reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Sześciomiesięczniaki
Julka Slonko
Patryk Joann

duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka,
duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo radochy z:
wciskania się we wszystkie kąty,
plucia podczas jedzenia,
wkładania rączek do miski z kaszką,
siusiania podczas kąpieli,
krzyków-okrzyków, gaworzenia i
języka wytykania,
skórek od chleba memlania,
słuchania kołysanek w rodzicielskim
wykonaniu...
Ciotka Aga
 
reklama
Dziewczyny pieknie piszecie o jedzeniu, mniam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aż wtyd mnie ogarnia, żeja tak szybko i prosto w kuchni bez odrobiny poezji:-(. Wstyd.
Moni, Jola - ukłon w Waszą stronę, jestem pełna podziwu tej smakowej różnorodności w pięknym stylu. Bez słodzenia można byłoby napisać książkę kucharską - każde podane przez Was danie ma swoją historię:-):tak::-).

A ja zmykam, mąż kupił piwko i zaproponował wieczorek filmowy:-).
Buty wystawione???
 
marzena, ojjj ciężko ci będzie ogarnąć forum :sorry: dziewczyny piszą jak szalone :eek:

roxy, ale masz koleżankę :confused2:
a z opisy wychodzi na to że mój Marcelek też jest rozpuszczony:-p:-p:rofl2::rofl2: i pewnie na forum by się jeszcze nie jedna mama znalazła, która też ma "rozpuszczone" dziecko :cool2:
powiedz tej swojej koleżance że głupia jest i tyle :-D:-D

confi, super że babski wypad się udał :tak: jakieś foteczki masz dla nas? :-) mogę być te z gatunku "pikantne" :cool2:

ja już sobie nalałam Guinnessa :-) bo jeszcze mnie mdli na myśl o wczorajszym likierze :eek:
na rano do kawki kupiłam sobie pyszne ciastko z piekarni, z truflą... kurka a obiecałam sobie że do świąt nie tknę słodkiego :-:)-( (LIKIER SIE NIE LICZY :-p:-p) no i chyba ciastko oddam mężowi...choć nie wiem czy sobie zasłużył :confused2:
 
Witam wieczorową porą:-)

Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych "solenizantów" i ich mamuś:-):-)

Majeczki M&M's
Julki Slonka
i Patryka Joann!!
 
Jolu mam pytanie wytłumacz mi ale tak łopatologicznie jak zrobić ten krem ze szpinaku powiem że mam mrożony czytałam twój przepis ale ja noga jestem w gotowaniu i potrzebuje krok po kroku :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: dziewczyny jak jeszcze jakiś przepis ze szpinaku macie to proszę :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: bo mój smyk ostatnio żadnych zupek nie chce więc szukam coś nowego
:-):-):-)
No to tak....gotujesz do miekkosci ziemniaki...po ugotowaniu przecieram je przez sitko...( no to ziemniaczki juz sa gotowe:tak::tak::tak::tak:)
Jezeli masz mrozony szpinak to musisz go rozmrozic a pozniej w jakims garnku okolo 3 minutek go poddusic na malutkim ogniu........pisze poddusic nie gotowac w wodzie......mozesz ewentualnie podlac 1 lyzka wody....
no jak juz masz gotowy szpinak to miksujesz go a pozniej laczysz z ziemniaczkami i dodajesz do tego rozrobione mleczko.....dodajesz tyle aby konsystencja Ci odpowiadala.....ja dodaje sporo bo moje dziewczyny nie lubia bardzo gestego....
No i cala filozofia....:tak:

Ja jeszcze robilam dokladnie tak samo jak powyzej tylko ze dodawalam ugotowana i zmiksowana mala rozyczke brokulki...wszystko mieszalam a na koncu scieralam w to tak 10 gramow sera zoltego......( ja kupuje taki organiczny ).......
tez dziewczyny bardzo to lubia....
No i ze szpinakiem to jeszcze rybka w sosie szpinakowym....przepis w odpowiednim dziale....:tak::tak:


Dziewczynki ja tylko tak na chwilke.....cos mnie naszlo i sprzatam w calej kuchni tzn w szafkach itp.:tak::tak:.....pozniej do was zajrze..:-)

m&m's.....no Ty to mozesz sobie pozwolic na pizze o kazdej porze dnia....:tak::tak: no i na pifko tez...:tak:
 
Widziałam, że wczoraj wieczorkiem długo gadałyście;-)
Mam nadzieję M&M's, że z Twoim M. już wszystko ok....
Oj, bardzo nie lubie takich sytuacji, gdy cos "wisi " w powietrzu i unikam ich jak ognia...
Z moim M. właściwie się nie kłócimy, ale oczywiście zdarzają się nieraz spięcia. Wychodzę z założenia, że od razu trzeba o tym pogadać, bo wg mnie nic nie daje milczenie ( i milczenia nie znoszę:-( ). Dlatego, jak czuję, że coś jest nie tak, od razu pytam, co się stało, a jak wiem, co się stało, to mówię, że musimy o tym pogadać i sobie powyjaśniać... szkoda czasu na kłótnie, a często okazuje się, że coś , co nam się wydaje problemem dla M. nie stwarza problemu i na odwrót.. Trochę nakreciłam, ale mam nadzieje, że wiecie, co mam na myśli:sorry:

Moniq,
udanej podróży:happy:

Aga k m,
ale fajnie, że dostałaś zaległą kaskę:-) - prawie na "mikołaja":-D
A jak się udał sernik truflowy? Pytam, bo przymierzam sie też do niego:-D

Tsarina,
Aż sie spłakałam ze śmiechu:-D:-D:-D:-D. A tak sobie niedawno myślałam o Tobie i o Twoich tekstach jeszcze z "czasów ciąży":laugh2::laugh2:.
Prosimy częściej:tak:

Jolu,
Szymonek tez się buja w przód i w tył, jak "stoi" na czterech. Jeszcze nie raczkuje, ale już się przygotowuje;-). To na pewno nie jest to, co maja dzieci w domach dziecka:sorry:
A czt Ty sie dobrze czujesz??:rofl2: O tej porze sprzatać?:laugh2::laugh2:

Kathinka,
witamy serdecznie. U nas jest baaaardzo fajnie, wiesz?:happy::happy::happy:

Marzeniak,
pamiętam Cię:tak:. Napisz, co się z Tobą działo, ajk Cię nie było i jak tam Twoje dziecię;-)
 
boheciafka- ja kochana karmilam piersia do pol roku .. teraz juz pokarm mi zanikl i karmie butla,, choc czy karmilam cycem czy butelka maly budzi sie podobnie..:// kaszki na noc tez nie pomagaja,,,:// wymeczenie przez dzien tez nie..:/// takze chyba musze to po prostu przeczekac..://


a ja dziewczynki nie wiem co sie stalo mojemu kubusiowi ale teraz spi jeszcze gorzej,, budzi sie co pol godziny wierci posapuje.. ehhhh
 
reklama
Widzę, że wczoraj weny nie było... Prawie nic do nadrabiania... Na, ale weekend. Zawsze tak było! Mam nadzieję, że od poniedziałku znowu wszystko wróci do normy!

Tikanis strasznie Ci wspolczuje tego nocnego wstawania. A nie myslalas, zeby go przetrzymac? Wiem, ze to barddddzzzzzo trudne, ale moze to pomoze?
 
Do góry