reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Do schroniska nie beda pewnie chcieli ich zabrac... Poza tym najblizsze schronisko w mojej okolicy ledwo przedzie, wiec ciezko bedzie je tam oddac.
Bardzo prosze popytajcie znajomych, sasiadow...
 
reklama
pierwsza!

jestem dzień po terminie i nic ... a siostry mnie dobiły, że wczorajsze pifko to jedno z ostatnich na jakie mogłam pójść z "dzieckiem" bo następne to już będzie, jak mała co najmniej 14 lat skończy... wtedy ona się będzie brzydzić na bez %!! I jak im racji nie przyznać?

a u mnie się coś chyba zaczyna powoli dziać... mam nieregularne skurcze, ale nie bardzo silne, tylko że na pewno mocniejsze od poprzednich... o ile takie pobolewania jak na @ to to... bo jak to znak zbliżającego się okresu, to ja nie chce...:-):confused::baffled: no i częściej

i mam misje... poród i tak nas nie minie, ale po porodzie minie nas tyle radości- truskawki, czereśnie, brokuły, kalafiory, smażone mięsko, czekolada..... to ja to teraz nadrobię sobie! bo kiedy?

miłego dzionka maleńki, pogadamy jak wstaniecie, śpiochy!
 
Druga tu dzisiaj zaglądam widze :-)

I juz rozpakowana :-D 19 dni przed terminem 10 maja urodziła sie Martynka waga 2620 wzrostu 52 10/10 sporo byłysmy w szpitalu bo po tygodniu wyszła żółtaczka, ale zdrowe i szczesliwe obie jesteśmy juz w domu

Poród rewelacyjny, niesamowite przeżycie, I etap 3.30 II etam 0.10

Powodzenia tym nie rozpakowanym
 
Trzecia!

justa_b GRATULUJE!

Przepraszam, ze ja tak wczoraj nie w temacie i na szybko.... Strasznie mi zalezy, zeby te kociaki uratowac. Jeden niestety nie przezyl :-( Zostaly juz teraz tylko dwa.

Bylam na tym KTG, polozna co chwile wchodzila i mowila, ze "Ta aparatura to o kant d... rozbic". Ogolnie polozne fajne... Lezalam z pol godziny, po czym Julka zaczela nawalac centralnie w ta sonde od tetna. Pozniej sie przekrecila, sprzet sie wylaczyl. Druga polozna przyszla podlaczyla jeszcze raz, na drugi bok kazala sie polozyc i znow lezalam. Julka tym razem nawalala w sonde od skurczy. Pozniej przyszla SZR i sobie ogladala jak ja sobie leze.... Hiehieh....
Ogolnie wyszlo, ze OK. Aczkolwiek lekarz pytal, czy to ja sie denerwowalam, czy dziecko krecilo. Koniec koncow mam przyjsc przy mniejszej aktywnosci dziecka dzisiaj.

Mam dola z powodu tych kotkow! Qwa moglam sie zebrac i wysterylizowac kotke przed wiosna! Kurde... Najgorsze jest to, ze ona napewno urodzila ich przynajmniej 4. Do domu przyniosla najpierw jednego, pozniej drugiego. No i po jakichs kilku dniach przyniosla tego trzeciego. No i wniosek z tego, ze napewno juz 2 kotki nie zyja!
Qwa, Qwa, Qwa! Chyba zaraz walne glowa w sciane!
 
i ja sie melduje w dwupaku , noc byla tragiczna, ciesze sie , ze dzis mam sie zglosic do szpitala, bo juz dluzej nie dam rady........

justynab- gratuluje

tsarina- no moze cos sie rusza trzymam kciuki
 
A wiecie... Ciekawostka jest taka, ze chyba w moim szpitalu nie rodzi sie w srody?!
Jak bylismy na SZR na porodowce, to do kazdego kata zajzelismy. Wszedzie czysciutko, cichutko, zadnego rodzenia.
No i wczoraj tez jak bylismy to byla cisza, cichutko, szkola rodzenia tez sobie wszedzie wlazla.
Tylko chyba jakas Pani byla w pierwszej fazie porodu, bo wchodzil jej maz i pytal o cos przeciwbolowego dla niej.... No, ale ta Pani tez byla poza porodowka.

Hm....? Dziwne. A moze zabraniaja rodzic kobietą, jak SZR przychodzi ;-)
 
no to ja trzecia się dziś melduję :))

justa_b - no Kochana - wielkie gratulacje!!!

no mój wieczorek też do najprzyjemniejszego nie należał... Ból niesamowity mnie dopadł..brzusio takie napięte, że Matko Boska!!! Ale wytrzymałam.. i jak widać 2w1 :)))

joannn - ja już obiecuję nie narzekać więcej (w tym tygodniu) na to moje oczekiwanie Dzidziulka:tak::-D
Od niedzieli wracamy z mężem do akcji "S" skoro w poniedziałek mam się zgłosić do lekarza...
Wiesz - przyznaję Ci 100% rację z tym odczuwaniem Małej w brzusiu.. tymi ruchami...
Ale... to naprawdę jest/było dołujące gdy nic się nie dzieje, objawów nie widać (co potwierdzał lekarz), brzusio wysoko.. no i te "kochane" ludziska wokół...
Ale jak już pisałam - ja już w tym wątku postaram się nie udzielać ;-):tak:
 
no i masz Ci los - slonko mnie ubiegła!!! no i ankzoc się odezwała... Spadłam na 5 pozycję, hehe ;)
 
reklama
aga_k_m- kochana a czemu piszesz "Ale jak już pisałam - ja już w tym wątku postaram się nie udzielać ;-):tak: "- :confused::confused::confused::confused:
 
Do góry