dobrze że łózko duże:-)reklama
A
Agutek
Gość
No, biorę go do siebie. Mogłabym nie brać, ale się stresuję że jest odkryty.
ja przykrywam do momentu kiedy sama nie śpię, a potem olewam i śpię
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
No ale ja słyszę, że on się kręci i ciągle wstaję sprawdzić czy się nie odkrył. A zwykle się odkrywa :-). W dodatku on słyszy, że wstałam i kręci się jeszcze bardziej. I tak w kółkoja przykrywam do momentu kiedy sama nie śpię, a potem olewam i śpię
.Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
cześć,
mój też się odkrywał spod kołderki i dlatego od czasu, kiedy spi sam w pokoju ubieram go w dodatkową piżamkę, taką grubszą i wtedy nie przykrywam już, a wiem, że jest mu ciepło
,
no i mamy piaskownicę na balkonie, teraz będę leżeć na hustawce i pilnować Piotrusia ryjacego w piasku;-)
mój też się odkrywał spod kołderki i dlatego od czasu, kiedy spi sam w pokoju ubieram go w dodatkową piżamkę, taką grubszą i wtedy nie przykrywam już, a wiem, że jest mu ciepło
,no i mamy piaskownicę na balkonie, teraz będę leżeć na hustawce i pilnować Piotrusia ryjacego w piasku;-)
A
Agutek
Gość
No ale ja słyszę, że on się kręci i ciągle wstaję sprawdzić czy się nie odkrył. A zwykle się odkrywa :-). W dodatku on słyszy, że wstałam i kręci się jeszcze bardziej. I tak w kółko
jest na to sposób ;-) wyprowadź go do innego pokoju :-) bo on z wami jest chyba nadal prawda czy coś mylę?
ja sobie obiecałam, że drugie bobo szybciej eksmituję do pokoju dziecięcego, teraz byłam ograniczona brakiem remontu tego pokoju, a tym razem już nie będę ;-)
co do spania moja śpi w pajacyku i pod kołderką już zaczyna się pocić, więc coraz częściej przykrywamy tylko kocykiem.
na lato planuję kupić chyba jednak piżamkę, bo jak będzie noc upalna to w ogóle mi się dziecko ugotuje...
do niedawna też schizowałam tym, że się odkryje..serio, nawet wam chyba o tym pisałam, a teraz postanowiliśmy wyluzować z mężem, bo może ona przegrzewana jest i stąd te katarki co chwilę? no nie wiem...spróbujemy ją teraz lżej ubierać i zobaczymy jak to będzie wyglądało
jeśli nie pomoże to znak,że nie od tego katarek ;-)
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
dzień dobry
U nas ostatnio tragedia ze spaniem. Madzia buntuje się i na noc i w dzień.
A w nocy też budzi się, płacze i na jakiś czas muszę zabrać ją do nas do łóżka. Zasypia i odnoszę ją z powrotem. A sama jestem tak rozbita, że nic mi się nie chce robić.
U mnie jest to samo. Jak się przebudzę w nocy i idę ją przykryć to od razu włanczają się jej czujniki ruchu i najchętniej to by wyszła z łóżeczka. A ja się wkurzam na siebie, że niepotrzebnie do niej chodze, tylko, że wiem, że leży odkryta.
No ale z drugiej strony często przesypiała całą noc na kołdrze i bardzo nie przemarzła. Więc chyba też musze skończyć z tymi nocnymi wędrówkami.
U nas ostatnio tragedia ze spaniem. Madzia buntuje się i na noc i w dzień.
A w nocy też budzi się, płacze i na jakiś czas muszę zabrać ją do nas do łóżka. Zasypia i odnoszę ją z powrotem. A sama jestem tak rozbita, że nic mi się nie chce robić. No ale ja słyszę, że on się kręci i ciągle wstaję sprawdzić czy się nie odkrył. A zwykle się odkrywa :-). W dodatku on słyszy, że wstałam i kręci się jeszcze bardziej. I tak w kółko
U mnie jest to samo. Jak się przebudzę w nocy i idę ją przykryć to od razu włanczają się jej czujniki ruchu i najchętniej to by wyszła z łóżeczka. A ja się wkurzam na siebie, że niepotrzebnie do niej chodze, tylko, że wiem, że leży odkryta.
No ale z drugiej strony często przesypiała całą noc na kołdrze i bardzo nie przemarzła. Więc chyba też musze skończyć z tymi nocnymi wędrówkami.
T
tigger
Gość
nie
ale trzeba bedzie niedlugo:-(
zbieram sie powoli do szukania przedszkola od jesieni
moja tez sie ciagle odkrywa - jak sie obudze to ja przykryje, a jak nie to spi odkryta i jej nie przeszkadza
ma na sobie tylko pajaca, koldry w ogole nie mamy, tylko kocykiem ja przykrywam
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
No, mojemu też nie przeszkadza. Ale ja bym chyba zamarzła na jego miejscu
.
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
No, mojemu też nie przeszkadza. Ale ja bym chyba zamarzła na jego miejscu
Ja też jestem straszny zmarźluch i wydaje mi się, że dziecku też zimno bez kołderki ale w rzeczywistości tak przeważnie nie jest.
reklama
ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
Witam się i ja:-)
Jak Wy to robicie, że Wasze dzieci chodzą tak wczesnie spać? Moja chodzi spać o 21-22ej, nie wczesniej. Mi to akurat pasuje, bo wstajemy sobie o 8-9ej
Wczoraj wieczorem leżałam sobie z m przed TV, mała się bawiła. W pewnym momencie podchodzi do mnie i spycha mnie z łóżka (robi tak jak cos chce). Pomachała tacie, powiedziała PA PA, dała mu buzi, podeszła, żebym wzięła ją na ręce i mówi PA (czyli idziemy spać) Jeszcze jak wychodziłyśmy to zamknęła drzwi.
A na Dzień Matki dostałam różę od córci
dmała się obudziła o 5-tej, ale nie dziwota skoro zasnęła o 18
Jak Wy to robicie, że Wasze dzieci chodzą tak wczesnie spać? Moja chodzi spać o 21-22ej, nie wczesniej. Mi to akurat pasuje, bo wstajemy sobie o 8-9ej
Wczoraj wieczorem leżałam sobie z m przed TV, mała się bawiła. W pewnym momencie podchodzi do mnie i spycha mnie z łóżka (robi tak jak cos chce). Pomachała tacie, powiedziała PA PA, dała mu buzi, podeszła, żebym wzięła ją na ręce i mówi PA (czyli idziemy spać)
Jeszcze jak wychodziłyśmy to zamknęła drzwi.A na Dzień Matki dostałam różę od córci
