.Aneta.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2008
- Postów
- 7 913
no proszę, co się tu dzieje.. :-) mam nadzieję, że mój P nie wpadnie na pomysł, żeby do nas dołączyć..
Confi ale laska z Ciebie teraz wcale nie wyglądasz gorzej, chociaż muszę powiedzieć, że zdjęcie sprzed ciąży powala :-)
Ja normalnie ważyłam 52 kg... a teraz ponad 70! koszmar.. i za cholerę nie mogę tego zgubić teraz już od jakiegoś czasu nie jem słodyczy, ćwiczę codziennie.. może coś ruszy
Moniqsan zazdroszczę wytrwałości, ja też nie chciałam Zuzy przyzwyczajać do wózka czy rąk, jednak inaczej się nie dało, bo jak jest śpiąca to nie da rady jej przetrzymać, bo krzyczy jak szalona, więc trzeba coś zrobić, żeby zasnęła.. przy cycu zawsze zasypiała, a że już jej nie karmię, nie mam pomysłu jak inaczej mogę ją uśpić..
Zuza obudziła się w nocy 3 razy, jak P poszedł do pracy to wzięłam małą do siebie do łóżka i spałyśmy do 7:30 jestem wyspana :-) mała nawet poleżała chyba z godzine sama i się bawiła, teraz ju,z troszkę marudzi, ale robi się śpiąca, jeszcze chwilę ją przetrzymam i niedługo idziemy spać
Confi ale laska z Ciebie teraz wcale nie wyglądasz gorzej, chociaż muszę powiedzieć, że zdjęcie sprzed ciąży powala :-)
Ja normalnie ważyłam 52 kg... a teraz ponad 70! koszmar.. i za cholerę nie mogę tego zgubić teraz już od jakiegoś czasu nie jem słodyczy, ćwiczę codziennie.. może coś ruszy
Moniqsan zazdroszczę wytrwałości, ja też nie chciałam Zuzy przyzwyczajać do wózka czy rąk, jednak inaczej się nie dało, bo jak jest śpiąca to nie da rady jej przetrzymać, bo krzyczy jak szalona, więc trzeba coś zrobić, żeby zasnęła.. przy cycu zawsze zasypiała, a że już jej nie karmię, nie mam pomysłu jak inaczej mogę ją uśpić..
Zuza obudziła się w nocy 3 razy, jak P poszedł do pracy to wzięłam małą do siebie do łóżka i spałyśmy do 7:30 jestem wyspana :-) mała nawet poleżała chyba z godzine sama i się bawiła, teraz ju,z troszkę marudzi, ale robi się śpiąca, jeszcze chwilę ją przetrzymam i niedługo idziemy spać
Ostatnia edycja: