reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Confi u mnie tez wyszlo jakies 20m kw Tez bylam przerazona tym jak pomiescimy wszystko, ale wiecie wyszlo naprawde przyzwoicie.
Confi chyba mi przyzna racje, ze czlowiek w potrzebie jest naprawde elastyczny i kreatywny :-D Jak uda mi sie odpalic aparat to tez sie pochwale, a co :-)
 
Hej dziewczyny - powodzenia na badaniach i trzymam kciuki.
Pogodę mamy cudni i aż żal siedzieć przy kompie. Życzę więc miłego dnia i zabieramy się z Tomusiem na spacerek :) Bez wózka i innych bibelotów- poprostu głębokie wdechy :) tego wiosennego powietrza:-)
 
Ja jeszcze tylko doogladam "Zamiane zon" i tez ide na spacerek. Hiehie... jest smieszna zamiana. Kobieta rokochana w Bogu i Ateistka zamieniaja sie :-D Jest to nieco smieszne, ale dla nich musial byc hard core!
 
slonkoonline- tez to ogladam ;-), a na spacerek pewnie wybiere sie z mezem po obiadku na dzialeczke :-) mam nadzieje ze pogoda sie nie popsuje
 
wszystkim mamusiom czekajacym na wizty zycze powodzenia i wspanialych wiadomosci!!!!!

ziewczyny co do wagi to ja i tak sie ciesze zetylko 14 a nie jak z Bartusiem w tym wieku ciazowym juz 27!!!!! ale chodzi mio to ze pzed ciaza juz sporo wazylam wiec teraz przekroczylam 100kg!!!!!!!! i jest mi juz naprawde ciezko:)

w Polsce mam znajoma ktora tez stracila maluszki...dwojke, rok po roku... tez strasznie to przezylam jak bym sama tego doswiadczyla...ale trzeba miec wiare i naprawde nie dopuszczac do siebie zlych mysli!!! nie myslec o tym, cieszyc sie kazdym dniem i planowac dla siebie tylko piekna i optymisczna przyszosc!! tak ja do tego podchodze, ze bedzie dobrze, ze Bog da mi szczescie ...i ten malutki a tak wielki Dar...
 
w Polsce mam znajoma ktora tez stracila maluszki...dwojke, rok po roku... tez strasznie to przezylam jak bym sama tego doswiadczyla...ale trzeba miec wiare i naprawde nie dopuszczac do siebie zlych mysli!!! nie myslec o tym, cieszyc sie kazdym dniem i planowac dla siebie tylko piekna i optymisczna przyszosc!! tak ja do tego podchodze, ze bedzie dobrze, ze Bog da mi szczescie ...i ten malutki a tak wielki Dar...

masz rację mamo bartusia - musimy się tego trzymać i nie dopuszczać złych myśli do siebie (ale w moim przypadku jest to juz troszkę niemożliwe. Bo co innego jeżeli usłyszy się o jakiejś obcej osobie, a co innego jeżeli znasz blisko osobę, która doświadcza takiej tragedii. Ale mimo wszystko będę sie starała żyć bardziej pozytywnie :happy:)
 
a co do tej kiszonej kapustki - ja Wam poprostu zazdroszczę - mój organizm źle znosi większe ilości kwasu.. nawet tego naturalnego... no i jest dość ciężkostrawna jak dla mnie...
 
kurde ale się zdrażniłam :baffled:
w zeszły poniedziałek robiłam badania na toxo, wyniki miały być w max 5 dni... i do tej pory ich nie ma :-( :-(
wrrrrrrrr

a od jutra zaczynam moją szkołę rodzenia.
koleżanka która chodziła do tej samej szkoły co ja będę ma niezbyt miłe wspomnienia :baffled: znaczy się chodziło jej o to że była sama teoria, żadnych ćwiczeń (z jogi, czy oddychania), jak położna przyniosła lalkę by pokazać co i jak (z przewijaniem czy kąpaniem) to sama tylko pokazywała, mamy nic nie praktykowały :baffled:
ogólnie stwierdziła że szkoda czasu, bo to samo co mówiła położna dowiedziała się z książek.. no i miała problem ze zrozumieniem, bo położna (wiadomo mówiła po angielsku) mówiła bardzo szybko....echhhh
no nic, pójdę zobaczę, jak będzie kiszka to już więcej nie pójdę :tak:
 
reklama
Do góry