reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

katarzynak83- przyznam ci się, ze ja też nigdy tak nie spędzałam więc nie wiem jak to będzie. Znając mojego męża to pewnie nie doczeka 12 hahha i pojdzie spac :), bo on jak poczuje ciepłe łóżeczko to od razu odjeżdża :-p. A co do wigili to u nas w firmie były 2 dni wolne za to że swieta wypadaly w sobote, wiec za 3 maja mielismy wolne 23 maja, a za swieto zmarlych , ktore wypadlo tez w sobote dali nam wolna wigilie, i dzieki temu moj maz będzie mi mogl pomoc :) i zdazymy na wigilie do jednych i drugich rodziców.
No ja też coś czuję, że mój mąż północy nie doczeka :-D i uśnie w najlepsze :-D
Fajnie że Twój ma wolne w pracy i może Tobie pomóc, ja jestem zdana na siebie ale tym akurat się nie przejmuję bo mój mąż już w weekend ogarnął z grubsza mieszkanie.... najbardziej się martwię czy zdążymy na Wigilię do teściów bo mamy na 16 a oni mieszkają na drugim końcu miasta.... mąż jak nic sie nie zmieni wyjdzie z pracy o 15... wiec nie wiem jakim cudem zdazy przyjechac po mnie a potem dotrzec na 16 na Wigilie :zawstydzona/y:ech.... niektórzy to mają przerost ambicji!! Już widzę jaki nawał pracy będzie w Wigilie! Na pewno masa zleceń!:angry: A pracownikom siedzieć w pracy każą babska które są młode i nie mają swojej rodziny a każda wolną chwilę spędzają w pracy!:wściekła/y:
Witam wszystkie Mamuśki i z okazji zbliżających się Świąt życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrówka dla mam i dzidziusiów o raz całych rodzinek. Troszkę smutno, że nie wszystkie spędzimy świąt tak ja by się chciało ale cóż zrobić takie życie. Ja już się nie mogę doczekać Nowego Roku bo w styczniu mam USG i wreszcie się może dowiem jaka jest płeć Dzidzi bo narazie nie wiem jak mówić do mojego brzusia.

Wesołych Świąt i Śzczęsliwego Nowego Roku...
Witaj Marychna, Tobie również życzę Wesołych Świąt oraz zdrowego Maluszka!! :tak:
 
reklama
ankzoc- dzieki sliczne ze mile slowa... tobie zycze abys sie nie przemwczyla...
marychna- witam serdecznie na naszym forum.. duzo zdrowia dla ciebie i dziedzi...
katarzynak- tak czasem bywa niestety.. moj M robi przez cale swieta i sylwester... jest menagerem ochrony i wszystko jest na jego glowie... ludzie i obiekty a znajac angoli to raczej oleja sprawe i nie przyjda do pracy wiec jak zwykle wszystko na jego glowie... na szczescie moge do niego przyjechac to chociaz pare godzinek spedzimy razem... pozdrowionka gorace...
 
A ja już po wizycie u lekarza. Dzidziuś bardzo się kręcił i nie można było podpatrzeć czy to On czy Ona. No i miał cały czas nóżki złączone. Więc to pewnie dziewczynka, skoro tak ładnie siedzi. No i zapisałam się na 3D/4D. Okazało się, że w mojej przychodni też je robią, o czym wcześniej nie wiedziałam. No i jest nawet tanio. Bo tylko 180 zł. A termin za tydzień 30.12. Więc skoro na święta nie dowiedziałam się czy chłopczyk czy dziewczynka to może dowiem się na Nowy Rok. Ważne, że maleństwo jest całe i zdrowe i waży około 450 gramów.
 
Marzenko, to super, że z dzidziuniem wszystko wporządku :tak:

Jak tam przygotowania do Świat?
U mnie nerowo... Wiadomo, z bratem są spięcia i już chwilami nerwowo nie wyrabiam, no ale do niedzieli muszę wytrzymać :dry:
Właśnie wróciłam z tatą z zakupów (spokojnie, nie dzwigalam duzo, poza tym w plecaku)... I dopadłam się do kiszonej kapusty, ze aż mnie po łapkach klepano :-D Ale tak mi zasmakowała, jak nigdy hehehe:-D coś czuję, ze z pół kilo trzeba jeszcze dokupić, bo wszamałam:-D Jutro od rana mam co robić... Sałatka, ryby, pieczarki w cieście itp. itd. w sumie na mojej glowie, bo tata pracuje do 17 a babcia robi u siebie pierogi... No i jeszcze posprzątać tak już na święta... Ah, ile roboty...
Wogóle mnie te Święta nie cieszą... Kasy nie ma, nerwy są, atmosfera coraz gorsza i oszaleć mozna....
A jak u Was?
Kurde, zauważyłam 'wyskok' mojego brzusia:szok: Rano robiłam fotki itaki mały był, a teraz buuum:szok: kawał piłki z przodu:szok::-)
Jutro odbiór wyników krwi i moczu, oby były nieco lepsiejsze niz ostatnio...:tak:
Miłego wieczoru Kochane:tak:
 
Princesstopic cokolwiek się u Ciebie wydarzyło, bądź dzielna i staraj się myśleć pozytywnie! Bardzo współczuje Ci trudnej sytuacji i jestem z Tobą myślami.

Nic nie pisałam, bo z niecierpliwością czekałam na nasze badanie, które było dziś. Zazdrościłam Wam wieści od Waszych dzieciaczków, że są takie zdrowie i pocieszne :) Co oczywiście również bardzo mnie cieszyło. A najbardziej się śmiałam kiedy pisałyście, że dzieci chowały się przed lekarzem i jego "kamerką" :)
No więc my dziś też byliśmy na wizycie i lekarz powiedział, że na 90% będzie to chłopiec - czyli moje przeczucia się sprawdziły. No i oczywiście jest zdrowy i biedaczek ma coraz mniej miejsca na zabawy :)

Imagination u mnie ze świętami podobnie. Chyba wolałabym ,żeby ich przynajmniej narazie nie było. Może za miesiąc, dwa ... ja jak już wspominałam mam problem z siostrą. Mówi do mnie i o mnie najgorsze rzeczy. Jeśli masz podobną sytuację z bratem, to z całego serca wspołczuje.
 
Ja również dołańczam się do życzeń świątecznych wsztstkim mamą i ich pociechą dużo dużo zdrówka samych słonecznych dni POZDRAWIAM.




 
A ja już po wizycie u lekarza. Dzidziuś bardzo się kręcił i nie można było podpatrzeć czy to On czy Ona. No i miał cały czas nóżki złączone. Więc to pewnie dziewczynka, skoro tak ładnie siedzi. No i zapisałam się na 3D/4D. Okazało się, że w mojej przychodni też je robią, o czym wcześniej nie wiedziałam. No i jest nawet tanio. Bo tylko 180 zł. A termin za tydzień 30.12. Więc skoro na święta nie dowiedziałam się czy chłopczyk czy dziewczynka to może dowiem się na Nowy Rok. Ważne, że maleństwo jest całe i zdrowe i waży około 450 gramów.

Marzenko bardzo sie ciesze ze tak szybko zobaczysz dzidziusia ponownie na usg i upewnisz sie czy wszystko oki i trzymam kciuki by uroniło rąbka tajemnicy :-)
Imagination powiem ci , ze tez sie nie potrafie nimi cieszyć jakoś tyle pracy jeszcze przed nimi ze szok:szok:- musze rybke po grecku zrobic i w zalewie i do tego jeszcze opiec w dzień wigilii rybuśki no i jeszcze syneczek kszątający sie między nogami ale naszczescie maz zadeklarował pomoc
Uciekam ściskam was wszystkie bardzo cieplutko do jutra
ps. moje uczulenie zaczeło zanikać jestem zadowolona :-):-D:-):-D,
Paula wkleiłam fotki mojego brzusia do naszego Archiwum ze zdjęciami:-)
 
Wszystkim mamom życzę zdrowych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.Princesstopic myśle o tobie jaka sytuacja musiala ciebie zmusic żeby być w takim miejscu?:confused:Za tydzień idziemy z mężem na usg może nasza dzidzia pokarze kim jest ?,chcialabym bardzo dowiedziec sie kto mnie tak kopie hihi
 
hey dziewczyny. od piątku od 14 jestem już w ośrodku interwencyjnym we wrocławiu. trafiłam tam bo nie miałam gdzie się podziać. i nie mam dostępu do internetuy, dlatego się nie odzywam. teraz mam chwilę i dostęp u znajomych więc piszę. ze mną jest ok. dzidzia ma się dobrze. staram się jakos trzymac. odezwę się jak bede miala dostep do internetu. trzymajcie się., papa;-)
Naprawdę przykra wiadomość i to przed świętami mam nadzieje ze sie wyszystko ułoży och napisz coś kochana bo wszystkie sie martwimy o ciebie pozdrawiam
 
reklama
Princesstopic jesteśmy z Tobą!!
Mnie już ręce opadają bo idą święta a u nas w domu znów choroby!! Mąż ma chore gardło a synek katar i stan podgorączkowy. Zobaczymy kiedy mnie rozłoży?
U nas przygotowania powolutku muszę zrobić sałatkę i upiec ciasto z kremem (bo mam coś smaczka na takie). Na Wigilię idziemy do moich rodziców zresztą mój brat z żoną i córką też tam będzie więc szykuje spore zamieszanie.
 
Do góry