zdania :tak:: daj ciacho, dzie to?, o tam..,

Krzesełko to chyba niedługo sprzedamy bo nie chce w nim siedzieć tylko na dorosłym z nami przy stole. I po 2-u tygodniach niejadkowania tak jej wrócił apetyt, że ciągle się o coś upomina do jedzenia :tak:
Madzik zdrówka dla Zosi. Oby szybko przeszedł ten kaszel ale lepiej jeszcze raz osłuchać.

Wszystkiego najlepszego dla Sandi i Debiutantki :tak:
Fredzik też czekam na takie wyjście do restauracyjki bo mam obiecane ale się strasznie odciąga. :baffled:
Roksi niezły ten artykuł. Ale ludzie mają fantazję:-D
 
reklama
Do góry