reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Dziewczynki dziękuje Wam bardzo za słowa wsparcia, wczoraj wydawało się to znacznie bardziej przygnebiające, dziś już lepiej jest... nadal martwię się o ciocię, już wam tłumacze, ciocia na początku roku miała zostac babcią, a jej córka wyjść za mąż, ale kuzynka straciła dziecko, a skoro nie było "powodu do ślubu", to w maju (ślub miał być w lipcu) przyszły pan mlody zwiał, kuzynka się załamała, wpadła w depresje, ciocia również, później we wrześniu cioci wyszły kiepsko badania, było podejrzenie nowotworu szyjki macicy, znów stres, a teraz nagła śmierć ojca... za dużo jak na jeden rok

Nino27,Anetko 551- sto lat dla Waszych dziewczynek

a teraz Was doczytam i już się udzielam bardziej!
 
reklama
aneteczka- kazda z nas chce jak najlepiej dla swojego dziecka i nie chce oddac w obce rece swojego malenstwa, nie wiem moze znajde kogos a jak nie to pozostaja tescie, nie ukrywam, ze byloby mi to na reke bo sa zakochani w malej, ale nie chce tez ich obarczac! A co do żłobka to napisze tyle mieszkam w miescie 40 tyś i jeste 1 żłobek wyobrażasz to sobie , co tam się dzieje :confused:, moja kumpela dała tam synka po 2 tygodniach go zabrała mały miał 9 m-cy a załapał wszystkie możliwe chorobska od dziciaczków, wydała wiecej na leczenie niz na żłobek, wiec u mnei ta kwestia odpada, wiesz sama się zastanawiam czy nie otworzyć jakiegos małego prywatnego
 
malinka- dzieki;-)

mamamatysia-no wlasnie takie sa polskie szpitale, niestety:-(

aga- moj maly tez wrzeszczy az sobie gardlo zdziera ale dla niego to swietna zabawa,, zauwazylam ze robi tak kiedy tatus wraca z pracy.. hmm moze tak chce jego uwage zwrocic..

ewka- sliczny ten spiworek:-D od mamusi to pewno ze mu sie podoba,, a robilas go na drutach ??

florencja- uroczy ten twoj maluszek

jola- wspolczuje tesciowej , jej zachowanie przypomina zachowanie nastolatka.. jakas niedojrzala jest albo juz tak sie zestarzala ze w glowie jej si epoprzestawialo i teraz gada co jej slina na jezyk przyniesie..

anetka- wszytskiego naj dla zuzinki:-)

ankzoc- ja cie kochana rozumiem, mam to samo dokladnie, za 2 tyg wracam do pracy, maly wnocy budzi sie od 24 co godzine, czasami co pol,,, wstaje na dobre o 5,, a na 7 mam do pracy:/ ide spac to plakac sie chce, wstaje to juz nie mam sil sie denerwowac,, tez czasami mam dosc mojego marudnika ale coon za to moze,, moze te zabki dokuczaja naszym dzieciaczkom stad te nocne wstawanie..://
 
anetka
wszystkiego naj:-) dla Zuzi:tak::-)

ankzoc
strasznie Ci współczuję tej sytuacji, mam nadzieję, że problem się jakoś rozwiąże
 
mnie kłopot nie przesypiania nocy raczej omija szerokim łukiem. Dziś owszem, ale sama bylam taka rozdrażniona, że nic dziwnego, że dziecko też się marudne zrobiła. Poszukałam w necie i znalazłam takie mądrości: nie chcę doradzać, ani nikomu nic sugerować, poprostu się zastanawiam, czy mimo stosowania takich zalecen dziecko i tak "ma nas gdzieś i zyje własnym życiem":-D

Karmienie wieczorową porą
Choć noworodek jest jeszcze za malutki, żeby spać bez przerwy przez 8–9 godzin, możesz zrobić wiele, by już niedługo się tego nauczył. Przede wszystkim nie musisz go całkowicie rozbudzać do karmienia. Podaj mu spokojnie pierś lub butelkę przy przyciemnionym świetle. I absolutnie się z malcem nie baw. Jeśli starszy, 3-, 4-miesięczny, maluch w dzień ssie pierś co kilka godzin, a w nocy domaga się jej bez przerwy, przyczyną kłopotów nie jest już głód. Może ma lekki sen i budzi się, gdy tylko czuje, że jest sam. Przetrzymaj go chwilę i nie przychodź od razu, gdy zakwili. Staraj się też, by maluszek nie zasypiał przy piersi lub butelce. Łatwo się do tego przyzwyczai. A kiedy potem obudzi się i zobaczy, że nie ma cię obok, zaniepokojony zacznie płakać.

Właściwy rytm dla ciebie i malca
Maluch szaleje do północy lub przeciwnie – słodko usypia, ale za to budzi się bladym świtem? Pora przyjrzeć się jego rytmowi dnia. Jeśli smyk wieczorem jest pełen energii, nie może zasnąć, być może zbyt często śpi w dzień. Spróbuj zmniejszyć liczbę popołudniowych drzemek lub przesuń godzinę ostatniej na wcześniejszą. Jesteś mamą rannego ptaszka? Kładź szkraba wieczorem godzinę później. Upewnij się też, że nie przeszkadza mu dłużej pospać zbyt duży hałas, światło czy po prostu głód.

Najważniejsze rytuały
To właśnie one pozwolą ci utrzymać stały rytm dnia, a wraz z nim czas snu i czuwania. Dla maluszka bardzo ważna jest powtarzalność zdarzeń. Gdy kąpiel jest zawsze o tej samej godzinie, kolacja przebiega tak samo, a usypianiu towarzyszy ta sama kołysanka czy bajeczka, dziecko czuje się bezpiecznie i szybciej zasypia. Staraj się, by święta czy wizyty gości nie wytrąciły was z rytmu.

Potrzebne wyciszenie
Skoczna muzyka, łaskotki i wesołe turlanie się po materacu – choć to wszystko sprawia dużo frajdy maluchowi – na pewno nie powinno mieć miejsca wieczorem tuż przed snem. Wyciszaj dziecko, opowiadając mu spokojne bajki lub nucąc cicho kołysanki. Dobrym rozwiązaniem jest delikatny masaż po kąpieli. Ty też powinnaś zachować spokój. Jeśli usypiasz maleństwo już kolejny kwadrans i czujesz, że zaraz wybuchniesz, lepiej oddaj pałeczkę tacie lub babci. Dzieci wyraźnie wyczuwają emocje. Jeżeli twój szkrab czuje, że jesteś zdenerwowana, sam również staje się niespokojny i pobudzony. A to z pewnością nie ułatwi mu zasypiania.

Wygodne (własne) łóżeczko
Postaraj się stworzyć maluszkowi jak najbardziej komfortowe warunki do spania. Kładź go na płaskim, w miarę twardym materacu, bez poduszki pod głową. Do snu ubierz malca w bawełniane, przewiewne ubranko. Staraj się nie przegrzewać dziecka – spocone łatwiej złapie infekcję. Pamiętaj również, że maluch, który czuje tuż pod nosem mleko mamy, z pewnością będzie budził się częściej niż jego rówieśnik śpiący we własnym łóżku. Postaraj się nakłonić maluszka do spania w jego łóżeczku.


źródło Dobrej nocy, kochanie...
 
a to my:)
 

Załączniki

  • o1.jpg
    o1.jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 32
  • PA280082.jpg
    PA280082.jpg
    12,4 KB · Wyświetleń: 29
  • PA280084.jpg
    PA280084.jpg
    22 KB · Wyświetleń: 29
  • PA280086.jpg
    PA280086.jpg
    18,8 KB · Wyświetleń: 32
  • PA280089.jpg
    PA280089.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 34
  • Pulpit.jpg
    Pulpit.jpg
    19,1 KB · Wyświetleń: 33
ankzoc-no faktycznie u Was z złobkiem to lekka przesada.
U mnie też na razie mama się zajmnie małym(przyjeżdza do nas) a potem zobaczymy, jak żłobka nie dostanie to znów zaczne opiekunki szukać.
Dobrze, że teście zaproponowali Wam pomoc, bedziecie mieli przynajmniej czas na znalezienie dobrej niani.\
A propo prywatnego żłobka, to świetny pomysł. Ja na początku tez u siebie w mieście szukałam, ale niestety nie ma:no:
 
ankzoc nie miej wyrzutów i korzystaj z pomocy teściów, w zasadzie nie masz wyjscia. A poza tym sami zaproponowali. A moze w miedzy czasie ktos sie znajdzie jakas Pani na emeryturze?
Ja nawet fryzjerce dalam temat bo do niej duzo takich pań przychodzi.

A propo nocek to ja nawet nie kłade sie do 24 bo nie ma to sensu wczoraj zjadła kolacje o 19.00 potem trzeba było karmic ok 22.00 i po 24.00
Normalnie w dzien je 60 ml a potem w nocy wypija 150 ml co 2-3 godz.:szok:

Dzis kupiłam gazete "Mam dziecko" i jest supertemat "Sposoby na przespaną Noc" - musze przeczytac co radzą
 
reklama
sama się zastanawiam czy nie otworzyć jakiegos małego prywatnego
Szkoda ze nie mieszkasz w Gdańsku to juz bysmy obie cos kombinowały. :tak:
Ja kiedys prowadziłam zajecia w domu kultury dla przedszkolaków jak jeszcze priv przedszkoli nie było ok 6 lat temu (pomysł szefowej)
Teraz na moim osiedlu jest 5 takich przedszkoli i z tego co wiem to nadal trudno sie dostac.
A o żłobku nie wspomnę
 
Do góry