reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
otóż wiecie, że w czerwcu będzie mój i m. ślub.

No i nie chcialam nic mowić żeby nie zapeszyć ale dziś już oficjalnie wszysko załatwione. Więc mogę powiedzieć co ijak.

No więc nasz ślub będzie tylko dla rodziny (25osób) i tylko cywilny. No i jak każdy chcieliśmy żeby był to wyjątkowy dal nas dzień. Więc chcieliśmy żeby było to na półwyspie helskim, bo to jest dla nas bardzo wyjatkowe miejsce z kilku powodow. No i będzie tak że będą to 4 dni w hotelu bryza, żeby nasze rdziny mogły ze soba spedzić razem 3 dni, bedą rożne atrakcje, jak rejs motorówkami, plażowanie, zabiegi spa i takie tam, żeby miło razem spedzi czas. I do tego ślub i ślub chcieliśmy na plaży (lub jak będzie padać w hotelu w oranżerii) no i uwaga uwaga, - udało się!!!!!!!!!! Burmistrz jastarni zgodził się i udzieli nam ślubu na plaży!!!!!!!! Juhuski!!!!!!!!!!
Normalnie nie wiecie jak sie cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!

cudownie!!!!!!:-d:-d:-d
którego dnia czerwca??? Bo będę miała blisko:-):-):-).
I będę z rodzinką (przy okazji zrobimy sobie wycieczkę) więc bohaciefka zapowiada swoją obecność!!!!! Huuuuuura!!!!!:-):-):-):-):-):-):-)
 
Kasiu ale u Ciebie Filis przynajmniej sam stoi pięknie w łóżeczku i jak piszesz chodzi :tak::-) a u nas nie ma takich efektów specjalnych....Tymek podnosi się jedynie w wanience podczas kąpieli ale w łóżeczku nie chce...próbuję go na wszelkie sposoby zachęcić ale kończy się jak zwykle...wielkie grochy, łzy i jak nie reaguję to histeria na całego :-(
Okruszku - moja Małgosia na początku tez podnosiła się w wanience:tak:, od 3 dni raczkuje ale tak trochę śmiesznie bo co chwilę siada i z siadu nogi prostuje i głowę opiera o podłogę jakby była strusiem zakopującym głowę w piasek. Przyjdzie kolej na Tymka, nic na siłę, synek sam "zdecyduje" kiedy jest gotowy.
 
Roxy - współczuję tragedii , zwłaszcza, ze to młoda osoba. Młoda to silna więc ma duże szanse na wykaraskanie się. Może paraliż minie z czasem. Rok temu moja 70-letnia babcia miała wylew i paraliż całej jednej strony z utratą zdolności wysławiania się. Rokowania były słabe a paraliż cofnął się w ciągu 4 dni a babcia odzyskałą mowę nawet o tym nie wiedząc bo wydarła się na pacjentkę leżącą obok (cym zalazła babci za skórę). Lekarze nie portafili powiedzieć co się stało, ze babcia tak szybko odzyskała sily (nie w pełni bo już robi wszystko wolniej, szybciej się męczy). W takich sytuacjach nic nie można pzrewidzieć, nie ma pewników. Mam nadzieję, ze kuzynka ma silny organizm, młody to zawsze dodatkowa siła na walkę.
Tylko to poczucie kruchości życia staje przed oczami...i czas refleksji.

Gratuluję ząbka.
 
Gaszę światło.
Dobrej nocki i dzień dobry zarazem bo jakoś to dzień dobry rzadko Wam piszę.
Dzisiaj zrobię sobie wolne od pracy, wczoraj posiedziałam dłuzej to moze zajrzę wcześniej. Dzisiaj idziemy na szczepienie. Pa Babolki!
 
Iwona - sytuacja całkiem dobrze wyszła:tak::tak::tak:. A co facet myślał, że jedyny na świecie i otoczony twym uwielbieniem!? Niech wypije co nawarzył. Myśli, że czekać będziesz i przyjmiesz ewentualnie skruszonego z otwartymi ramionami??? Jeżeli zaniemówił to znaczy, ze twój M ma problemy, których nie rozwiązał ze sobą a w nowy związek się pakuje w nadziei, ze to to ułatwi mu życie. Nic mylnego. Tyle, że kiedy Ty sobie na nowo życie ułożysz to powrót będzie całkowicie niemożliwy i chyba zdał sobie sprawę (po raz pierwszy od rozstania), że możesz znaleźć swoją nową połówkę (czego życzę z całego serca). Jeszcze wiele przed Tobą ale warto zawalczyć o spokojne życie rodzinne, ciepłe i z szacunkiem dla każdego w tej rodzinie choć niepełnej ale nie mniej wartościowej. Trzymaj się dzielnie!!! Zbierzesz stokrotny plon dokonując mądrych i trudnych decyzji (=dojrzałych, choć czasem będziesz musiała stłumić gniew, żal i uczucie bezsilności). Twoje dzieci docenią to kiedy będą miały swoje rodziny bo wtedy widzi się o wile więcej i rozumie więcej. Wytrwałości Iwonko! Dobrze, że wychodzisz z domu. A jak było w teatrze????
 
No i coooo? :-):-):-):cool2::cool2::cool2::rolleyes2::rolleyes2: :rolleyes2:
Chcę zobaczyć minę Moniki ... i emenemsa :-D
Jest 6:30, moniq melduje się na forum, z kawką i kromką z dżemem :-D
Szacun? :cool2:

Wstałam jak K wychodził do pracy (o 5:45) i już się nie kładłam. Dałam małej cycka, odłożyłam do łóżeczka, trochę pokwilila i zasnęła.

Sama biorę się za stertę materiałów która wygląda na mnie zza kompa

Buziaki

TO MÓJ PIERWSZY PIERWSZY PORANNY POST OD KIEDY JESTEM NA FORUM :tak::tak::tak::yes:
 
reklama
Do góry