reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Nosz kurczaki porąbało was??!! jak ja mam to nadrobić? Prawie 20 stron! Padam z nóg, całymi dniami cos się dzieje nawet sekundy wolnego nie mam żeby komp odpalić!! litości!!
tęsknię za wami kobiety!!
i powiem sczerze że już zmęczona jestem. :dry: :sorry: a jeszcze tydzień nie minął od naszego przylotu!!
 
reklama
confi- nie wazne czy dam rade czy nie fajnie jak bedziemy we dwie moderowały forum :-) A co do simsów to wiesz co ja tez uwielbiam w to grac :zawstydzona/y: wparwdzie płytki zabrała moja bratanica i mi nie oddała i nie mam teraz, ale grałam, a zeby sie dorobić to uwodziłam facetów, budowałam basen, facet sie kąpał a ja mu kasowała drabinki :-D a pózniej duchy mi latały a najlepsze było, że pózniej jeszcze pomniki sprzedawałam :-D, ale jestem wredna ;-). A ty masz sims3? bo ja mialam 2. A za butelke w Akpolu dawałam chyba19 zł A tak pozatym to uwielbiam gry na ps2 medal of honor, jestem ich maniaczka, ale seksi panienki stworzyłas- brawo

marzena80- to przykre co piszesz o swojej tesciowej, ciesze sie ze u mnie nie ma takiej sytuacji.

m&ms- kochana ty odpoczywaj, a z nami jeszcze bedziesz miala okazje sie napisac! milego wypoczynku :-)

nina2003- i tak przed cukrem nie ustrzezemy naszych maluchów ;-)
 
confi - a już myślałam, że Cie troszke znam:cool2:...a tu taka niespodzianka:-D!!! Te postacie sa piękne :tak:- a oczy... sama bym chciała takie posiadać (no i bez bryli..):-):-)

co do butelek, ankzoc, nina2003 - obejrzalam Wasze linki i zainwestuje w jeszcze jedną buteleczke. Może TT po prostu jej nie odpowiada. Zastanawiam sie nad jakimś twardszym smokiem - bo ten z TT jest tak mięciutki, ze moja Jaga kółka nim wykreca w buzi i ssać jej się nie chce:eek:.

A ja dziś poszalałam z Małą na spacerku. Zaliczyłysmy też hipermarket, a w nim kolejne 2 sloiczki z kaszką (HIPP z bananami, i Gerber - kaszka ryżowa z jabłuszkiem i winogronami), kupilam też krem z Nivea na każdą pogodę (do tej pory smarowałam jej buzię kremem Emolium, ale teraz wolę coś tłustszego i bardziej ochronnego) - mam nadzieję, że obędzie się bez reakcji alergicznej:confused2::-D.
Co do obiadu - dzis zaserwowałam mojemu M i sobie też - pikielnie ostre (mialam z ALDO paczkę chili - to wsypałam tam z 1/5 opakowania, a wcześniej cebulke podsmażałam z 2 całymi papryczkami) chili con carne z ryżem - po raz 1 od "X" czasu spróbowałam miesa mielonego (wołowego):laugh2:M juz sie zamartwia o swoją posiadówkę na kibelku, ja natomiast boje się o Małą... No ale - w lodówce mam wczorajsze odciągniete mleczko - 120 ml - żeby tylko chciała wypić z butelki:sorry:

Sytuacja w domku ulega lekkim zmianom - ze strony ojca :confused2:- oczywiście, próbuje się zachowywać tak jakby nigdy nic się nie stało.. Zza drzwi woła Jagódkę, rozpala z rana w piecu, zaciesza dziwnie... Ja jednak nie mogę tak na zawołanie o wszystkim zapomnieć (bez słów wyjaśnień, bez przeprosin) - no nie mogę i tyle.. A mój mąż to w ogole.. On nawet nie chce oglądac moich rodziców:crazy:..
No napiszę jeszcze tyle, że wczoraj stanął jak wryty jak mu powiedziałam, że szukamy mieszkania na wynajem, i ze chce się z nim rozliczyć (dołożylismy do opału na nadchodzacą zimę, kupilismy 2 okna (na szczescie jeszcze ich nie wstawiliśmy), a w tamtym roku 3 wymienilismy)... Coś tam zaczął sie mieszać.. Wydaje mi się, że do niego dopiero dochodzi to co w piatek nawykrzykiwał... Poza tym - od piatku chowamy przed nimi Jagę - może to głupie, ale - raniąc nas, rani Ją, więc niech się przyzwyczaja. Głupio to wyglada jak slyszy zza drzwi Malą, a sam wychodzi z psem (szczeniakiem) na podwórko, aby przypilnować jego wysiusianie..

Jutro składam aplikacje.. Zostało mi tylko napisanie listu motywacyjnego (no i M miałmi dzis skserowac moje swiadectwa pracy, dyplom inż, certyfikaty - ale nie skserował - rano ma mi dowieźć). Nie wiem, czy mam te wszystkie dokumenty spiąć do teczki razem, czy po prostu wsadzić do koperty stos kartek... POMÓŻCIE.. Wydaje mi sie, że teczka bedzie wygladała bardziej profesjonalnie, ale... moge się mylić

m&m's - ja też tesknie!!! :-):-):-)
 
Ankzoc no to skoro tak to masz moją pomoc, tylko mnie zgłos gdzie trzeba i heja ...ale massakra będzie gdy dwie blondyny wezmą się za porządki :-D:-D:-D
co to simsów to ja już mam trójkę....na prawdę polecam ja się oderwać nie moge i jak tylko Młody zaśnie to zaczynam grać...nawet teraz :-D
piszę do Was i zaraz zmykam do mojego simowego świata :-p

Monika czy ja wiem czy się marnuję ;-) Simsy to hobby a florystyka to moje powołanie. Marzę o własnej kwiaciarni i może kiedyś.... :-)
a dziękuję za słowa uznania ;-)

Aga_k_m a widzisz Kochana ...sporo rzeczy jeszcze o mnie nie wiesz :-D
Mówiłam Ci ze twój tata w starciu z ewentualną waszą wyprowadzką zmięknie? Już mięknie to widać. Mam nadzieję ze się dogadacie. Trzymam kciuki....
No i teczka...koniecznie, i każdy papierek w osobnej koszulce by nikt ni musiał wertować stosu papierów, będą Ci wdzięczni za ułatwienie sprawy ;-)


no nic...uciekam pograć skoro mój Maleńki sobie zasnął, M na fuszce a ja siedzę sobie z kubkiem gorącego earl greya....mmmm uwielbiam mieć czas dla siebie.
Bedę do was zaglądać co jakiś czas a tymczasem całusy

aha...m&m's ogarnij się kobieto bo my też tęsknimy :-D
 
confi - a już myślałam, że Cie troszke znam:cool2:...a tu taka niespodzianka:-D!!!
nic dodać nic ująć :-p to samo sobie pomyślałam :tak:
ach żałuj Confi że nie widziałaś mojej reakcji jak ty przeczytałam pierwsze słowa gdzie zawarte było magiczne słówko Simsy :-D:-D :rofl2:
spodziewałam się że adminujesz coś ze ślubem :cool2:

szczerze się przyznam że mnie do gier nie ciągnie :sorry:
ale laseczki które stworzyłaś są boskie, sexi :-)

co do butelek i kaszki. ja chcę taką kaszkę tylko na noc podawać, w ciągu dnia podaje na gęsto i z łyżeczki - ale na noc (po kąpieli) nie wyobrażam sobie karmić brzdąca łyżeczką :eek::eek:

confi, kobieto wytłumacz mi jak wkleić zdjęcie w posta by było takie duże jak twoje fotki? chodzi mi o to by nie były miniaturki (że trzeba klikać jak ktoś chce obejrzeć).

m&m, odpoczynek w Polsce hehe dobre :sorry: ja odpoczywam i odsypiam dopiero wtedy jak wracamy tutaj :cool2: bo w Pl jest tyyyle rzeczy do załatwienia, tyyyle znajomych do odwiedzenia, że 24h to stanowczo za mało :eek:
my też tęsknimy :tak:

aga, ja bym włożyła wszystko w teczke
hmm widzę że tata "idzie po rozum do głowy" :cool: szkoda że dopiero teraz..
a ty już tak na 100% postanowiłaś wynieść się z domku? :sorry: pytam bo może coś się zmieniło.. a powiedz mi co twoja mama na to wszystko, rozmawiałaś z nią?



 
Czołem najfajniesze kobitki na BB :-D

Właśnie jak to pisałam wpadło mi do głowy pytanie, czy są jacyś faceci którzy stworzyli gdzieś forum np: ojcowie majowi, wrześniowi, lutowi itp?

Ja dzisiaj miałam totalnego lenia. Czytałam was oczywiście cały czas, ale nawet dwóch słów nie mogłam się zebrać, by napisać :sorry:

Confi, wielkie WOW Jesteś niesamowita. Jak mogłaś tak długo to przed nami ukrywać??? I w ogóle to moim zdaniem, jest to powód do dumy, a Ty myślałaś że się będziemy z Ciebie śmialy.Ty głuptaku ;-)
Tak swoją drogą napisz na czym to polega? Ta cała simartowa działalność. Wy to tworzycie w jakichś graficznych programach, macie jakieś gotowce czy coś takiego czy wszystko od podstaw? Ja się na tym kompletnie nei znam i naprawdę jestem w szoku :tak:
Już pomijając fakt, że o SIMsach usłyszałam pierwszy raz w życiu od Ciebie. Jak to możliwe, że nigdy wcześniej nie trafiłam na temat? Skoro to takie popularne?

Szkoda że Twój tata ma problemy z alkoholem :frown:
Wracając do sprawy kaski, to może na Twoim miejscu poprosiłabym tatę o pożyczkę np 100 pln. Może sie zreflektuje i sobie przypomni :sorry:
Kombinezonik świetny. Pamiętaj żeby pokazać fotkę jak już go dostaniesz

agakm
Cieszę się że Twój tata cokolwiek wreszcie załapał. Mam nadzieję że którejś nocy przemyśli całą tę swoją głupotę i rano przyjdzie skruszony i powie że durnie się zachował :yes:
Ja też chili con carne robię piekielnie ostre. W ogóle obydwoje z mężem jesteśĶy wielbicielami ostrej kuchni. W domu pieprzu, chili suszonego, świeżego zużywamy miesięcznie kilka razy więcej niż cukru :rofl2: (cukru nie używamy prawie w ogóle, nie słodzimy kawy, herbaty)
Och, właśnie sobie przypomniałam przy okazji wątku o chile, muszę Wam podać przepis na zupę meksykańską - pychota, uwielbiam pływające w niej "strzelające" przy przegryzaniu ziarenka kukurydzy, groszku i soczewicy. U nas w domu ta zupa przyjmuje niezjadliwą dla nikogo pikantność :-D

Malgoss
Możemy podać sobie ręcę. Lili po ufiksowaniu jej w leżaczku zaczyna się prężyć, czerwienieje i płacze. Nawet jak jestem przy niej i próbuję ją zabawiać. Natomiast położona na podłodze robi się od razu spokojna. Myślę że wpływ na to ma obecność telewizora w jej zasięgu wzroku. I to jest mój dylemat :-( Nie wiem czy takie malutkie dzieci powinny mieć dostęp do tv :baffled:

monika1997
Normalnie pomysłowość - 10 (w skali od 1-10) :-D Ciekawa jestem co by moi sąsiedzi powiedzieli jak by zobaczyli jutro Lili w wózku na balkonie :rofl2:

Barmanko
Z tego co widziałam tsarina odpowiadała Ci na temat fotelików... a może mi się coś pomnieszało :rolleyes2:

A ja dziś wstałam o 12:15. Wszyscy troje gniliśmy w łóżku, na szczęście Lili obudziła nas swoim pianiem i w końcu się zwlekliśmy. Normalnie grzech :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Dziś mąż dostał wiadomość o odbiorze samolotu w poniedziałek :sad: Wyjeżdża do Augsburga w niedzielę rano :hmm: Skończy się sielanka i luzik. Ehhh, a było tak fajnie.
Ale przyznacie, że mieliśmy niesamowitego farta, że ten 7-dmio miesięczny remont odbył się w okolicy porodu (od marca do teraz). Chyba nie mogło być lepiej :tak:
 
W koncu udało mi sie przeczytac posty z 2 dni:-). Jak synek spi, a ja jestem wyspana, to mozna dluzej posiedziec wieczorkiem. W koncu:tak:. Moj M. tez spi, wiec tym bardziej - bo przewaznie chcemy razem posiedziec wieczorem i miec czas dla siebie, jak Szymonek spi.
Jestem za tym, by zrobic nasze forum "zamkniete" - tez pisalabym wiecej i bez skrepowania, ze ktos to czyta. Juz raz na tym forum byla dyskusja o "zamknietym" - tym do ktorego z Aga_k_m nie mamy dostepu;-) i niech tak zostanie. Tamte dziewczyny maja swoj krag znajomych, my mamy swoje grono, wiec najlepiej, jak beda 2 osobne fora zamkniete:sorry:.
Marzenko,
wspolczuje Tobie naprawde, ze nie masz wsparcia. Nieraz byly takie dni u mnie, ze siedzialam z malym caly dzien sama, wiec wiem, jak sie czujesz, ale teraz na szczescie moj M. ma duzo wiecej wolnego czasu. Dobrze, ze jest nasze forum, bo bez wychodzenia z domu mozna spedzic tak milo czas w tak fajnym towarzystwie:tak:.
Confi, moje slowa uznania dla Ciebie:happy:!!

Aha, chcialam juz wczesniej napisac, a przypomnialo mi sie, jak przeczytalam o coreczkach Joli :happy: :
kupilismy wczoraj nocniczek i nawet zostal juz "ochrzczony" przez Szymonka. Wczoraj posadzilismy go na probe 2 razy i za kazdym razem bylo siusiu:tak:, dzis tak samo:tak:. Oczywiscie to przypadek, ze sie udalo, ale fajnie;-).
 
Monigsan,tylko zazdroscic mężowi takiego urlopiku i to dodatkowo płatnego. Spacer balkonowy jest tajny,nikt z sąsiadów się nie zorientował,że mały tam spi.Wózek stoi przodem do szyby,tak żebym mogła widziec buzie małego i każdy jego ruch.

Ze mnie to się dopiero możecie śmiać-uwielbiam Harrego Pottera.Oczywiście w wersji czytanej.Ogólnie bardziej lubię czytać ksiązki niż oglądac filmy.
 
Monia
Ja się śmiać nie będę. Co prawda nigdy się do czytania Harrego nie zebrałam, bo czeka na mnie od wieków stos książek zaległych, który jeśli maleje to i rośnie :rofl2: Ja raczej preferują tórczość bardziej mroczną. Uwielbiam thrillery (np Harlan Coben) i literaturę o tematyce żydowskiej.
Natomiast w akademiku mieszkałam z dziewczyną która po nocach czytała Harrego, chichrała się przy tym jak dziecko i nasza jeszcze jedna koleżanka z grupy robiła to samo. Codziennie musiałam wysłuchać o Harrym swoje a nie raz bydziło mnie w nocy: "o nieee" "zabili go" "aleeee" :-D:-D:-D Są to super dziewczyny. Przyjaźnimy się i dość często spotykamy :tak:
 
reklama
Monika- mój M uwielbia Harego. Ma serię książek, wszystkie płyty dvd:-)ksiązki czytał nie wiem już ile razy:tak:Ma fioła na punkcie harego. Ja za bardzo nie lubię takich książek, ale jak byłam w ciązy, połozna na szkole rodzenia powiedziała żeby tatusiowie czytali dzieciom ksiązki, aby sie oswajały z ich głosami. Mój M brał Harrego i czytał codziennie Miłoszkowi:tak:, tym sposobem 3 częsci "przeczytałam"

Malgoss- gratuluje ochrzczenia przez szymonka nocnika:-)nasz jeszce nie siedzi, wiec o nocniku możemy zapomniec

moniqsan-ale wam było dobrze, tyle czasu razem 7 miesięcy!!!:-)nie powiem...............zazdroszczę:tak:
 
Do góry