hej hej,
Aga, a może to zatoki - skoro nos zatkany a nic nie leci.
jak wpadniecie to może mi doradzicie.
Będziemy teraz robić pokój dzieci, i mieliśmy wykładzinę kłaść (tak jak teraz jest). Nwet już znalazłam taką fajną k†ora bardzo mi się podoba, no ale M. jednak woli panele i jakiś dywan.
Zdaję sobie sprawę z plusów paneli, w kontekście brudzenia i czyszczenia - szczególnie u dzieci właśnie. Ale wykładzina nadaje takiej przytulności.
Co wy macie na podłodze u dzieci? jak myślicie?
Aga, a może to zatoki - skoro nos zatkany a nic nie leci.
jak wpadniecie to może mi doradzicie.
Będziemy teraz robić pokój dzieci, i mieliśmy wykładzinę kłaść (tak jak teraz jest). Nwet już znalazłam taką fajną k†ora bardzo mi się podoba, no ale M. jednak woli panele i jakiś dywan.
Zdaję sobie sprawę z plusów paneli, w kontekście brudzenia i czyszczenia - szczególnie u dzieci właśnie. Ale wykładzina nadaje takiej przytulności.
Co wy macie na podłodze u dzieci? jak myślicie?