reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

ankzoc .. matko ale się zdenerwowałam jak przeczytałam co się stało :/ dobrze ze wszystko z maluszkiem ok. Może Ania ma rację ...moze to sprawa dróg moczowych . Kuruj się Kochana :)

Okruszku
... jak ja się wzruszyłam :) słodki ten wierszyk
 
reklama
kochane dziewczynki wlasnie przed chwilka wrocilam do domu i odrazu pisze do was, bo wiem ze sie denerwujecie.
Tak wiec maz byl pare minut po 15, mama szybko zalatwila mi wizyte u lekarza ktorego w ogole nie znam , ale byl to jedyny gin ktory przyjmowal na nfz, w tym czasie moj maz zaltwial mi juz wizyte prywatna. Poszlam najpierw na ksiazeczke i lekarz zrobil usg, powiedzial, ze nie widzis skad moze byc to krwawienie, ale łozysko nigdzie sie nie odkleja. Wiec dal mi skierowanie do szpitala na obserwacje. Pojechalismy z mezem do szpitala, lekarz ktory mial dyzur powiedzial, ze oni i tak mi teraz badan nie zrobia i ma tylko 2 lozka wolne, wiec mam przyjsc jutro, bylam w miedzy czasie w ubikacji okazalo sie ze nie mam zadnych sladow krwi na ubraniu, ale podczas oddawania moczu leci krew, tymrazem juz nie skrzeplinki ale taki brunatny mocz. Moj maz strasznie sie zdenerwowal i chcial isc na gadac teamu lekarzowi, ale go postrzymalam. Pojechalismy na prywatna wizyte do gin, czekalam ok 1,5 godzin, ale jak weszlam opowiedzialam lekarzowi cala moja tulaczke przyja mnie bardzo milo, zrobil usg na sprzecie 3d, sparwdzil nerki, lozysko, szyjke macicy, sprawdzil moja kruszynke wszystko z nia wporzadku wazy juz 800 g, przytyl moj maly klopsik, pokazal nawet swoja sliczna buziulke i lekarz wydrukowal mi jej zdjecie, ma super pultynki, pozniej zrobil mi usg dopochwowe powiedzial ze tu wszytsko wyglada wporzadu lacznie z pecherzem. Kazal mi zrobic badania jutro krew, mocz i jeszcze takie na prawidlowe funkcjonowanie nerek i powiedzial, ze zobaczymy co dalej. W kazdym razie pocieszyl mnie ze to nie jest krwawienie od dzidziusia tylko moje, chociaz to mnie podnioslo na duchu! Ale caly czas mocz mam taki brunatny :( jesli wyniki nie beda dobre to bede musiala isc do szpaitala :(

dziekuje wam kochane za mile slowa wsparcia
Kochana narobiłaś mi pietra niesamowitego. ciesze sie że wszystko wporządku z Majeczka - rzeczywiście pulpecik z niej ale dobrze rosnie dziewczynka:-):-):-)
Trzymam mocno kciuki za wyniki badań - licze ze wszystko sie wyjasni i nie bedzie koniecznosci jechania do szpitala- bo sie zatęsknie za wami:-:)-:)-(
 
ankzoc- kochana najwazniejsze ze z dzidzia wszytsko ok,, buziaki sciskam mocno:rofl2:


dziewczynki ponawiam moje pytanko, czy ktoras z was boli spojenie lonowe??? wiem ze to normalne w ciazy i niestety moze trwac az do jej konca.. a bol odczuwa sie jaks ie chodzi.. jest to ponic skutek rozciagania sie tam na dole wszytskiego.. powiedzicie mi czy ktoras to juz ma , czy tylko ja????
 
Ostatnia edycja:
hej
Wlasnie wrocilismy ze szkoly rodzenia...calkiem fajnie...dzis byl temat o porodzie wiele ciekawych rzeczy sie dowiedzialam a takze o zasadach panujacych w tutejszym szpitalu....uspokoilam sie troche ...dosc pozytywnie mnie nastawila nasza polozna...ale nie wiem jeszcze czy ja wybiore.
Z tym znieczuleniem zewnatrznooponowym jest o tyle plus ze mozna je zastosowac gdy juz naprawde sie nie ma sily nawet przy koncu porodu...zobaczymy ile wytrzymam....wiem ze tutaj w szwajcarii 50% kobiet je robi a we francji nawet 90% i jest to normalne jedyne powiklania jakie znaja to bole glowy....
pozdrawiam
a u Was jak na szkole rodzenia?co ciekawego sie dowiedzialyscie?
pozdrawiam
 
krystyna30 ja ide na pierwsze zajęcia 18 lutego :)
zdam relacje oczywiście ... na razie dowiedziałam się tyle ze będę mogła rodzić w wodzie i uwaga (!) za darmo ;)
 
ankzoc, dobrze że poszłaś tak szybko do lekarza! Kochana bardzo sie o Ciebie martwiłam i o Twóją Kruszynkę! Ciesze sie ze z nia wszytko w porzadku!:tak: Jutro zrob koniecznie wszytkie badania i jesli bedzie trzeba zgłoś się do szpitala... Najważniejsze żebyś sie jak najszybciej doleczyła.
Ściskam Cie bardzo ciepło!:happy:
 
Hej, ja rowniez ostatnio mam problemy ze spaniem, budze sie kilka razy w nocy i nie moge pozniej zasnac okropnosc:baffled: Przekrecanie z boku na bok juz sie staje coraz bardziej uciazliwe, tragedia.... Pocieszam sie, ze jeszcze tylko trzy miesiace i bede mogla spac w mojej ulubionej pozycji na brzuchu:tak:.
ankzoc super, ze sie wszystko wyjasnilo, ja mysle, ze kolor Twojego moczu wskazuje na zapalenie drog moczowych, przechodzilam juz to wiele razy i rowniez krwawilam z cewki:baffled:. Na szczescie nie powtorzylo mi sie juz od jakichs siedmiu wiec wierze, ze juz tak zostanie.
tikanis, spojenie lonowe mnie nie boli, czuje za to bol taki bardziej z tylu, tak jakby mi sie kosci rozchodzily:dry:
 
hej
ale masz fajnie
Ja niestety nie moge sie rodzic w wodzie przynajmniej nie w tym szpitalu ktory wybralam....moge w takim dalej od domu kilkadziesiat km ale nie chce ryzykowac ze nie zdaze na porod itp.....ja sie zdecydujesz na porod w wodzie to daj znac opiszesz jak jest moze drugie dziecko:|)
ja moge lezec w wodzie do porodu podczas skurczow do odpowiedniego rozwarcia...zobaczymy jak mi bedzie lepiej..pozdrowionka
 
reklama
hej
ale masz fajnie
Ja niestety nie moge sie rodzic w wodzie przynajmniej nie w tym szpitalu ktory wybralam....moge w takim dalej od domu kilkadziesiat km ale nie chce ryzykowac ze nie zdaze na porod itp.....ja sie zdecydujesz na porod w wodzie to daj znac opiszesz jak jest moze drugie dziecko:|)
ja moge lezec w wodzie do porodu podczas skurczow do odpowiedniego rozwarcia...zobaczymy jak mi bedzie lepiej..pozdrowionka
jasne ze dam znać :)
zdziwiłam się ze za darmo bo wiecie jak to jest w Polskich szpitalach ;)

w każdym razie bardzo się ciesze i troszkę jakby mniej sie boję bo zawsze chciałąm rodzić w wodzie , tym bardziej szkołę rodzenia będa prowadzić połozne z którymi potem bede widziec się an porodówce i to tez napawa mnie otuchą
 
Do góry