Mamy majowe 2009

[Roxy31]

Marzenko...Ci dwaj się chyba tu zasiedzieli

Aga...ja sama siebie nie poznaje ostatnio każda chwila spokoju jest cenna;-)

 

[kasia1208]

Witam wieczorkiem;-).
Odnośnie Wychowania dzieci,teraz doceniam samodzielne lokum ile Ja się nawkur.....na teściową jak próbowała mnie pouczać przy Wiktorii.
Tsarina u Was cała rodzinka taka charakterna...Jak Ty sobie nie dałaś rady z prababciami, to ja już sobie wyobrażam ciężki dzień.

Dzisiaj się w końcu zrelaksowałamzostawiłam Filipka z M ,a z Wiktorią wyruszyłyśmy na miasto...maraton po sklepach ,małe lody i troszkę sztucznego słoneczka(solarium),jutro jeszcze fryzjer i miodzio:-).

Uciekam spać dobrej nocki....

 

[Marzena80]

Roxy - im tak dobrze, że na grudzień już zostali!!!

Kasiu - ależ zaszalałaś!!! Kurcze zazdroszczę tego solarium... też bym poszła, ale z kim Młoda zostanie...

 

[m&m's]

Przepraszam może ja mam niweyparzoną "gębę", ale muszę się odezwać.
Wiele głosów wsparcia otrzymała tikanis - mam na myśli wiele głosów udobruchania.
I nie wiele głosów do Moniq. A może jej się tak samo przykro zrobiło? (jakby nie było nie pisze od tamtej pory) tylko o tym nie napisała tak jak tikanis.

wybaczcie ale w ostatnich słowach to tikanis bardziej obraziła Moniq.

więc ja piszę glośno. Moniq nie obrażaj się na forum. Wróć do nas. Brakuje mi Ciebie.

 

[aga_k_m]

m&m's - wydaje mi się, że Moniq nie jest obrażona na nas... Uczy sie - bo dzień egzaminu coraz bliżej:-(.
Poza tym - Tikanis za swoje przykre słowa otrzymała upomnienie.

ale ... zapewne Moniq doceni ciepłe słowa:-)

Kasiu - no to zaszalałaś!!! ale Ci fajnie...:-):-):-) co ja bym dała za 10 minut na solarce...albo pójście na rollmasaż... mhmmmm
Ale za to jutro tez odwiedze fryzjera... w sumie to pojde sobie na ploty do Kuzynki...ale kto wie - moze coś mi "odbije" a Ona będzie miała chwilkę by coś na to szaleństwo zaradzić ;-)

 

[m&m's]

Aguś... :-)

ja też chcę na masaż...:-) a na solarium idę w przyszłym tyg.

aha, Confi - no właśnie gdzieś ta wena mi sie zawieruszyła. szukam i szukam i zaleźć nie mogę...;-);-)

 

[moniqsan]

Witajcie
Przyszłam wnieść swą odezwę do ludu, bo stwierdziłam że parę słów wyjaśnień się należy

Zauważyłam pewną niewymierność w ostatecznym rozrachunku.

Szkoda, że po ostatnich ostrych wymianach zdań i tikanis .... popłynięciu, nikt tak naprawdę nie chciał pamiętać tego o co tak naprawdę zaczęła się walka !!!!!

Wszystkie (no większość) przyszłyście i pisałyście, że każda matka wie najlepiej, że niejedna z Was dawała te nieszczęsne leki jak dzieci miały wysoką temperaturę, że nie czekałyście dłużej niż do pewnego czasu .... wychodzi na to, że ja z uporem maniaka walczyłam o to, by wszystkie matki teraz się wzięły i sprzeniewierzyły swoim poczynaniom i czekały do granicy o której napisałam (granicy o której mówią mądrzy, doświadczeni lekarze).

A Wy dziewczyczy nie zwróciłyście uwagi na to, że zapieniłam się na jeden fakt - zostały nieodpowiedzialnie podane dziecku leki przeciwgorączkowe przy temperaturze 37,5 (która przez większość źródeł podawana jest jeszcze jako temperatura normalna w przypadku niemowlęcia ... co najwyżej jest to najniższy z możliwych poziomów stanu podgorączkowego). I o to chodziło !!!!!! I o to walczyłam !!!!!! Jednocześnie chcąc podkreślić bezsens i lekkomyślność tegoż postępowania podawałam zakresy temperatur w których teoretycznie powinno się w dany sposób postępować (niejednokrotnie wspominając że są od tygo wyjątki i odstępstwa). A Wy widziałyście tylko te 39 stopni (że niby siedze i nakazuje Wam nic do tego momentu nie robić)

Potem jak się sprawa potoczyła, to już wiadomo. Obrażano moje kompetencje, moją medyczną wiedzę i wieloletnie doświadczenie. I robiła to osoba która takiej wiedzy nie posiada, a tę którą ma kaleczy i błędnie uznaje za właściwą!

Ktoś pytał jak dyskusja przeobraziła się w wytykanie błędów pisowni ... Proszę, niech odniesie się do mojego posta. Napisałam, że sprawę uważam za zakończoną. Po czym dodałam spokojną, delikatną i ładną prośbę o to, by tikanis zaczęła coś ze swoją pisownią czynić. Miałam okazję jej to powiedzieć, choć tak naprawdę miałam zamiar to zrobić już dawno. Zresztą nie jestem pierwsza która zwróciła na to uwagę. Tyle że wszystkie dziewczyny które wspominały o tym poza forum nie miały odwagi tikanis tego wprost napisać. Nie wiem dlaczego, skoro wszystkie znamy dobrze kilka takich przypadków, kiedy wprost pisało się komuś o tym

Tyle z mojej strony

Aha, i nie mam zamiaru robić z siebie ofiary, bo inny mam charakter, stąd może to olewcze potraktowanie mojej osoby i zwrócenie się ku poszkodowanej i biednej tikanis (m&m's, confi, dzięki dziewczyny, że chociaż Wy zauważyłyście jak jest).
Napisać - obrażam się i idę sobie - to prosty sposób na podbudowanie własnego ego - wiadomo że od razu rzucą się na ciebie i wezmą w ramiona. Ale to nie ja Jestem dowartościowana. Nie potrzebuję być głaskana i pocieszana.

Miłej nocy majówki

Aha. Tsarina, gratuluję mężowi sukcesu (solidarnościowo, mimo że to nie moje klimaty, zakupię w empiku egzemplarz)

 

[m&m's]

a gdzie się wszyscy podziali???????????

 

[aga_k_m]

a gdzie się wszyscy podziali???????????

ja jestem...
ale coraz mocniej myślę nad łóżeczkiem ;-)

 

[mama Niki]

Aga...ja sama siebie nie poznaje ostatnio każda chwila spokoju jest cenna;-)[/QUOTE]
Roxy-ja kochana mam tak samo ostatnio!coś mi cytowanie Ciebie niewyszłoprzepraszam gapa ze mnieNADINKO KOCHANA ROŚNIJ MAMIE ZDROWO!BĄDŹ POCIESZNA I GRZECZNA!ZAWSZE UŚMIECHNIĘTA!!!NO I NIEZGUB GŁÓWKI JAK DOSTANIESZ JUŻ TEN ROWEREK:-)buziaki od forumowej cioci i Nicol:*:*;*
Confi-nie zazdroszczę tego zapracowania!choć doskwiera mi brak pracya jak idzie z odparzeniami Damiśia?mam nadzieje,że jest poprawa i coś zaskutkowało!oby to było już za wami.
m&m's-ja jestem:-)no to jestem skromna nie ma co,rollmasaż świetna sprawa,a ja łoncze to z dietką bo musze zgubić co nieco zbędnego balastua na solarium mam karnet ,tylko czasu brak,ale taki już nasz los-ciągle mało czasu dla siebie,bo są inne obowiązkimam nadzieje,że uda Ci sie wyskoczyć na solarke czy coś, oj wszystkim nam już brakuje tego słoneczka!
Moniqsan-jeszcze raz się powtórze-podziwiam za inteligencje!bardzo mądra babeczka z Ciebie!!!
Tsarina-gratulacje dla męża!ma powód do dumy i zarazem ty teżteż nie zniosłabym ,pouczania ze strony rodziny,na szczęście u mnie nikt tego nierobi.Odpoczywaj kochana i wracaj do formy
Owca-jak po 2 dniach dietki?u mnie ok :-)niezłamałam się i dziś już 1kg mniejjedyny powód do radości dzisiejszego dnia!no moze jeszcze wypad na basen z moimi kochanymi babeczkami:-)miło się tak odprężyć i wyrwać z domku,tylko szkoda,że po powrocie znów do d...a co u Ciebie napisz jak ,mam nadzieje że dajesz rade!
Agakm-jutro 3ci dzień naszej niedoli:-)ani sie obejrzymy a tu tydzień za namia na wadze mniej
Tikanis-nie ma co się gniewaćim więcej nas na forum tym lepiej:-)a brak czasu przy bąblu doskonale rozumiem-bo moja Niki na wiele spraw mi niepozwalai też często pisze szybko i chaotycznie!z tego samego powodu co ty-brak czasu,a też chce czynnie brać udział na forum
Kasia-gratuluje lodów, zakupów solarium niema to jak troszke relaksu tylko dla siebiemiło ,że miałaś fajny dzień.
No to by było na tyle ,bo znów się rozpisałamdobrej i spokojnej nocy kochane babeczki:-)