Cześć Dziewczeta!
Okruszek.emi, przykro mi bardzo, że krówki nie wyszły
Ja gdy robiłam pierwszy raz (z innego przepisu) to też jedliśmy je łyżeczką ;-). Teraz jakoś zastygły i pokroiłam je na cukierki, nie mniej trzeba je pakować najpierw w celofan a potem w papier bo w samym papierze się przylepiają... w końcu to ciągutki... Ale w sumie też nie wiem czy bedze jeszcze kiedys je robić bo chyba za dużo roboty a efekt nie jest pewny...
Poza tym gratuluje pierwszych ruchów!:-)
kasia1208, gratuluję zdanego egzaminu!!!!
kasica212, napisz czy w KDT jest jakieś stoisko z ubraniami ciążowymi??? Ja w weekend naszukałam się spodni ciążowych ale nic nie znalazłam... na poza jeansami w `Pepku Swiata` ktore kosztowaly 350 zl
Jedna pare spodni kupilam sobie jakis czas temu w Galerii Ursynow w sklepie `Be` i sa bardzo wygodne... chciałam teraz też coś podobnego kupić... Bluzkę wychodze jesienią też widziałam w sklepie właśnie na ursynowie ale była tylko jedna XL i nie kupiłam :-(
Sheeppy, rany, bardzo mi przykro z powodu synka!!! Pewnie nie piszesz szczegółów dlatego, że nie ma wątku zamkniętego... ale jeśli będziesz mogła napisac coś więcej to koniecznie napisz bo czekamy z niecierpliwością... Myśle o Tobie ciepło!!
Magda84, trzymaj się ciepło!!! Mam nadzieję, ze Twoja teściowa szybko dojdzie do siebie.
Duzo zdrowia dla niej!
LILIann, cały czas trzymam za Ciebie kciuki, żebyś jak najszybciej wyszła do domu!! Staraj się nie denerwować, z maluszkami jest wszytko dobrze! Ściskam ciepło!!!
A ja dziś odbieram wyniki posiewów, mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze. Brzuch wczoraj już bolał mnie mniej, może dzięki temu, że biorę ten duphaston... szykuję sie powoli do Świąt ale jakoś nie czuję Świątecznej atmosfery :-( Może to pogoda... ogólnie mam jakiś kiepski nastrój... może to przez wizytę u tesciów... jakoś nie czuję sie swobodnie w ich towarzystwie... Poza tym teściowa powiedziała, że brzydkie imie planujemy dać dziecku....(Podoba nam sie imie Maksymilian), że nie jest polskie, że nie pasuje do nazwiska i ze nie ma zdrobnienia... i że w ogóle ona nie zna nikogo kto by się tak nazywał
:-(