reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Moja też robi coraz większe problemy z ubieraniem. Najbardziej mnie denerwuje, że ciągle zdejmuje skarpety i biega po zimnych płytkach na boso :wściekła/y: Zacznę jej zakładać rajstopy. Ale wtedy trzeba ciapy a tych też nie daje sobie włożyć :-(

ja już mojej nakładam rajstopki, ale często biega tylko w nich, nie zakładam zawsze paputków :happy2: a jeśli ma skarpetki to też często je ściąga :tak:
 
reklama
byliśmy na spacerku mimo deszczu:tak:, bo Piotrusia już "nosiło"
i znowu usłyszałam coś na nasz temat od pewnych beretów:wściekła/y:,
szanowne panie stwierdziły, że "w taką pogodę, to nawet psa nie wyrzuci sie z domu, a te nowoczesne matki wloką dzieci po deszczu, a potem sie dziwią, że małe chorują",:szok::szok::szok:
babsztyle jedne:no::no::no:
 
byliśmy na spacerku mimo deszczu:tak:, bo Piotrusia już "nosiło"
i znowu usłyszałam coś na nasz temat od pewnych beretów:wściekła/y:,
szanowne panie stwierdziły, że "w taką pogodę, to nawet psa nie wyrzuci sie z domu, a te nowoczesne matki wloką dzieci po deszczu, a potem sie dziwią, że małe chorują",:szok::szok::szok:
babsztyle jedne:no::no::no:

ale ty musisz mieć sąsiadów dookoła :szok: :wściekła/y:

dzień dobry :confused:
nie mam siły, do potem

a co się stało?
 
byliśmy na spacerku mimo deszczu:tak:, bo Piotrusia już "nosiło"
i znowu usłyszałam coś na nasz temat od pewnych beretów:wściekła/y:,
szanowne panie stwierdziły, że "w taką pogodę, to nawet psa nie wyrzuci sie z domu, a te nowoczesne matki wloką dzieci po deszczu, a potem sie dziwią, że małe chorują",:szok::szok::szok:
babsztyle jedne:no::no::no:
wal o Ewelina stare baby tak mają że co pomyślą to zaraz powiedzą:wściekła/y: najlepiej kisić dziecko w domu:wściekła/y:
 
Ewelina moje sąsiadki jak wychodzę w gorszą pogodę to zawsze pytają czy aby na pewno dziecko ciepło ubrane bo strasznie zimno. Też mnie to dłuższy czas irytowało a ostatnio to tylko mówię: "Tak,tak" i idę .

Ale komentarze przypadkowych osób to by mnie też wkurzyły.
 
mimo paskudnej pogody byliśmy na dworzu również po południu:tak::tak:
ale to był trudny spacer, Piotrek chce pomacać wszystkie samochody:szok:, zajrzeć do każdej kałuży:baffled:,

na szczęście nikt nie komentował, jak pozwalałam się bawić mokrymi liśmi na trawniku:-D:-D
 
reklama
Do góry