reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

agakm dobrze robisz, niech sie Jaga przyzwyczai:-) poza tym cena tez kuszaca 5 zł/h marzenie:-) Co do pracy, to jesli masz lepsza oferte, to faktycznie nie masz sie nad czym zastanawiać, a do tego byłabyś blizej:-)
 
reklama
Monia inhalator już odstawiony było ciężko ale w szpitalu Kamilek się przyzwyczaił i szło już z gorki
M&m s ja bym sie tam nie martwila nawet D
Okruszku wiem co czujesz szczerze to Ci powiem że ja do dnia dzisiejszego czuje okropny żal do siebie jak zostawiam Kamilka może temu że tyle choruję i strasznie jestem z nim związana i się martwię o niego. U nas jest tak że jak mnie nie ma to najlepsza na świecie jest moja siostra i jej córka ale jak tylko wracam to świata poza mną nie widzi. Kiedyś trzeba iść do pracy taka rzeczywistość będzie dobrze
 
Madziu, Tobie nie ma co się dziwić. Kamilek jest chorowity, ostatnio często gości u lekarza czy też w szpitalu więc masz prawo się stresować.Myślę,że jakby był zdrowy to byś tak się nie denerwowała.

Aga,ja też dostałam takiego samego smsa.Czytałam gdzieś,że pieluchy to 4 więc się zastanawiam czy ja je w ogóle założę.Tomkowi kupuje już 5.
 
Aga Ja też dostałam tego sms-a,pewno ten sam kurier nam to dowiezie:-D
Umi jak to u Nas same Filipki?? Tylko 2:sorry2:
Moni ta 4 jest do 18 kg,nie zmieścisz??

Filipek wstał bryka jak zawsze ,pięknie zjadł także wszystko gra:-)
 
Monika, Kasia - a nie podawałyście rozmiaru w ankiecie?
Ja własnie nie pamiętam czy zaznaczyłam 4 czy 5, hmmm...:dry:

W sumie na noc zakładam Jadze 5, 4 tez powinny dać radę. No i 4 są takie bardziej "chodliwe" do testowania (przedział wagowy), bo w 5... to już nieliczne dzieci siuśkają:sorry2::zawstydzona/y:


Umi - no zobaczymy jak to będzie. W sumie i tak wolałabym żeby Jaga była z moją Rodzinką, a nie wozić ją w te i we w te. Jedno jest pewne - do pracy po prostu MUSZĘ wracać (nie żebym chciała specjalnie, po prostu musze, ehhh)


Madziu - a tak w ogóle co u Was? Kamilek teraz w domku jest?
 
kasia 2? ja ze 4 naliczyłam:-D nie wiem jakim cudem:-p. Ale obiecuje, że sie ogarnę:zawstydzona/y:
agakm rozumiem tez byłam zmuszona i poszłam do pracy jak mały miał 3 miesiace
 
tą jedną twoją nie mogłam się oprzeć z wiadomych względów - ubawiła mnie i już. :-D hi hi hi
:-D:-D:-D:-Dtak wiem :sorry2::-D:-D

Nie wiem jak to się stało ale przestałyśmy rozmawiać o tak ważnym temacie jakim jest sex:szok:
uuuu czyżby na ten weekend m przyjeżdża do domku;-):-):-)

Dziś szykowałam się rano o 8 do wyjścia do przychodni na pobranie krwi, przed wyjściem do WC na siusiu i odkrycie! Dostałam @...
hm.. i uff i szkoda, co?
chyba szkoda, co? :sorry2::sorry2:

Okruszku, ciężko mi wypowiedzieć się która zmiana jest lepsza..nigdy nie pracowałam według 2 opcji, więc nie mam rzetelnego rozeznania. W pierwszym odruchu bym powiedziała że pierwsza jest fajniejsza, ale być może gdybym się z tym przespała to bym zmieniła zdanie. Jedynie co do niani, to jak możliwość by zaprowadzać go do tego klubu to ja bym z tego skorzystała :tak::tak:

i na razie tyle, lece zając się domówką :sorry2:
 
Kasia, jak się czuje Filipek? Guza pewnie ma że hoho :-( Ściskam was mocno :tak::tak:

Umi, moja przyjaciółka ma bzika na punkcie dobrze dobranych biustonoszy :tak: niestety jak jestem w Pl jakoś nie było okazji by razem sie wybrać do takowego sklepu, więc ja nadal chodzę w standardowym 80B. Podsyłała mi jakieś linki co bym sama mogła sobie dobrać rozmiar, ale ten rozmiar co mi wyszedł był dla mnie jakiś z kosmosu :zawstydzona/y: no i prawda jest taka że jak ktoś mnie siłą nie zaciągnie do dobrego sklepu i nie każe mi przymierzyć rozmiaru innego niż ten mój tradycyjny to sama tam nie pójdę:zawstydzona/y:
A to tak szybko skończył C się macierzyński że tak szybko musiałaś wrócić do pracy?

oczywiście,że cycolków:-p
a weekendzik się zbliża :rofl2::rofl2:

Aga, fajna ta opcja z tą koleżanką :tak: i super że ona ma taką córeczkę, nie dosyć że dziewczyny będą się razem bawiły, to jeszcze - mogę się założyć - że Jagódka podłapie od niej mase słówek...no i zachowań pewnie też ;-):-D fajnie, zazdroszczę Wam tego. Bo Marcel niestety nie ma nikogo do zabawy wspólnej..znaczy się jest sąsiadka obok, 3 miesiące młodsza, ale to jest taka gadzina że szok :baffled: Marcel zawsze z odrapanym pyskiem wraca po takich wizytach (po jednej został mu ślad koło oka bo Iza nie obcięła jej paznokci), no i jak razu pewnego mała "uczyła" Marcela szczypania po buzi (potem Marcel praktykował na mnie :wściekła/y:) powiedziałam basta :sorry2: szkoda trochę - bo jednak dzieci razem się lepiej bawią, rozwijają i takie tam...
tak więc się powtórzę - zazdroszczę :blink:
 
reklama
barmanka79 Chciałabym mieć macierzyński:-). Nic z tych rzeczy, po prostu urodziłam Kacpra miedzy maturami, a z racji tego, że nigdzie nie pracowałam nie przysługiwała mi żadna kasa. Z jednej pensji dałam rade grzać tyłek w domciu tylko, albo i aż przez 3 miesiące:-).

A ja już wiem skąd wzięło mi sie więcej Filipów na forum... Po prostu Marcela barmanki przechrzciłam nie wiem czemu. Nawet nie są podobne te imiona, ale ja niestety mam pamięć 60latki:/
 
Do góry