Witam nowe mamusie :-)
Ale nas się dużo zrobiło, im więcej tym lepiej ;-)
U mnie w domku w końcu zapanowal spokój i cisza którą mogę się porelaksować. Młody powędrował do przedszkola, tatuś do pracy a ja mogę w końcu poleżeć. Uff.... Żartuję oczywiście, teraz mi jakoś dziwnie bez Marcinka ale wiem że powinien chodzić do przedszkola, które zresztą uwielbia.
Pisałam Wam, że w sobotę i niedzielę dopadła mnie jelitówka. Początkowo myślałam, że to jednak była niestrawność ale w poniedziałek dowiedziałam się że u Marcinka w przedszkolu coś było bo dzieciaki i ich rodzicie też chorowali. Ale do czego zmierzam: w sumie teraz do mnie dotarło co się może wydarzyć jak Marcin przyniesie coś zakaźniego i kompletnie nie wskazanego w ciąży?
Padł na mnie blady strach....Ale pożyjemy zobaczymy.
Isabela podziwiam Waszą decyzję o maluszku, bo sporo moich znajomych mających podchowane dzieci broni się już przed samą myślą posiadania kolejnego maluszka ;-) Chociaż ja parę dni temu stwierdziłam, że chciałbym mieć trójkę dzieci a zawsze mówiłam o dwójce. A tu proszę maluszek jeszcze w brzuchu a ja myślę o trzecim. Ale tak działa instynkt macierzyński. Rozmawiałam wczoraj ze znajomą która ma już trójkę dzieci w wieku 15,14 i prawie 10 lat i stwierdziła, że teraz jest gotowa na kolejne ale już w pełni na świadome macierzyństwo.
No nic ja na razie zmykam, miłego dnia :-)
Ale nas się dużo zrobiło, im więcej tym lepiej ;-)
U mnie w domku w końcu zapanowal spokój i cisza którą mogę się porelaksować. Młody powędrował do przedszkola, tatuś do pracy a ja mogę w końcu poleżeć. Uff.... Żartuję oczywiście, teraz mi jakoś dziwnie bez Marcinka ale wiem że powinien chodzić do przedszkola, które zresztą uwielbia.
Pisałam Wam, że w sobotę i niedzielę dopadła mnie jelitówka. Początkowo myślałam, że to jednak była niestrawność ale w poniedziałek dowiedziałam się że u Marcinka w przedszkolu coś było bo dzieciaki i ich rodzicie też chorowali. Ale do czego zmierzam: w sumie teraz do mnie dotarło co się może wydarzyć jak Marcin przyniesie coś zakaźniego i kompletnie nie wskazanego w ciąży?
Padł na mnie blady strach....Ale pożyjemy zobaczymy.Isabela podziwiam Waszą decyzję o maluszku, bo sporo moich znajomych mających podchowane dzieci broni się już przed samą myślą posiadania kolejnego maluszka ;-) Chociaż ja parę dni temu stwierdziłam, że chciałbym mieć trójkę dzieci a zawsze mówiłam o dwójce. A tu proszę maluszek jeszcze w brzuchu a ja myślę o trzecim. Ale tak działa instynkt macierzyński. Rozmawiałam wczoraj ze znajomą która ma już trójkę dzieci w wieku 15,14 i prawie 10 lat i stwierdziła, że teraz jest gotowa na kolejne ale już w pełni na świadome macierzyństwo.
No nic ja na razie zmykam, miłego dnia :-)
