reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Okruszku, gdybym miała stały adres zamieszkania, pewnie chodziłabym do przychodni:tak: a ja się błąkam raz Jarocin, raz Kórnik, a jak jeszcze przyjdzie ośrodek dla matki i dziecka [nie wykluczam tego]to już w ogóle całe województwo zwiedzę... Ojciec dziecka ma pieniądze i zawsze płacił za wizyty prywatne u lekarza prowadzącego, teraz go nie ma przy mnie i muszę pójść sama bo jednak krwawienie nie ustaje..
 
Ostatnia edycja:
Okruszku, dziękuje za ciepłe słowa! Też mam nadzieje ze z Malenstwem wszytsko dobrze. Nie moge sie doczekac kiedy je zobacze, chocby na usg;-) Mój mąz też... nawet wczoraj jak lezelismy juz wieczorem w lozko to powiedzial ze bardzo kocha nasze dziecko a on nie jest skory do takich wyznan :tak:wiec bardzo mnie to wzruszylo!

Przykro mi, ze nie macie pelnego bezpieczenstwa z powodu braku mieszkania.... Fakt, że akurat sytaucja kredytowa była fatalna... Mam nadzieje ze szybko sie to zmieni i uda Wam sie z wlasnym katem...:tak: My tez nie mielismy łatwo z kupnem mieszkania bo wtedy z kolei byly strasznie wysokie ceny mieszkan... z tygodnia na tydzien stac nas bylo na coraz mniejsze mieszkanie :-( Dzieki pomocy tesciow udalo nam sie jednam kupic wymarzone mieszkanie:-) Mam nadzieje ze u Was tez bedzie szczesliwe zakonczenie tej "tułaczki" :tak:

Sheeppy, trzymaj sie ciepło! Mały na pewno jest cały i zdrowy! Cezkamy na wieści:blink:

Magda, Ciebie tez sciskam ciepło! Moge sobie tylko wyobrazac jak trudna masz sytuacje, ale życzę Ci z całego serca żeby szybko wyszło dla Ciebie słońce!
 
Ostatnia edycja:
dziewczynki ja po prostu się za Wami stęskniłam... tak fajnie było być majóweczką 2009... ale po ptostu KTOŚ chciał inaczej...ale każde takie doświadczenie czegoś nas uczy...ale nie będę Wam tu smęcić...3mam za Was kciuki...

a Tobie okruszku bardzo bardzo dziękuję...Ty wiesz za co...DZIĘKUJĘ


 
Sheeppy, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się ułoży.

Okruszek, świetne masz pomysły na prezenty! Może i ja się na coś takiego skuszę :).

A mnie od rana z przerwami boli w dole brzucha, ostatnio tak miałam w 12 tygodniu i lekarz powiedział, że to normalne bóle ciążowe i kazał brać nospę. Wtedy to trwało jeden dzień. Chyba zaraz też wezmę nospę. Miałyście coś podobnego? Poza tym wydaje mi się, że nie czuję maluszka, tzn. czasami coś tam czuję, ale to nie to co poczułam tydzień temu i trochę się martwię. Do lekarza idę w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że wszystko z moim maleństwem będzie dobrze, bo nie przeżyłabym chyba trzeciej straty. A i jeszcze od wczoraj mam katar...
 
Sheeppy, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się ułoży.

Okruszek, świetne masz pomysły na prezenty! Może i ja się na coś takiego skuszę :).

A mnie od rana z przerwami boli w dole brzucha, ostatnio tak miałam w 12 tygodniu i lekarz powiedział, że to normalne bóle ciążowe i kazał brać nospę. Wtedy to trwało jeden dzień. Chyba zaraz też wezmę nospę. Miałyście coś podobnego? Poza tym wydaje mi się, że nie czuję maluszka, tzn. czasami coś tam czuję, ale to nie to co poczułam tydzień temu i trochę się martwię. Do lekarza idę w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że wszystko z moim maleństwem będzie dobrze, bo nie przeżyłabym chyba trzeciej straty. A i jeszcze od wczoraj mam katar...
Rety, to tak samo jak ja!!;-) Też męczy mnie katar a od tygodnia mam bóle w róznych miejscach podbrzusza... mi lekarka powiedziała że to normalne (o ile mam miekka macice i szyjke dluga czy cos takiego :confused:) i mam brac nospe 3 x dziennie plus magnez... Ja jednak troche sie niepokoje i wybiore sie do lekarza - i tak mialam isc na usg w nast tyg wiec sie wywiem co i jak
 
Okruszku, gdybym miała stały adres zamieszkania, pewnie chodziłabym do przychodni:tak: a ja się błąkam raz Jarocin, raz Kórnik, a jak jeszcze przyjdzie ośrodek dla matki i dziecka [nie wykluczam tego]to już w ogóle całe województwo zwiedzę... Ojciec dziecka ma pieniądze i zawsze płacił za wizyty prywatne u lekarza prowadzącego, teraz go nie ma przy mnie i muszę pójść sama bo jednak krwawienie nie ustaje..
dostałam 'całe' 400 zł kuroniówki wow zaszaleję ;-)

Droga Sheppy cieszę się, że przynajmniej w takim wymiarze ojciec dziecka się nim opiekuje. :tak: Jednak...sama pisałaś, że ten lekarz ma nieciekawy sprzęt....a jest drogi. Sama zdecydujesz oczywiście, ale wiesz, ja też nie mam stałego miejsca....po prostu u lekarza mam adres z dowodu osobistego. Przecież Ty też musisz być gdzieś zameldowana. :baffled: Między Jarocinem a Kórnikiem jest niecałe 50 km Wizyty masz raz w miesiącu (czasem częściej). Może lepiej by było odjeżdżać... a czasem byłabyś na miejscu...jak piszesz. A jeśli już koniecznie chcesz prtwatnie, to może jest jakiś lepszy lekarz, z lepszym sprzętem...może nawet ceny będzie miał inne.

A ten ośrodek dla matki i dziecka....Twoje miejscowości są blisko Poznania, może tam udałoby się zakotwiczyć na jakiś czas....miałabyś spokój...ludzie tam na pewno traktowali by Ciebie z szacuniekm....miałabyś stałe posiłki i opiekę :tak: i wybór lekarzy taki, że hej....
Trzymam kciuki za dobre wybory w Twoim życiu...:tak:

Dziewczyny już sama nie wiem ja słyszałam, że kobiety ciężarne mają parwo do bezpłatnych badań i ubezpieczenia....jesli tego potrzebują, czy to prawda??:confused:
 
reklama
Teoretycznie mogłabym się zapisać o ośrodka zdrowia w Jarocinie, ale tam się trzeba rejestrować z 3 miesięcznym wyprzedzeniem, na 26 821 ludzi, czyli kobiet hmm połowa z tego plus powiat, są tylko dwa gabinety ginekologiczne na nfz :baffled: zresztą mój pobyt w Jarocinie u mamy dobiega końca :-( Kurcze, napiszę więcej na ten temat jak będziemy mieć już forum zamknięte bo to zbyt osobiste a za dużo osób teraz wszystko czyta :tak: chyba kilka postów wstecz pokasuję

a jeszcze co do ubezpieczenia ciężarnych - jest taka ustawa, że w ciąży nie potrzeba legitymacji ubezpieczeniowej tylko sam dowód, ale u nas tego nie akceptują,, jak leżałam w 6 tyg w szpitalu z tym krwiakiem nie miałam ubezpieczenia i powiedzieli że mi dowalą rachunek.. na szczęście załatwiłam podbicie legitymacji... potem rozmawiałam o tym z pielęgniarką z innego szpitala, to powiedziała że ona wie tylko, że poród jest bezpłatny a co do całej ciąży to nigdy nie słyszała i że oni zawsze żądają ubezpieczenia. pewnie że jakby mi rachunek wystawili za pobyt w szpitalu, odwołałabym się do sądu
 
Ostatnia edycja:
Do góry