reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
m&m's bardzo ładne buty, co Ty od nich chcesz Wypakuj je szybciutko

malinka gratuluje zębolka


A ja jestem zła. Babcia ma 75-lecie w tygodniu i upatrzyłam sobie fajny telefonik dla niej stacjonarny - głośny z dużymi klawiszami i co ważne cena dla nas przystępna, i jak na złość w sklepach koło nas nie ma już :baffled: Jeszcze jutro jedziemy do Saturna może będzie bo jak nie to się wścieknę....


Miłego pisania jutro zajrzę a dziś mówię już dobranoc :tak:
 
dziękuję.:-)
a z paznokciami, to wiesz taki "french" tylko że odwrotnie. :-p:-p :-D:-D:-D









dziękuję, to jeszcze to przemyślę.
bo one są naprwdę bardzo ładne, a mnie osobiście (ja uwielbiam buty) powaliła jakość ich wykonania. naprawdę świetne!!
więc szkoda mi ich.
no jeszcze się zastanowie, choć już je spakowałam.

Odpakuj i szybko nam tu fotkę swoich kulosów w nich proszę zrobić!
 
m&m`s wczoraj i dziś mnie nie widzi...

oj słońce wybacz!!:zawstydzona/y::zawstydzona/y: to przez te edycje!!!:baffled::baffled:

ale zostaniesz wyróżniona.....

m&m`s buciki ślicznie, szkoda że oddałaś :no:

dziękuję Malinko!! :-):-):-):-) :*****
Mi też się podobają.

A jeszcze nie oddałam bo się dziś na pocztę spóźniłam.:cool::cool: więc może to jakiś znak...:-p:-p ;-);-)
do poniedzałku się zastanowię.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dawidek śpi więc jestem, mam nadzieję ze Was nie zanudzę.
Nasza krótka historia. 3 miesiące po ślubie zaszłam w ciąże!!!:-): test zrobiłam 3 dni przed okresem. Bo tak mówiła mi intuicja. I zobaczyłam 2 kreseczki jedna bardzo blada ale były 2!!! Baaardzo sie ucieszyłam. Umówiłam sie do pani doktor. Wizyta wypadała w dzień okresu. Rano dostałam plamienia. Na wizycie lekarka nie zrobiła mi usg (mimo tego plamienia) dała duphaston i kazała sie nie przemęczac. Pojechałam do domu za 4 dni już krwawiłam zupełnie jak w okres. Siedziałam w łazience i ryczałam. Zadzwoniłam do tej lekarki a ona mnie olała. Wkurzyłam się i zadzwoniłam do innego lekarza . Kazał natychmiast przyjechać. Zrobił mi usg. Okazało sie że już bije serduszko. Płakałam.... Ale obok mojej fasolki był 2 razy od niej większy krwiak. Lekarz kazał mi leżeć dał duphaston i jeszcze jeden lek na to krwawienie. Po miesiącu wszystko się unormowało. Ciąża był dla mnie cudownym okresem. Urodziłam Dawidka 2 dni po terminie siłami natury. Po porodzie dostałam krwotoku jakieś fatum normalnie:dry:.Po minie lekarza myślałam że już zejde z tego świata. Na szczęście wszystko dobrze sie skończyło. Ale dziecko dostałam dopiero prawie 24 h po porodzie bo leżałam na pooperacyjnej. Dawidek był cudowny 58cm 3520g ale nie umiał doić cyca. Męczyliśmy sie z piersia jeszcze 3 tyg i powiedziałam pas.Postanowiłam odciągać mleczko i dawać mu z butli i robię tak do dziś.Teraz mój chłopczyk waży już ponad 10 kg ma 2 ząbki i idzie mu trzeci. Nie raczkuje jescze ale pełza po domu z prędkością światła, gada po swojemu i kocha być na rączkach u mamy... na tą chwile to chyba tyle.
 
No to Kasieńko nie ciekawie się twoja ciąża zaczęla, ale dobrze że mimo to wszytsko było w porządku.:tak::tak:
ja to mam taką awersję do duphastonu że hej.... mam uraz.:cool::cool: jak słyszę tą nazwę to mam dreszcze.
 
kasieńko - wzruszająca, trochę smutna i zarazem piękna ta Twoja historia. Opisałaś ją tak że aż się zadumałam :sorry2: Widać że jesteś bardzo szczęśliwą z macierzyństwa mamą. Dobrze że Dawidek jest na świecie i ma Ciebie (Was) ... ta lekarka to totalna ignorantka! :wściekła/y:
W wolnej chwili napisz coś o sobie - czym się zajmujesz, co robiłaś przed ciążą co masz zamiar robić, co robi Twój mąż.
Życzę Ci miłego czasu z nami.
Szkoda że nie pojawiłaś się wcześniej :sorry2:

edit:

m&m's a co to są za butki? Jakiej firmy (zamawiałaś je w necie?) Były inne kolory
 
Ostatnia edycja:
kasieńko Widać że wiele przeżyć miałaś od początku ciąży , ale najważniejsze że Dawidek jest z Wami i jest zdrowy :tak:.
 
reklama


edit:

m&m's a co to są za butki? Jakiej firmy (zamawiałaś je w necie?) Były inne kolory

:-D:-D:-D:-D

1. szpileczki,
2. Dolcis
2b. tak w necie.
3. niestety tylko taki kolor
ale była śliczna torebka do kompletu!!!!!!!!
 

Załączniki

  • 87_911_1004.jpg
    87_911_1004.jpg
    11,2 KB · Wyświetleń: 24
Do góry