reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Patusia ta para nad nami to Polka i Pakistańczyk ;-)

Mój synek też spokojniutki, do tatusia się wrodził :-D mam nadzieje że wszystkie dobre cechy odziedziczy po mężu :rofl2: (czyli dobre spanie, spokojne zachowanie, nie marudzenie nad talerzem...)

Ja już fasolke zrobiłam, teraz kończę sałateczkę ;-)
 
reklama
Hej kochane,

Widze ze dzisiaj duzo nie piszecie, troche ucichlo....zostalo mi jeszcze 60 dni i bede miec swoja ksieznikcze^^

Mela a wiec czekamy na kuchnie (szafki) bedziemy miec caly sprzed wbudowany kuchnia ma byc 23 marca moze troche pozniej ale zloza ja w jeden dzien (te szafki i wbuduja kuchenke mikrofalowke zmywarke okap), dalej....czekamy na panele ktore beda kladzione w przyszlym tygodniu (jak przyjda) to tez jest 1 dzien roboty...musimy wybrac jeszcze accesuar do lazienek (czyli wieszaki itp) czekamy na mebel do lazienki bedzie koniec przyszlego tygodnia, wbudowanie szafy w przyszlym tygodniu i mebli co z 2 tygodnie potrwa i to wszystko a i malowanie ok 2 dni... i to wszystko w sumie nie duzo ale na sporo rzeczy trzeba czekac kiedy je stolarz zrobi...wiec dlateg koniec marca...u nas w mieszkaniu pracuje czasami po 5 ludzi ale po prostu musimy czekac na rzeczy co zamowilismy...:tak:No nic jeszcze 23dni:-D:-D:-D

Akunia 3mam za ciebie kciuki kochana i za synka zebyscie przetrzymali ten trudny czas!

Dzisiaj kochane moja corcia jakas strasznie ruchliwa wystawia caly czas nozki i raczki do mamusi:-DJa tez uwazam ze dziewczynki sa bardziej ruchliwe...ale oczywiscie tez wszystko zalezy od temperamtu dziecka:happy:Dzisiaj moj maz tesc i tesciowa poszli sprzatac w naszym nowym domku (jakies gruzy, kurz itp) moj maz chce polozyc na podlogi kartony zeby robotnicy jej nie niszczyli:-Dcala rodzinke zgarna i siedza tam juz 2h i sprzataja...ja za to sprzatnelam moja SAHARE na balkonie po wczorajej burzy piaskowej co przyszla z afryki musialam sprzatnac piaskownice:baffled:troche sie namachalam nie powiem....Kochane mamusie milej soboty i weekendu...odpoczywajcie!!!
 
Witajcie Mamusie.
Wyjeżdzam na weekend do rodzicó i już się zastanawiam czy dam rade nadrobić zaległości na forum :) Oby były same dobre wiadomości.
Życzę udanego weekendu i Dnia Kobiet. Wszystkim kobietkom - Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet.
Mam nadzieję, że w tym roku będe już obchodzić Dzień Matki bo termin mam na 25 maja:-)
 
Witajcie kochane!!
u nas noc calkiem calkiem... ale ok 5.00 rano zlapal mnie skurcz ale w brzuszek... oj bolalo ostro wzielam no-spe i troszke przeszlo...
mala szaleje od samego rana... i tak dziewczynki sa rewelacyjnie aktywne... mala wciska mi swoje raczki i nozki wszedzie...
dzis bylismy na zakupach z synkiem troszke poszperalam i popatrzylam... nic nie kupilam tylko pare drobiazgow... bylo super ale brzuszek stwardnial okropnie wiec szybko do auta i do domciu... i tyle szalenstwa bylo...
w czwartek jedziemy do Ikea po mebelki dla corci...super...
 
hej niewiem czy tutaj moge poruszyc taki temat jak wybor rodzicow chrzestnych ,ja do swojego pierwszego dziecka wzielam swoja kuzynke bo ze siostra nie mialam kontaktu odwrocila sie od nas ,a teraz musze zas wybrac chrzestnych .normalnie niechcialabym swojej siostry ,moze lepiej bardzo dobra znajoma poprosic co ma staly kontakt z nami. na przyklad kuzynka ino z poczatku 2-3 lata byla ok a pozniej sie cos zmienilo ,ani nie umie kartki wyslac do chrzesniaka na urodziny a zadzwonic to nie wspomne bo za drogo by bylo do niemiec.co wy myslicie lepiej dobra znajoma abo siostra z ktora nie mam o czym gadac???
 
martalis- ja ci nie pomoge... ale moze pomysl racjonalnie... ja tez od czasu do czasu rozmawiam ze swoja siostra... a tak do koncato chrzesni nie sa az tacy wazni bo to i tak ty opiekujesz sie dzieckie.. moj synek ojca chrrzesnego nie widzial od chrztu... i wcale a wcale sie tym nie martwie po prostu wisi mi to... to czego pragnie i chce moj synek ma od nas... a na sile nie ma co prosic i sie godzic... ale to twoja decyzja... tylko pamietaj ze z rodzina sie posprzeczasz ale i sie pogodzis... a ze znajomymi nie zawsze....
 
nina2003 mówisz,że chłopcy są w brzuszku spokojniejsi? Hehe spróbowałabyś ponosić chwile mojego syna to bys się zdziwiła ;)
skoro on jest niby spokojny to ja nie wiem co przeżywają mamusie , które spodziewają się córek. Dziś mój syn próbował mnie rozedrzeć na pół :D jak zaczyna się przeciągać to klękajcie narody a nie daj boże jak wsiadamy do auta, nie wiem czy lubi jeździć czy tez nie ale w aucie robi się ruchliwy jak rybka ... właściwie nie mam chwili spokoju :)


Cześc majóweczki Kochane, ja mam już najważniejszy zakup za sobą ...kupilismy wózek :D
cieszę się strasznie ponieważ męczyło mnie to szukanie, wybieranie, dopatrywanie się zalet i wad to jezdzenie , oglądanie i spekulowanie ...ufff mam to za soba :D
 
Confi - aż Ci zazdroszczę kupna wózka, ale oczywiście gratuluję:-)..ja też jakoś lepiej się poczuję jak już ten wózek będę miała.....
Mówicie że dziewczynki takie ruchliwe...nie wiem faktycznie czy to prawda..raczej to jest zależne od temperamentu dzidziusia...moja kruszynka nie powiem że jest jakaś strasznie spokojna..ale da się wytrzymać:-) nawet muszę powiedzieć że się zrobiła ,,łagodniejsza":-) niż była wcześniej...całą noc przesypiam i nie budzą mnie już jak kiedyś jej kopniaki
 
reklama
Hej a ja sie juz martwie... kupilam wozek juz 3 tygodnie temu... przez neta...zaplacilam za niego i przesylka miala byc do 30 dni...fakt faktem jeszcze troszke czasu maja ale juz sie wpieniam... mam nr zamowienia wszystkie dane i adres... ale chciala bym go juz miec w domku...
 
Do góry