Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Agutek]

Hello :-). Właśnie wróciliśmy z lotniska - 9 h opóźnienia.

o ja....


u nas też wreszcie kaloryfery ciepłe się zrobiły...od razu inaczej

 

[madzikm]

Witam

blueoby to nie zepsuło odpoczynku!!!

tęsknię za czasami kiedy grzecznie za rączkę na miasto pójdziemyjednak na takie wyprawy wózek niezbędny, zwłaszcza jak mam załatwienia, zakupy

ale koło domu to tylko na nózkach:-)

ewelinato co łakomczuch z Piotrusia

 

[Lajla83]

Witam kochane my jeszcze w Tunezji :-) net bezprzewodowy mamy ale nie zabralam laptka wiec mecze sie telefonem. Jutro wieczorem bedziemy w domu. Pozdrawiamy goraco buziole:-)

 

[szalona mama]

pooka - dzięki, wiem o tym, czytałam tysiące poradników jak pomóc dziecku zasnąć ale nic nie działa :-(
Co do spania w dzień to dopiero od kilku miesięcy sypia w dzień, wcześniej było ciężko
A teraz zwalam wszytko na zęby (5), na uczulenie - niestety jogurty i nabiał idą w odstawkę ale sama już nie wiem. Jak minie uczulenie chyba zdecyduję się na wizytę u neurologa, może coś pomoże. Szymek od początku był bardzo nadpobudliwy ale jest już znacznie spokojniejszy.

pixella - u nas nie ma takiej opcji :-(, kiedyś tak, dawaliśmy mleczko i kładł się, przewalał po łóżeczku a teraz stoi i wrzeszczy potwornie. Dzisiaj powiedziałam do m., że nie zdziwię się jak sąsiedzi wezwą kiedyś policję

blue - polecieliście? współczuję

oooo roksi :-)

za rączkę mówicie ... moje dziecko generalnie za rączkę odmawia chodzenia chyba że on ma na to ochotę ale ładnie maszeruje przy wózeczku

a u mnie w domu nie wiem czy grzeją, my nie lubimy włączonych kaloryferów

 

[Agutek]

hej

my za rączkę rzadko chodzimy, z reguły po prostu obok siebie...
oczywiście ma zapędy i czasem zwiewa, ale coraz mniej
czasem udaje, że nie słyszy i sobie gdzieś maszeruje

roksi hej :-)
Fredzik zimą nie grzejecie w domu?

 

[malaga]

Witajcie

U nas jeszcze nie grzeją..

A ja dziś idę do pracy... Nie chce mi się, ale trzeba, nie ma co odwlekać...

 

[pixella77]

malaga-miłego pierwszego dnia w pracy...

ale wika wczoraj była grzeczna, przyszła kolerzanka i mała całe 2 h sie sobą zajmowała, ogladała książeczki, jadła chrupeczki itd....a wieczorkiem niestety z oporami ale zjadla bakusia ....

jak koło 21:30 powiedziałam, że idziemy do łóżka spać to zabrała ze soba 3 książeczki i pomaszerowała do sypialni...pozwoliła się ubrac w piżamkę, przewinąć umyć ząbki (ugryzla mnie w palec :-(), poczytałysmy ksiażeczki 15 min, zgasiłam światło, pogilgotałysmy i poobcałowywałysmy sie kolejne 15 min i obie usnełyśmy... taty wczoraj z nami nie było .... pracował Uwielbiam te nasze spokojne babskie wieczorki.... dziś jak wychodziłam do pracy maluch siedział na łożeczku i patrzył się w moja stronę...musiałam uciekać by jej nie rozzłościć...

 

[malaga]

Dzięki pixella

Do Piotrusia przyjdzie dziś babcia.. Ciekawe, jak zareaguje po przerwie.. Żeby tylko nie było ryku...

 

[pixella77]

malaga - u mnie ryk codziennie prawie, wlasne dzwonilam do domku i mała tez płakała.....

 

[elahar]

dzień dobry

Mój dzień powrotu do pracy też szybko się zbliża
A w nocy nie ma spania. Dzisiaj od 2-5 ciągłe pobudki, przenoszenie z łóżka do łóżka, robienie mleka, soku i tak w kółko..