reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

o matko - Monia - mnie też kapturek zwalił z nóg!!

Monia, to może zaproponuj swojemu M, podwiązanie nasieniowodów - wasektomię. ;-) :-p chciałabym zobaczyć jego minę. :-D :-p



Własnie sie okazało że mój M wyjeżdża dziś wieczorem i jutro do popołudnia go nie będzie. :-(
 
reklama
Monika martwię się, że już w trzeciej dobie życia będą ją szprycować tym świństwem.

mój oskarek urodził sie już z zapaleniem płuc , 2 tygodnie leżał w inkubatorku , i mogłam go odwiedzać tylko raz dziennie po pół godziny z tego powodu że to był oiom a tam niema odwiedzin wcale

m&ms - 1 dzień bez ukochanego to tak jaki wekend w spa :) , cisza spokuj ...


dziś w nocy nawilżacz chodził nonstopem i musze przyznać że dawno tak sie fajnie niespało. oskar nawet niemęczył sie tak bardzo z tym katarem - szkoda że wcześniej nieodważyłam sie go puścić na całą noc
 
Martuś ,skąd Ci przyszedł taki pomysł?:szok:
Maciek jedzie na noc wiec jeden plus bo będziesz spała a jutro w dzień wróci:tak:.

Andzia,powiem Ci ,ze nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.Ja po cesarce nie widziałam małego parę godzin i myślałam,że zejdę z nerwów. Zdjęcie miałam już po godzinie bo mam koleżankę położną.Mój mały był reanimowany bo nie oddychał więc stres był ogromny.
 
oj monia ja też dużo przeżyłam , niedość że oskar urodził sie z zapaleniem płuc to jeszcze miał zakażenie wewnątrzmaciczne i problemy z oddychaniem , zobacztyłam go dopiero 4 godzin po porodzie ale tylko dlatego że sama go znalazłam , oczywiście dostałam zjebke że zeszłam sama z wyrka ale miałam to gdzieś a potem zabrali mi go do innego szpitala i niewidziałam go przez 2 dni dopuki mnie niewypisali ... naszczęście mamy to już za sobą
 
Ja swojego starszaka nie widziałam dwa dni po porodzie. Zabrali go do inkubatora a mnie bez dziecka przewieźli na oddalony oddział ginekologiczny.Dwa dni mąż, z siostrą szukali go na noworodkowym i nie uzyskali informacji. Byliśmy bez ślubu,mały pod moim nazwiskiem i nie chcieli udzielić im informacji.Dopiero jak omdlałam podczas poszukiwania dziecka ktoś się zainteresował. Najgorsze to ,ze ja nawet nie wiedziałam czy on żyje ,czy jest zdrowy. Koszmar. Później okazało się,że dziecko które obserwowałam przez okno w sąsiednim skrzydle to był mój synek.
 
boże monia ty takie przeżycia i przy jednym i drugim miałas?!! straszne.
Andzia, też potworne co musiałyście przejśc!.

Monia, a tak mi przyszło do głowy. Jakbyście już dzieci nie chcieli mieć. No bo w sumie ty już nie możesz, prawda?
Ja jakbym była w takiej sytuacji (nie mogę już zajść w ciążę i nie mogę brać hormonów), to bym poważnie myślała o takim zabiegu.
 
cześć Kasiu, :-)
a zaczęły się.
dziś odwaliliśmy zakupy.
sis przyjechała i ma manię gotowania!! :szok: muszę ją hamować, bo źle by sie to skończyło.
tak naprawdę to jutro dzień gotowania. miesko się marynuje to jutro wieczorem upiekę. dzis tylko blok zrobiłam. :-)
a jutro może sernik , sałatkę i barszcz. i tyle mojego gotowania.

moja sis robi rybe po grecku i ciasto miodowe (już zrobiła) i kurczę chyba tyle.

pierogi i paszteciki już mamy, a rybę smażymy przed wigilią. karpia nigdy nie lubiliśmy.



a co do zabiegu - hmm, ja zdaję sobe sprawę ze to trudna decyzja dla faceta. Ale niech oni też coś mają. a nie zadowoleni jak my jedziemy na hormonach. a oni co?!! :-p




ot i tyle. :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rybę po grecku jutro rano zrobię,karpia też nie lubię i zrobiłam pierwszy raz sernik i nawet mi wyszedł....na razie z wyglądu:-D
A co do facetów prędzej dadzą Sobie"GO" uciąć niż podwiązać :-D:-D
 
Do góry