Mamy majowe 2009

[Joannn]

Mamamatysia - śliczniusi
M@dzia - też z koleżanką miałyśmy plan zrobić przedszkole - ale plany się zmieniły.. szkoda, że Tobie się nie udało.. Dlaczego w PL tak utrudniają wszystko ?????
Co do szczepionki..
Toksyczne szczepionki przeciwko świńskiej grypie? | futureblog.pl
Mamstud - szkoda odstawiać od piersi..a co Ci powiedzieli co do niedowagi? ja bym się poradziła pediatry lub lekarza rodzinnego..bo tutaj ile nas tyle pewnie posypie się propozycji..a skoro ma serio niedowagę to lepiej skonsultuj się z lekarzem co do karmienia...
M&Ms - rewelacja i jak tu się nie zachwycać...
Co do czerwonych policzków..całkiem możliwe..przypomnij sobie co nowego jadł? Chyba, że na dworze od mrozu..hehehe..;-)

Kobitki obejrzyjcie:
Demotywatory VIII - Joe Monster
Zwłaszcza 5 obrazek;-)

Mamamatysia - raczej 3
Ankzoc - i to jak szybko się wyjaśniło z nianią..super:-)

 

[bohaciefka]

dziewczyny mam pytanie
nie bardzo wiem co robić...już od dłuższego czasu Kasiulek ssie paluszki..i nie to że kciuka tylko z cztery na raz w ciągu dnia to raczej tego nie robi..ale zawsze jak się usypia..jak jej próbuję zabrać z buzi to się drze

Ja bym nie zabierała. Jak ssie więcej niż jeden określony paluszek to tego potrzebuje, być może potrzebuje stymulacji podniebienia lub opuszków palców aby uspokoić się albo pomasować dziąsełka. W końcu Kasia rozpoznaje swoje paluszki. Moja Małgosia w ciągu dnia ssie kilka paluszków na raz a do snu ssie kciuka i po zaśnięciu wypada Jej z buźki. Zabieranie nic nie pomogło i próba zamiany palca na smoka też, Małgośka byłą tylko bardziej marudna (lekko napisane).

 

[krystyna 30]

bohefcianka u mnie jest taka samo
czasem kciuk jest zastapiony cyckiem jak zasnie przy nim
ale czytalam ze nie powinno sie na sile wyciagac dziecko widocznie potrzebuje possac sobie paluszki to uspokajaa kazde sie kiedys oduczy....

 

[bohaciefka]

Dziewczynki witam tegoż śnieżnego wieczoru, zaległości w czytaniu nadrobione lecz pamięć zawodna.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA 6-MIESIĘCZNIACZKÓW, ZĄBKÓW BIAŁYCH RZĄDEK, APETYTU WILCZEGO, HUMORU DOBREGO, NOCNEGO SNU NIEPRZERWANEGO I DUUUUUUUUUUŻO UŚMIECHÓW - TROCHĘ SPÓŹNIONE:
mamamatysia - Fifi
mamstud - Gabrysia
M@dz1Q - Kamilek
Anetka - Zuzia
Nina - Kasia
Buziaczki

 

[bohaciefka]

anetka - moja też pełznie do tyłu :-). Małgosię czasem kąpię ze starszą córcią Gabą - obie to lubią:-) a w dodatku Gaba jest dumna a Małgosia uradowana.
AgA - dzielna jesteś!!!! Nie wiem czy miałabym tyle sił i cierpliwości. Jesteś najlepszym dowodem na miłość w trudnych chwilach.
M@dz1@ - daj znać jak teścik:-). Ja też takowy robiłam 2 miesiące temu;-). Negatywny, kamień z serca.
monika1977 - straszne przejścia, dobrze, ze masz teraz szczęśliwą rodzinę. Za niegodziwości każdego spotka kara prędzej czy później!!!
marychna - ja też wracam od poniedziałku, 1/4 etatu a już się martwię, że starszą córkę będę rzdaziej widywać bo chodzi do przedszkola a ja do pracy na 2h dziennie od 17 do 19.
jola - choć rzadko piszę to pozwolę sobie na komentarz: teściowa to jakaś niespełniona kobieta, chyba w Tobie widzi życie jakie chciała mieć jako młoda mężatka, czyżbyś skradła Jej niespełnione marzenia czy co??? W żadnym razie nie daj sobie przyczepić etykietki WINNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Manipulatorzy wiedzą jak z siebie zrobić ofiarę a z niewinnej osoby zrobić kata. Nigdy nie wypomina się prezentów (bo przecież z dobrej woli i potrzeby serca) nawet podczas wielkiej kłótni, brakuje mi słów z oburzenia. A telefonów nie odbiera bo boi się konsekwencji swojego postępowania z jednej strony a z drugiej to dobra metoda aby WAS dobić milczeniem. Trzymaj się i nie trać wiary w siebie NIGDY!!!!!!!!!

 

[bohaciefka]

malinka - dziękuję za pamięć:-) Buziaczki
malinka, mamamatysia - moja Gaba zainteresowała się skąd się biorą dzieci i którędy wychodzą. wytłumaczyłam zgodnie z prawdą omijając szczegóły i widać wystarczyło bo wytłumaczyła dziadkom co i jak więc wiem, ze zrozumiała.
ankzoc - cieszę się, ze znalazłaś najlepszych opiekunów dla córci:-). Przyznam się, że jak byłam na wychowawczym na Gabę to pilnowałam dzieci więc miałam niejako domowy żłobek. Najpierw dziewczynkę o 6 m-cy młodszą od Gaby (na początku Gaba ciągnęła mnie za jedną nogawkę z zazdrości a Tosia za drugą z tęsknoty za mamą a ja śpiewałam obu i głaskałam naprzemiennie gotując obiadek) a potem chłopca 9 m-cy starszego (tu miałam taki system: poranny spacer czyli zabawa na placu zabaw, potem kąpiel brudasków, potem bajeczka z talerzem owoców, Grześ oglądał bajki 10min dłużej - dodam Muminki - bo kładłam spać Gabę w drugim pokoju - potem kładłam Grzesia w pierwszym i oboje spali 2h!!!! Pierwsze co to robiłam sobie kawkę i w błogiej ciszy spożywałam niczym rarytas godny podniebienia Kleopatry). No i nie licząc sąsiadów wpadających z dziećmi prawie codziennie. OJ, BYŁO WESOŁO I CZASEM CIĘŻKO.

Mój mąż dopingował mnie abym założyła pzredszkole, jeszcze czasem bąknie o tym. Ale ja panicznie boję się ryzyka:-(.

 

[bohaciefka]

Taka refleksja jeszcze. Muszę poświęcić więcej czasu Gabie bo popełniłam parę blędów wychowawcych, które teraz pokutują. Zauważyłam, że często krzyczę, szybko się irytuję a rzadko śmieję ze starszą córką. Tak bardzo chciałam aby w domu było wszystko na tip top, że kosztem szczęśliwego bycia z córką to robiłam. Wierzcie mi dałam plamę jako matka. w dodatku mam nie dogaduję się z mężem (powiedział mi trochę przykrych słów, które strasznie wryły mi się w serce i noszę teraz złość i czuję, ze ona mnie zatruwa). Ech...
Będę zaglądać co któryś wieczór bo nie zawsze mam siły i entuzjazm. Ech... jest mi strasznie wstyd bo Gaba czuje się zagubiona. Ryczę ze złości na siebie!! Gdybym tylko mogła cofnąć czas.

Spokojnej nocy Mamom nocnych marków.

 

[martalis]

czesc wam kurcze zla jestem ,bo musze jeszcze raz pisac....wcielo posta

widze ,ze zadna o mnie nie pamietala,bo zniklam na pare dni.:-(niestety do nadrobienia ponad 50 stron.niemialam czasu nic pisac,bo wszystkich swietych ,potem urodziny oliverka juz 7 lat,jak to zlecialo.wiecie ja spie z nim bo z mezem nie chce ,bo chrapie !!ale ja tez mam prawo sie wyspac i tak patrze na tego olivera i mowie do siebie ze o tym czasie 7 lat temu bylam na porodowce ,az mi lezka splynela.

spoznione ale z calego serducha zyczenia dla wyszych maluszkow ,pol roczniakow:

mamamatysia
nina27
m@dzi@
mamstud
aneta551
patik

confi-wspolczuje porodu,wcale sie nie ma co dziwic ,ze narazie nie myslisz o nastapnym potomstwu.

monika-xavko sie tez dlugo nie obracal,bo ma za ciezka dupcie,ale pare dni przed ukonczeniem pol roczku udalo mu sie .takze przyjdzie czas na to..

m@s -sukienka przesliczna ,bardzo mi sie takie podobaja eleganckie i proste.:-)
mamamatysia -dzieki .ze napisalas o tej stulejce sie troche uspokoilam .

jolu -tesciowa szok,niech idzie na jakies leczenie.

piszecie tak o tesciowych ze takie ......normalnie za kilkanascie lat tez bedziemy nimi.

 

[martalis]

bohaciefka-ja tez tak mam ,zamiast sie smiac z olim bawic ,to na niego krzycze a to jest ino dziecko.bardzo mnie denerwuje to,ze on probuje mnie co ja powiem abo zrobie.

 

[martalis]

jeszcze fotka olivera z wlasnorecznie robionym prze zemnie tortem