reklama
M
Marzena80
Gość
No tutaj to już Twój prywatny doradca musi Ci odpowiedzieć... Ja w ING nie maiłam w ogóle rzeczoznawcy. Im wystarczyły zdjęcia, które dostarczyłam na płytce. W BZ WBK mieli przysłać rzeczoznwacę za darmo. Bo np. w Millenium za wycenę chcieli 400 zł Ninko to jak to jest???Niezmiernie mi milo ze mam swojego osobistego doradce, bede czuc sie pewniej pewnie nie raz jeszcze zameze pytanie. A wlasnie powiedzcie mi jeszcze czy zawsze bank robi sobie wlasna wycene nieruchomosci, nawet jesli mam papiery od rzeczoznawcy??? i po co robi taka wycene, czy przez ich wycene cena moze ulec zmianie czy poprostu jak stwierdzi bank ze cena im nie pasuje to odrzuca wniosek o kredyt ??
Tak owca na zdieciu nr 3 to ja,a na 1 moj mama
Dziekuje reszcie dziewczyn za zyczenia
Slonko powodzenia w pracy,a z gora prasowania to u mnie to samo dzisiaj
a moj M wlasnie wraca z pogotowi zwichnal noge na meczu,a mial jutro jechac w trase i dupa blada
Dziekuje reszcie dziewczyn za zyczenia
Slonko powodzenia w pracy,a z gora prasowania to u mnie to samo dzisiaj
a moj M wlasnie wraca z pogotowi zwichnal noge na meczu,a mial jutro jechac w trase i dupa blada
nina2003
Mama Julianka i Łucji
Niezmiernie mi milo ze mam swojego osobistego doradce, bede czuc sie pewniej pewnie nie raz jeszcze zameze pytanie. A wlasnie powiedzcie mi jeszcze czy zawsze bank robi sobie wlasna wycene nieruchomosci, nawet jesli mam papiery od rzeczoznawcy??? i po co robi taka wycene, czy przez ich wycene cena moze ulec zmianie czy poprostu jak stwierdzi bank ze cena im nie pasuje to odrzuca wniosek o kredyt ??
Problem w tym, że co bank to inne procedury. A w PKO SA była wycena?
Wiesz rzecoznawca wysyłany z banku sprawdza tez stan mieszkania, czy domu, ponieważ pracownik banku nie jest w stanie tego stwierdzić. A wycena banku w PKO BP SA była, ale nigdy nie było sytuacji, że bank stwierdził, że to za mało, czy za dużo( odnośnie zakupumieszkania czy domu). Ale z tego co wiem to inne (niektóre)banki robią swoją wycenę i stwierdzają, że np.mieszkanie jest warte mniej i dadzą mnie kasy.
Ale ja tez nie jestem na bieżąco( wypadłam z obiegu rok temu, od tamtego czasu sporo sie pozmieniało)
Problem w tym, że co bank to inne procedury. A w PKO SA była wycena?
Wiesz rzecoznawca wysyłany z banku sprawdza tez stan mieszkania, czy domu, ponieważ pracownik banku nie jest w stanie tego stwierdzić. A wycena banku w PKO BP SA była, ale nigdy nie było sytuacji, że bank stwierdził, że to za mało, czy za dużo( odnośnie zakupumieszkania czy domu). Ale z tego co wiem to inne (niektóre)banki robią swoją wycenę i stwierdzają, że np.mieszkanie jest warte mniej i dadzą mnie kasy.
Ale ja tez nie jestem na bieżąco( wypadłam z obiegu rok temu, od tamtego czasu sporo sie pozmieniało)
Jeszcze nie bylo ale ma byc wlasnie zrobiona taka wycena przez bank, napierw sami wzielismy rzeczoznawce bo to taki znajomy tesciow sprzedaje to mieszkanie i on chcial na poczatku 120tys ale powiedzial ze zjedzie nawet do 100tys ale nie wie czy moze aby urzad skarbowy sie potem nie przyczepil ze za tanio, wiec jutro ma przyjsc rzeczoznawca, znajomy mojej cioci i zrobic wycene taka kozystna dla nas abysmy zmiescili sie w 120tys z ziemia.
No to przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla dzisiejszego solenizanta Krzysia
Owca - na kredytach się nie znam, bo mój brałam 9 lat temu ( juz spłaciłam), a od tego czasu dużo się pewnie zmieniło. Ale mój brat się ostatnio interesował, a że sam pracuje w banku i przydziela kredyty, więc piszę, co on zrobił. Stwierdził, że w jego banku kredyt nie jest najlepszy i umówił się z przedstawicielem open finance ( nie jestem pewna, czy dokładnie tak się to nazywa - w każdym razie facet mu przedstawił i porównał oferty kilku banku ) . Można zaoszczędzić czas.
Slonko - ale zdolniacha z Ciebie. Super torciki. ja tez mam furę do prasowania, a jeszcze wczoraj pranie zrobiłam, więc doszła druga fura.
Ankzoc - zycze Tobie powodzenia jutro w pracy i spokojnej głowy. na pewno wszystko dobrze się ułoży. No i fajnie, że macie już 1. ząbek;-)
Aneteczko - Tobie także zycze udanego i w miare spokojnego powrotu do pracy
Tsarina - gratuluję az tylu ząbków! u nas jeszcze nie ma ani jednego
Moniqsan - współczuję... Zadna mama nie może znieść płaczu swojego dziecka. :-(. Trzymam kziuki za was obydwie!
Barmanko - mam nadzieje, że z M. bedzie wszystko w porządku. Nie lubie się powtarzac, bo juz każda mama tu pisała, że nie mozna lekceważyc wypadku, nawet, jak się wydaje wszystko ok. Teraz mi się przypomniał wypadek kuzyna mojego M. Mam nadzieje, że sie nie obrazisz na mnie, że o tym piszę... Otóż ten kuzyn jechał samochodem i miał stłuczkę, niewielką, uderzył się "tylko" głową o zagłówek, ale że czuł się dobrze i z samochodem było wszystko ok, więc jechał dalej. Do szpitala trafił po kilku dniach, okazało się, że zrobił się - jesli dobrze pamietam - krwiak:-(. I ten kuzyn zmarł po niedługim czasie. :---(. Wiem, że to jeden z nielicznych przypadków, ale lepiej dmuchać na zimne i dać się kilka razy przebadac, niż zlekceważyć:--(
Owca - na kredytach się nie znam, bo mój brałam 9 lat temu ( juz spłaciłam), a od tego czasu dużo się pewnie zmieniło. Ale mój brat się ostatnio interesował, a że sam pracuje w banku i przydziela kredyty, więc piszę, co on zrobił. Stwierdził, że w jego banku kredyt nie jest najlepszy i umówił się z przedstawicielem open finance ( nie jestem pewna, czy dokładnie tak się to nazywa - w każdym razie facet mu przedstawił i porównał oferty kilku banku ) . Można zaoszczędzić czas.
Slonko - ale zdolniacha z Ciebie. Super torciki. ja tez mam furę do prasowania, a jeszcze wczoraj pranie zrobiłam, więc doszła druga fura.
Ankzoc - zycze Tobie powodzenia jutro w pracy i spokojnej głowy. na pewno wszystko dobrze się ułoży. No i fajnie, że macie już 1. ząbek;-)
Aneteczko - Tobie także zycze udanego i w miare spokojnego powrotu do pracy
Tsarina - gratuluję az tylu ząbków! u nas jeszcze nie ma ani jednego
Moniqsan - współczuję... Zadna mama nie może znieść płaczu swojego dziecka. :-(. Trzymam kziuki za was obydwie!
Barmanko - mam nadzieje, że z M. bedzie wszystko w porządku. Nie lubie się powtarzac, bo juz każda mama tu pisała, że nie mozna lekceważyc wypadku, nawet, jak się wydaje wszystko ok. Teraz mi się przypomniał wypadek kuzyna mojego M. Mam nadzieje, że sie nie obrazisz na mnie, że o tym piszę... Otóż ten kuzyn jechał samochodem i miał stłuczkę, niewielką, uderzył się "tylko" głową o zagłówek, ale że czuł się dobrze i z samochodem było wszystko ok, więc jechał dalej. Do szpitala trafił po kilku dniach, okazało się, że zrobił się - jesli dobrze pamietam - krwiak:-(. I ten kuzyn zmarł po niedługim czasie. :---(. Wiem, że to jeden z nielicznych przypadków, ale lepiej dmuchać na zimne i dać się kilka razy przebadac, niż zlekceważyć:--(
reklama
nina2003
Mama Julianka i Łucji
Jeszcze nie bylo ale ma byc wlasnie zrobiona taka wycena przez bank, napierw sami wzielismy rzeczoznawce bo to taki znajomy tesciow sprzedaje to mieszkanie i on chcial na poczatku 120tys ale powiedzial ze zjedzie nawet do 100tys ale nie wie czy moze aby urzad skarbowy sie potem nie przyczepil ze za tanio, wiec jutro ma przyjsc rzeczoznawca, znajomy mojej cioci i zrobic wycene taka kozystna dla nas abysmy zmiescili sie w 120tys z ziemia.
Ale Urząd skarbowy i tak wyceni sobie mieszkanie i każe Wam zapłacić podatek od różnicy miedzy cena zakupu, a ich wyceną. Wg mnie lepiej kupic taniej i zapłacić podatek od różnicy. Oni sie nie oprą na Waszej wycenie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 88 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 305 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 334 tys
Podziel się: