Cześć Wam!
Od trzech dni próbowałam coś napisać i ciągle coś wypadało :-( zwykle najwięcej czasu mam wieczorami, ale jak na złość Hanusia non stop się budziła a i ja nie miałam siły na klikanie. Trochę Was czytałam niestety na raty, więc mam dużo do nadrobienia
Co do glutenu- od momentu jak Hania skończyła 5 miesięcy dodaję jej do zupki jarzynowej pół łyżeczki kaszki mannej z bobovity, przy czym raz zje całą przygotowaną porcję raz kilka łyżek, więc moim zdaniem cała ta ekspozycja na gluten jest bardzo nierównomierna.
Confi simsy znam tylko „ z widzenia” , na studiach w akademiku koleżanki się tak odprężały, ale że ja nie miałam własnego komputera, to nie dałam się wciągnąć. Fajnie, że odnalazłaś sposób nie tylko na relaks ale na rozwijające hobby – mam na myśli „pięknookie kobitki”
Mnie też się spodobał kombinezon dla Damianka, niektórzy to mają dar do wyszukiwania okazji cenowych

ja kupiłam Hani na targu za 70 zł, na allegro szukałam ale jakoś nie umiałam się zdecydować na zakup bez uprzedniego „pomacania”
Marzena80 oj przykre to że nie można zawsze liczyć na bliskich, szczególnie że chodzi tu przecież przede wszystkim o dobro Nataszki, a proszenie się o czas babci poświęcany wnuczce musi być szczególnie denerwujący - a więc niech się Wam ten remont jak najszybciej kończy!!!
aga_k_m mam nadzieję, że trochę lepiej w domu, że udało się dojść do porozumienia z tatą, ja bym się psychicznie wykończyła mieszkając pod wspólnym dachem z kimś, z kim jestem w ciągłym konflikcie
anegdotka z POCZTA POLSKA rewelacyjna – niech żyją wykształceni urzędnicy!
Spóżnione wszystkiego NAJ Dla Jagódki no i gratulacje z okazji zostania Ciocią:-):-):-)
moiqsan ale Ci zazdroszczę tych wspólnych 7 miesięcy, a Lilianka to dopiero jest szczęściara, że miała przy sobie tak długo tatusia, pewnie, że super Wam się to wszystko poukładało,
malgoss fajnie że Szymuś przyzwyczaja się do nocnika, w takim tempie to nawet się nie zorientujesz jak pampersy wypadną z listy zakupów;-)
monika1977 widać że Tomusiowi bardzo odpowiadają wypady na balkon, trzeba sobie jakoś radzić no nie? A i sąsiadów moim zdaniem nie powinno to dziwić
tikanis a ja wracam do pracy 17 listopada, próby z kaszką na wieczór w moim przypadku nie działają, bo Hania jak na razie nie przepada za nią, może się coś zmieni, też bym chciała żeby do mojego powrotu do pracy choć trochę jej życie nocne było ustabilizowane
isabela powrotu do zdrowia i udanego pobytu w Polsce
barmanka Twój Marcelek to wygląda jak śpiacy królewicz na zaproszeniu

ja na chrzciny drukowałam sama zaproszenia, najpierwszukałam wzoru który mi najbardziej odpowiadał a potem wkleiłam tekst i zdjęcie, jednak z efektu nie byłam do końca zadowolona, bo użyłam kolorowego papieru i jak dla mnie zdjęcie Hani było niewyraźne,
AGA normalnie chyba bym dostała wścieku po takim telefonie ze szpitala,szkoda że po takich przygotowaniach trzeba wszystko przekładać
trochę masz tych kilometrów do Bytomia, jak często odwiedzasz stare śmieci?
Ostraszka jaka szkoda, że zakup wózka okazał się nietrafiony, człowiek się cieszy że trochę zaoszczędzi, a potem się okazuje, że ktoś tak naprawdę go oszukał!:-(
Aneteczka czytałam kiedyś w jakiejś gazetce list matki 8 miesięcznej dziewczynki która się martwiła że jej córeczka nie chce jeść nic oprócz mleka, odpowiedź pediatry była taka, że pewnie na razie nie potrzebuje innych produktów, więc chyba nie warto na razie martwić się na zapas, może rzeczywiście jest dla niego za wcześnie...pomału też się zastanawiam czy może dla mojej Hani też nie jest za wcześnie, bo w zasadzie na siłę wpycham jej ta zupkę i kombinuje jak sie da, żeby otworzyła buźkę, bo sama to nie chce
