reklama
Ignaś śpi
w piżamce bez stópek, więc czasem jak są noce chłodniejsze to mu zakładam cienkie skarpety i raczej śpi odkryty, z kołderką za plecami a jak go biorę ok pólnocy do nas to mu skarpety ściągam.
Ja tam bym nie odkładała dziecka do łóżeczka jak się przebudzi, ważne żeby sam zasypiał, a w nocy uwielbiamy się przytulać, niektórzy mnie potępiają za to że nie uczę małego spać samodzielnie, ale kiedyś na to przyjdzie czas, ja się wychowałam w dużej, ciepłej rodzinie, więc u nas zawsze ktoś z kimś spał, najmłodsza siostra przychodziła do nas nad ranem i mówiła " jak ja kocham z wami spać" ( tzn ze mną i starszą siostrą) :-)
w piżamce bez stópek, więc czasem jak są noce chłodniejsze to mu zakładam cienkie skarpety i raczej śpi odkryty, z kołderką za plecami a jak go biorę ok pólnocy do nas to mu skarpety ściągam.
Ja tam bym nie odkładała dziecka do łóżeczka jak się przebudzi, ważne żeby sam zasypiał, a w nocy uwielbiamy się przytulać, niektórzy mnie potępiają za to że nie uczę małego spać samodzielnie, ale kiedyś na to przyjdzie czas, ja się wychowałam w dużej, ciepłej rodzinie, więc u nas zawsze ktoś z kimś spał, najmłodsza siostra przychodziła do nas nad ranem i mówiła " jak ja kocham z wami spać" ( tzn ze mną i starszą siostrą) :-)
ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
Moja od dawna śpi w piżamce, jak sie odkryje to śpi odkryta i już. Nawet jak trochę zmarźnie to nic jej się nie stanie. Ja nie należę to zmarźluchów, wręcz przeciwnie. Cały rok chodzę z gołymi stopami po domu, nawet zimą. Mówią, że jestem ciepła jak kaloryfer;-)(jak się przytulam do kogoś), zauważyłam, że córcia też ma w sobie takie ciepło.
madzikm
Mamy lutowe'07
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2007
- Postów
- 3 303
hej!
elahar - jak Cię to pocieszy to ja też chodzę nieprzytomnadziś już w akcie desperacji zwiałam nad ranem do salonuobudziłam się 8.50 - na 10 do pracy ale co z tego że tak późno jak kilka pobudek było, do du....takie spanie
a może tak ma być w tym wieku skoro więcej Marcowiątek żle sypia????
agutek - ja bym z ogromną chęcią dała ZOsi butlę rano, albo bidon, niestety dostaje histerii na ich widok, zostaje więc łyżeczka i to co mam pod ręką bo o 5 to się nie zastanawiam czy to zdorwe czy nie, oczywiście jest rozbudzona ale potrafi po tym ładnie zasnąć
ewa - uwielbiam wyczyny Twojej córy;-)
Dziś na podwórku Zosia dorwała smar od auta. Cała była czarna. Ciuchy do kosza. Teściowa szorowła ją proszkiem w balii na polu. Dowiedziałam się o tym po czasie. Jak zobaczyłam zdjęcia to padłamzaraz idizemy sypać kwiatki a nie moge jej domyć
elahar - jak Cię to pocieszy to ja też chodzę nieprzytomnadziś już w akcie desperacji zwiałam nad ranem do salonuobudziłam się 8.50 - na 10 do pracy ale co z tego że tak późno jak kilka pobudek było, do du....takie spanie
a może tak ma być w tym wieku skoro więcej Marcowiątek żle sypia????
agutek - ja bym z ogromną chęcią dała ZOsi butlę rano, albo bidon, niestety dostaje histerii na ich widok, zostaje więc łyżeczka i to co mam pod ręką bo o 5 to się nie zastanawiam czy to zdorwe czy nie, oczywiście jest rozbudzona ale potrafi po tym ładnie zasnąć
ewa - uwielbiam wyczyny Twojej córy;-)
Dziś na podwórku Zosia dorwała smar od auta. Cała była czarna. Ciuchy do kosza. Teściowa szorowła ją proszkiem w balii na polu. Dowiedziałam się o tym po czasie. Jak zobaczyłam zdjęcia to padłamzaraz idizemy sypać kwiatki a nie moge jej domyć
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
;-)
Dziś na podwórku Zosia dorwała smar od auta. Cała była czarna. Ciuchy do kosza. Teściowa szorowła ją proszkiem w balii na polu. Dowiedziałam się o tym po czasie. Jak zobaczyłam zdjęcia to padłamzaraz idizemy sypać kwiatki a nie moge jej domyć
Wyczyny twojej córci też są niezłe
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Mój chodzi spać koło 20:00 i mnie to też pasuje, bo mam chociaż wieczór dla siebie ;-). Ale twoja córa jest samodzielna, więc pewnie nie masz z nią problemu.Jak Wy to robicie, że Wasze dzieci chodzą tak wczesnie spać? Moja chodzi spać o 21-22ej, nie wczesniej. Mi to akurat pasuje, bo wstajemy sobie o 8-9ej
Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
hej!
zaraz idizemy sypać kwiatki a nie moge jej domyć
koniecznie zrób zdjęcie, chcemy zobaczyć Zosieńkę,
a w ogóle to jak wasze dzieciaczki zachowuja się w kościele, bo mój od kiedy chodzi, chce tylko dreptać i zwiedzać wszystkie zakątki
ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
ewa - uwielbiam wyczyny Twojej córy;-)
:-)
Wyczyny twojej córci też są niezłe
Otóż to
Mój chodzi spać koło 20:00 i mnie to też pasuje, bo mam chociaż wieczór dla siebie ;-). Ale twoja córa jest samodzielna, więc pewnie nie masz z nią problemu.
Fajne jest to, że jest taka samodzielna. zawsze znajdzie sobie jakieś zajęcie, co chce to sobie weźmie, jeszcze nam przynosi różne rzeczy, wystarczy powiedzieć. Jak chce pić to powie, za to nigdy nie jest głodna. Są plusy, ale trzeba też zwracać na nia większa uwagę, pilnowac. Szczególnie teraz jak wszędzie wejdzie (na stół, na szafki, nawet ostatnio próbuje wejść na telewizor).
reklama
A
Agutek
Gość
hej ho! :-)
wróciłam od pedicurzystki z żelkami na pazurkach a przy okazji wlazłam u nich na to solarium z bryzą i zapachami..śmiesznie tak co jakiś czas jakąś wodą mnie pryskało
a tatuś sam sobie radził, dawał sinlac, robił kąpiel i kładł spać
umęczony, wnerwiony, bo mała mu ryczała, ale co tam...niech czuje jak to jest samemu robić przy dziecku ja co 5 tygodni mam caly tydzień taki, że do wieczora jestem z nią sama i jakoś sobie radzę
No tak naprawdę to nic nie robię ;-)
Ale moja mała wcześnie wstaje, ok. 06.00. Ubieramy się i jedziemy do babci a potem my do pracy. Córa śpi albo raz, albo dwa razy i po 19.00 już jest znowu padnięta i śpiąca, a my mamy wieczór dla siebie :-)
wróciłam od pedicurzystki z żelkami na pazurkach a przy okazji wlazłam u nich na to solarium z bryzą i zapachami..śmiesznie tak co jakiś czas jakąś wodą mnie pryskało
a tatuś sam sobie radził, dawał sinlac, robił kąpiel i kładł spać
umęczony, wnerwiony, bo mała mu ryczała, ale co tam...niech czuje jak to jest samemu robić przy dziecku ja co 5 tygodni mam caly tydzień taki, że do wieczora jestem z nią sama i jakoś sobie radzę
Jak Wy to robicie, że Wasze dzieci chodzą tak wczesnie spać? Moja chodzi spać o 21-22ej, nie wczesniej. Mi to akurat pasuje, bo wstajemy sobie o 8-9ej
No tak naprawdę to nic nie robię ;-)
Ale moja mała wcześnie wstaje, ok. 06.00. Ubieramy się i jedziemy do babci a potem my do pracy. Córa śpi albo raz, albo dwa razy i po 19.00 już jest znowu padnięta i śpiąca, a my mamy wieczór dla siebie :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 302 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 107 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 85 tys
Podziel się: