confi - brak mi słow...uznania oczywiście - po kim Dami odziedziczył zdolności akrobatyczne:-)?
A Twojego M, to ... hmmm - "ubiłabym" czasem - sorry za wyrażenie - ale - Dziewczyno - Ty niedługo nie będziesz mogła wyjść do wc (w trakcie gdy Dami zostanie z Tatusiem), bo nie wiadomo co zastaniesz po powrocie... Ehhh te CHŁOPY
mamstud - dzięki Ci za anegdotę.. To straszne co przeżywa Twoja koleżanka.Ja też mam kilka koleżanek z poważnymi problemami u swoich dzieciątek - i serce się kraja jak z nimi rozmawiam i patrzę na te maluszki.
Wiesz - dla mnie dzisiejsza wizyta w labo, to nie było kłucie rzędu szczepienia...Ten straszny płacz i bezzdech Jagi na długo pozostanie mi w pamięci :---( mojemu M też.. urwał się biedak z pracy, aby zobaczyć co się z nią dzieje w domku..
A Twojego M, to ... hmmm - "ubiłabym" czasem - sorry za wyrażenie - ale - Dziewczyno - Ty niedługo nie będziesz mogła wyjść do wc (w trakcie gdy Dami zostanie z Tatusiem), bo nie wiadomo co zastaniesz po powrocie... Ehhh te CHŁOPY
mamstud - dzięki Ci za anegdotę.. To straszne co przeżywa Twoja koleżanka.Ja też mam kilka koleżanek z poważnymi problemami u swoich dzieciątek - i serce się kraja jak z nimi rozmawiam i patrzę na te maluszki.
Wiesz - dla mnie dzisiejsza wizyta w labo, to nie było kłucie rzędu szczepienia...Ten straszny płacz i bezzdech Jagi na długo pozostanie mi w pamięci :---( mojemu M też.. urwał się biedak z pracy, aby zobaczyć co się z nią dzieje w domku..