reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Oj to widzę, że nasze spotkanie chyba nie za bardzo dojdzie do skutku.. Szkoda, bo nie wiadomo jak długo będzie jeszcze ciepło. Ach, najwyżej się później coś wymyśli...
 
reklama
Malinka dopiero teraz odpisuję bo właśnie nadrabiam zaległości w poczytywaniu Was. :szok::tak: Mateuszek spał w piątek od 18.30 do północy (póżna kolacja) potem do 3 (wczesne śnadanie) i do 6 (pora zabawy i zaległej kąpieli z wieczora). Ach mój mały śpioch...
Pracowita i aktywna mamusia z Ciebie, gratuluję dostania się na studia i podziwiam, że tyle bierzesz na siebie! Będziesz czasem zmęczona, ale spełniona i szczęśliwa! A szczęśliwa Mama to i lepsza!
Barmanka uśmiałam się z tego filmiku:-D
Bohaciefka zgadza się, Mama Detektyw na tropie sprawcy...:cool2:Obym szybko go wyśledziła...
Lista moich małych przyjemności (w sezonie jesienno zimowym):
przede wszystkim ruch (aerobik, spacer..), czekolada, kawa z przyjaciółką, randka z mężem, dobry film, książka, gotowanie (kiedy mam na to dużo czasu), czasem jakiś serial komediowy (np.Przyjaciele) a w tym sezonie będzie hit - zabawa z Mateusiem:-):-):-)
Mamstud współczuję Ci tej paskudnej anginy... Masakra, też miałam parę razy. Życzę Ci duuużo zdrówka! I oby Gaba chociaż jedna nic nie złapała.


Co do nocnego karmienia to u nas co jakieś 3-4 godz. cycuś potrzebny. Karmię i przewijam na półśpiąco, więc bardzo niewyspana nie jestem. Mati jest jeszcze malutki i myślę, że skoro budzi się z głodu (bez cycka nie uśnie a wypija sporo) to musi mu to być potrzebne.
 
Witaj Saro :-)
Ja też karmię w nocy. Wyczytałam, że najwcześniej 8 miesięczne niemowlę jest w stanie najeść się na tyle żeby w nocy się nie budzić. Chociaż są na naszym forum dzieci, które już się nie budzą (zazdroszczę). Ja karmię nawet 8 razy w ciągu nocy i szczerze mówiąc czasem padam na pysk ale z drugiej strony co mam zrobić? Eh...
 
aga km - moją córcię dokarmiam mlekiem enfamil od prawie 4 tygodni, zaczęłam od 1x dziennie po 40 ml, na początku w ogóle nie chciała ssać , krzywiła się, wyginała i płakała, potem nie chciała ani cyca ani butli, po kilku dniach załapała, teraz wypija 100ml enfamil 3-4 razy na dobę, cyc (nie ma problemu z samym ssaniem, tylko jak jest zmęczona to nie chce się jej wysilać nad cycuchem i woli butlę), karmię piersią głównie nocą. A kto polecił Tobie enfamil?
 
hej. jestem tu i podczytuje was w miarę regularnie, ale jakoś nie mam weny by cokolwiek napisać :-(
pogoda piękna, więc non stop latam na spacerki, najpierw wychodzę w chuście, potem zamieniam na wózek ;-)
a poza tym to mam nerwe na wszystko i na wszystkich :crazy: chyba mi się "okres" zbliża :laugh2::rofl2:
:cool2:
 
Kaatharina masz rację. Teraz zalecenia żywieniowe są dokładnie takie jak piszesz. Dodam jeszcze, że dzieciom karmionym tylko piersią można rozszerzać dietę za zgodą pediatry po ukończeniu 4go miesiąca. Powodem szybszego rozszerzania diety może być m.in. słabe przybierania na wadze, a u nas dokładnie tak jest. Gaba ma 4 miesiące i tydzień i zaczynam się "bawić" w inne jedzenie. Ja też chciałam karmić do 6go miesiąca tylko piersią ale jakoś się nie udało... :-(
Witaj, a od czego zaczęłaś dokarmianie? Nie martw się tym, że musisz dokarmiać, choć dokładnie Ciebie rozumiem - są to niezapomniane chwile, które być moze przeżywamy po raz ostatni (chyba że zaplanujemy trzecie /albo się przydarzy;-) /). Póki co łącz dokarmianie z karmieniem naturalnym, ja wolę karmić nocą zw względu na właściwości mleka nocnego no i przeciwciała.
Od wczoraj podaję Małgosi (oprócz mleka Enfamil) marchewkę ze słoiczka (3 małe łyżeczki, dzisiaj 6) - M otwiera buźkę i zjada bez oporów, nawet nie wypluwa!
Lepiej się czujesz? Angina przechodzi? Jak tam Gaba?:-)

Sara - to repertuar na jesienną szarugę masz urozmaicony :). A mi się marzy sauna, masaż i potańcówka :).
 
Ostatnia edycja:
Bafaciefka dziękuję za zainteresowanie :-) Dziś zaglądałam sobie w gardło i nadal widzę białe plamy na migdałach. Do tego zatoki mnie wykańczają :-( Gaba jak to Gaba, nie ma ochoty na nowe smaki, soczki są bee, jabłuszko czasem łaskawie nie zostanie wyplute, jutro mam plan wprowadzić marchewkę, może to jej zasmakuje.
Ja na jesienną szarugę zaplanowałam coś jeszcze, zapisałam się na aerobik :-)
 
Barmanko co Ci jest Kochana? Mam nadzieję, że to przejściowy brak weny! A propos okresu, ja nadal nie miesiączkuję! To normalne?
 
mamstud z tym okresem to tylko taka zajawka była ;-) bo ciągle coś mnie wkurza, ludzie mnie irytują :sorry: i cały czas bym jadła :-:)-:)-( ostatnio nawet na męża się obraziłam bo powiedział "ty jesz więcej ode mnie":shocked2: no co racja to racja, ale nie musiał mi tego mówić :zawstydzona/y:
okresu też jeszcze nie mam (ale ja cały czas karmie piersią - więc to pewnie z tego powodu).
też bym chciała wrócić na aerobik, ale boje się o moje cycuchy :sorry: dlatego zapisze się uwaga......na Tai Chi - moje marzenie od czasów licealnych :-):-)
 
reklama
hellou wita Was nocny marek...

spać nie mogę, w TV nic nie ma i usiadłam sobie do kompa. Moje chłopaki śpią w najlepsze a ja mam czas dla siebie.

Kaatharina ja wiem tym ,że dzieciaczki karmione piersią później zaczynają wchodzić w smakowanie czegoś innego niż mleczko mamy. W sumie wypowiedziałam sie w imieniu karmiących piersią...ale też czytałam przypaki kiedy mamy karmiące piersią próbowały podać inne pokarmy trzymiesięczniakom. Przyznam się ,ze i ja mam coś takiego za sobą, podałam jakiś tydzień temu na czubeczku łyżeczki jogurtu bo akurat jadłam...dosłownie odrobinka to była i dziecko mi się na buzi zaraz wysypało :szok:
trwało to na szczęscie jeden dzień ale przeraziła mnie intensywność po tak maleńkiej dawce

Barmanko
, rozumiem co czujesz , ja miałam taki dzień wczoraj. Okropnie pokłóciłam się z M bo potraktował mnie także okropnie. rzecz poszła o pościel...głupie to trochę ale cóż...od dawna marzyła mi się pościel z satyny bawełnianej w mocnym fioletowym kolorze, takim pasującym do naszej ściany no i pojechaliśmy po tą pościel a na miejscu M zaczął wybrzydzać i negować każdy mój wybór. Żałuję ze nie miałam pieniędzy bo bym ją kupiła i po prostu wyszła a tak on mógł mi pokazać kto jest panem sytuacji :no:
żenujące to było więc wyszłam zostawiając go z Małym na środku sklepu:zawstydzona/y:
Nadmienie tylko ,że w przeddzień wydał lekką ręką 350 zł na przyciemnienie szyb w samochodzie :eek:, tak więc obrażona wsiadłam do odpicowanego samochodu i zero reakcji na niego. Obrazona na maksa,a ten zmiast się zreflektować ruszył i pojechał umyć ten cholerny samochód :eek::eek::eek:, no to się popłakałam...oczywiście nie zdejmując okularów przeciwsłonecznych...
Co by nie przedłużać..mam tę pościel :-D
a M usłyszał wieczorem wiele gorkich słów...dziś już jest lepiej ,a ja nauczona na błędach kończę z pobłażaniem, niech znów się stara bo chyba zapomniał ,ze ma w domu fajną babkę a nie garkotłuka :-p
także Ty kochana zbieraj siły i wracaj do nas szybko :-) a Tai Chi...świetna sprawa

a co do okresu to ja dostałam, mimo karmenia piersią :eek: musimy uważać ....cholera

mamstud
wracaj do zdrowia chorowitko,a co do karmienia piersią słyszałam ,ze choroba nie ma wpływu na pokarm i można karmić nawet z gorączką...pisze to bo masz wątpliwośći....czy mi się zdaje? :sorry:

aga_k_m uwierz kochana też miałam ochotę go ubić...no i właśnie w wc byłam...echhh

a coś chcialam....aha, wczoraj była u nas pielęgniarka sprawdzić jak Młody się chowa :eek: zdziwiłam się ,ze po takim czasie, czy u Was też tak jest?
 
Do góry